Kaszanki i zielanki

Czas pomyśleć o dekoracjach na wielkanocny stół - już teraz piekąc ciasto czy robiąc jajecznicę na śniadanie można zachować skorupki do świątecznych ozdób.  

Ja nie mam zbyt wiele zdolności manualnych . . . nie mam też małych dzieci, z którymi zwykle ludzie się bawią w robienie takich rzeczy. Czasami jednak nachodzi mnie na podłubanie :) Z różnym skutkiem, ale radochy przy tym mam całkiem sporo - podobno w każdym dorosłym jest coś z dziecka :D



Na takie kaszanki i zielanki naszło mnie w ubiegłym roku. Wykorzystałam zioła, przyprawy, kasze - to co znalazłam w kuchennych szafkach i sami oceńcie - czy brakuje tu kolorów  albo ciekawych faktur ? ? ? W tym roku też sobie takie zrobię :)


 Potrzebne będą wydmuszki czyli same skorupki od jajek zużytych do pieczenia czy gotowania. Umyte i osuszone jajko nakłuwamy grubą igłą albo czubkiem ostrego, szpiczastego noża, na obu końcach - dziurki trzeba trochę poszerzyć poruszając igłą, ale delikatnie żeby skorupka nie popękała. Potem mocno dmuchamy przez dziurkę z jednego końca i wydmuchujemy zawartość jajka do miseczki.  Nie jest to takie łatwe i potrzebne całkiem silne płucka, ale jakoś dacie radę. Białko i żółtko zwykle jest wymieszane, ale nadaje się na jajecznicę albo do innych dań.

Gdy skorupki są puste myjemy je jeszcze raz dokładnie płucząc środek - wodę wydmuchujemy tak jak wcześniej środek jajka. Można pomóc sobie dużą strzykawką. Osuszamy dokładnie zostawiając skorupki, najlepiej pionowo, na ręczniku na całą noc.


Z kilku łyżeczek zwykłej pszennej mąki i bardzo ciepłej wody robimy klej - wystarczy po prostu wymieszać mąkę z wodą żeby masa była kleista, ale dała się rozsmarowywać pędzelkiem.

Potrzebna będzie jeszcze tekturowa albo plastikowa wytłoczka do jajek i kilka talerzy, na które wysypujemy to w czym chcemy obtoczyć skorupki czyli mieszanki przypraw, kolorowe zioła, drobne kasze czy ziarenka - różne takie paproszki :)



Skorupkę smarujemy najpierw grubo klejem do połowy wysokości i obtaczamy - odkładamy do wysuszenia, na wytłoczkę, suchą połową do dołu żeby nam się jajo nie przykleiło. Gdy góra wyschnie tak samo smarujemy dolną część i obtaczamy dowolnie, znów odkładamy do wysuszenia.



Pisanki najlepiej ułożyć w koszyczku czy na talerzu wyłożonym czymś miękkim i nie przekładać ich za często bo z czasem otoczka może się wykruszać. Można je dodatkowo obwiązać kolorowymi wstążkami czy sznureczkami. Można też przykleić na wierzch większe kawałki przypraw czy ziarenek - wszystko zależy od Waszej inwencji. Bawcie się dobrze :)



Pomysł zaczerpnęłam wczesną wiosną ubiegłego roku 2011 ze zdjęcia-reklamy przypraw Kamis

15 komentarzy:

  1. śliczne te twoje jajeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super pomysl:), bardzo ladnie Pani wyszlo!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne są! Kolorwe i cudne i mamy dowód na to, że wcale nie trzeba mieć szczególnych zdolności plastycznych, żeby zrobić coś niezwykłego :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie tak - do takich całkiem kolorowych i dość oryginalnych pisanek wcale nie trzeba zdolności :D

      Usuń
  4. Witam, śledzę Pani bloga jakiś czas i bardzo mi sie podoba, świetny pomysł z tymi jajkami:) czy mogłaby mi Pani napisać w czym zostały one obtoczone? np. to pomarańczowe i żółte, bo niestety nie rozpoznaje co to..
    Pozdrawiam, marysia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pomarańczowe to czerwona soczewica, żółciutkie to kasza jaglana. Wykorzystałam jeszcze drobną kaszą jęczmienną, kaszę gryczaną, czarnuszkę, kolorowy pieprz i różne mieszanki ziołowe m.in. chili z czekoladą czy sól morską z ziołami

      Usuń
  5. Kapitalny pomysł i bardzo ładnie wykonany! To prawdziwe arcydzieło. (była nauczycielka "art")
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Super pomysył na dekoracje! i to wszystko praktycznie z tego co się ma w domu:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawy pomysł, świetnie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba by mi się nie chciało tak bawić, ale wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. są po prostu zjawiskowe , takich jeszcze nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super pomysł i jakie fajne zapaszki ziół itp zdecydowanie lepsze osd kupnych. . Chyba dziś zrobimy z maluszkiem ;-)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger