Shakshouka. Szakszuka na bogato - jajka w pomidorach z kalerosse i serem kozim
Szakszuka "chodziła" za mną już od jakiegoś czasu. Czasami tak mam, że jakieś danie przyczepi się do mnie i nie odpuszcza zanim go nie zrobię. Tak właśnie było w tym przypadku. Zima to nie najlepszy na nią czas bo pomidory są tylko szklarniowe i niezbyt smaczne. Ale po pierwsze można wziąć małe, koktajlowe, bo teraz są chyba najlepsze a po drugie można użyć pomidorów z puszki czy słoika. Dla chcącego nic trudnego, prawda?
To śniadanie to propozycja w cotygodniowej akcji "Wypiekanie na śniadanie" i chociaż tym razem nic nie pieczemy to mamy pyszne śniadanie!
Swoją szakszukę zrobiłam w wersji "na bogato" bo dodałam do niej też trochę papryki a także kozi ser i kalerosse. Ta ostatnia, dziwna nazwa, to bardzo świeże na polskim rynku warzywo. Tak świeże, że dopiero pojawi się w sprzedaży a ja dostałam dużą torbę po prostu w prezencie podczas konferencji prasowej, bezpośrednio od producenta, marki Fit&Easy. Tak mi zasmakowało, że po prostu muszę pokazać je Wam już teraz.
To śniadanie to propozycja w cotygodniowej akcji "Wypiekanie na śniadanie" i chociaż tym razem nic nie pieczemy to mamy pyszne śniadanie!
Swoją szakszukę zrobiłam w wersji "na bogato" bo dodałam do niej też trochę papryki a także kozi ser i kalerosse. Ta ostatnia, dziwna nazwa, to bardzo świeże na polskim rynku warzywo. Tak świeże, że dopiero pojawi się w sprzedaży a ja dostałam dużą torbę po prostu w prezencie podczas konferencji prasowej, bezpośrednio od producenta, marki Fit&Easy. Tak mi zasmakowało, że po prostu muszę pokazać je Wam już teraz.