Kiszony kalafior

No bo właściwie dlaczego nie ? Skoro kiszę ogórki, pomidory to dlaczego nie inne warzywa ? Pierwsza próba była w ubiegłym roku a ponieważ taki kalafior mi zasmakował to i w tym nie może go zabraknąć :) Można go jeść po prostu samego - jak ogórki kiszone. Jest ciekawym dodatkiem do sałatek a także zup jarzynowych, lekko je zakwaszając i dodając fajnego smaczku. 



składniki: 
  • 1 kalafior 
  • kilka gałązek kopru 
  • kilka ząbków czosnku 
  • wiórki chrzanu
  • zalewa - 2 , 5  litra wody 
  • 2 łyżki soli kamiennej
  • 1 łyżka cukru 

sposób przygotowania: przygotowanie jest bardzo proste - umyłam koper i  kalafiora, przycięłam mu głąb od dołu. Róże kwiatu podzieliłam na mniejsze różyczki. Chrzan zestrugałam w cienkie wiórki, czosnek obrałam i zagotowałam zalewę. W wyparzonych słoikach na dnie ułożyłam porcje kopru, kilka wiórków chrzanu i ząbek czosnku. Słoje wypełniłam różyczkami warzywa, dość ciasno. Na wierzchu dodałam jeszcze po takiej samej porcji przypraw jak na dno. Całość zalałam gorącą zalewą i zakręciłam słoiki. Odstawiłam je na kilka dni żeby zaczął się proces kiszenia - stały sobie w kuchni, na szafce, na tacy bo mogą cieknąć. Po kilku dniach, gdy gwałtowne buzowanie się uspokoi, można je przenieść do spiżarki. Jeden dość duży kalafior wystarczy do napełnienia 4 słoików 0,9 l .



Na zdjęciu niżej widać kalafiora jeszcze w przeźroczystej zalewie bo fotka była robiona zaraz po przygotowaniu - kiedy zacznie się kisić woda zmętnieje.



48 komentarzy:

  1. Kusi mnie, żeby spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażynko, jeśli lubisz kalafiora i kiszonki to w czym problem? nie musisz robić dużo - weź małego kalafiora i zrób ze 2 słoiczki na próbę :)

      Usuń
    2. Iza, będę mógł spróbować...? Piotr

      Usuń
    3. pewnie, przypomnij mi przy okazji :)

      Usuń
  2. Świetny pomysł :) Czy kalafior w takiej postaci pozostaje jędrny czy mięknie z czasem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zaraz po ukiszeniu jest twardy i chrupiący. A jak długo taki zostaje to dokładnie nie wiem bo w zeszłym roku zrobiłam tylko kilka słoiczków i wystarczyły do października - wtedy też był jeszcze chrupiący.

      Usuń
    2. To chyba muszę ukisić kilka słoiczków :) Najgorsze w przetworach jest to, że już nie mam słoików i muszę targać ze sklepów puste słoiki ;)

      Usuń
    3. Tomek, ale robiąc przetwory z roku na rok sytuacja się poprawia bo zbieram słoiki sama i proszę o to znajomych więc już od dawna nie kupowałam :) popytaj, może znajomi mają na zbyciu

      Usuń
  3. Pyzo jestem niesamowicie ciekawa smaku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo interesująca propozycja, jestem ciekawa smaku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ahhh ale mnie kusi, żeby spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. no cóż, pozostaje mi tylko powiedzieć jedno - róbcie i próbujcie :) kalafiory teraz tanie, inne dodatki też więc można za na prawdę kilka złotych zrobić sobie kalafiorową kiszonkę

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa jestem smaku takiego kalafiora. Może się pokuszę o zrobienie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja znajoma robi kalafior i brokuly ale w zalewie octowej pysznosci mowie wam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do marynaty octowej też te warzywa dodawałam, ale to już zupełnie co innego. Polecam spróbować kiszonego kalafiora - pyszności.

      Usuń
  9. Podobnie jak pomidory kiszone, jutro robię :) akurat zostało mi kopru i chrzanu z kiszenia pomidorów :)

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo smaczny polecam

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiszony kalafior jest popularny w Rumunii. Do kiszenia dodają kawałek czerwonego buraka - wtedy kalafior wychodzi różowy.

    OdpowiedzUsuń
  12. jeszcze nigdy nie próbowałem kiszonego kalafiora..... chyba sie w domku skusimy i zrobimy na próbę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sezonie kalafiory są tanie więc wydatek nieduży - za pierwszym razem, właśnie na próbę, z jednego średniego kalafiora zrobiłam 2 słoiki takie ok. 1 l

      Usuń
  13. Smak fajny ,ale kalafior twardy.Co kto lubi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jak się robi sałatkę z surowym kalafiorem to też jest twardy, chrupiący - dla mnie ta twardość i chrupkość to zaleta - nie lubię kapciowatych ogórków i kalafior też musi być chrupiący :)

      Usuń
  14. To jest coś najpyszniejszego na świecie:)!!!! Dzięki za super inspirację!!! Spróbowałam z jednego kalafiora ale już wiem że na tym nie poprzestanę!!!!:)Pychota!!Nawet dzieciaki się zajadały!!!!Niech żyją kiszonki!!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. ja dodaje jeszcz ostre papryczki pycha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można, jak najbardziej, jeśli ktoś woli ostrzejsze :)

      Usuń
  16. Ja tylko dopytam. Kiedy już przestanie sie pienic mam go zakrecic i ...? Odstawic? Zakrecic tak zupełnie, na pelna moc..? Serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zalewam gorącą wodą i zakręcam mocno od razu, potem nic już nie ruszam, ale można dokręcić

      Usuń
  17. Dzien dobry! :-) Kilka dni temu zrobiłam owe kalafiorki. Wyglądają znakomicie, ale z jednego słoja wylało się sporo płynu i niektóre trochę teraz wystają, więc boję się, że się zepsują. Czy mogę dolać zalewy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam tak kiedyś z ogórkami i otworzyłam jeden słoik żeby dolać zalewy. Niestety, po kilku dniach zawartość się zepsuła więc nie polecam. Lepiej te z mniejszą ilością zalewy po prostu zjeść jako pierwsze

      Usuń
    2. Zalewę powinno się wymienić na nową ZIMNĄ i słoną wodę - wtedy nic się nie zepsuje (jak beczkowe)

      Usuń
  18. Właśnie wrzuciłam kalafior w słoik i zalałam zalewą ^^ Chodził za mną taki kiszony już od dłuższego czasu, ale się nie mogłam zebrać. Jak mi zasmakuję to będę robić na bieżąco tak jak kapustę ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest dość specyficzny w smaku i niestety, nie każdemu smakuje więc czekam na wrażenia :)

      Usuń
  19. Witam
    Jak długo można przechowywać taki ukiszony kalafiorek ?
    Można go zrobić więcej na całą zimę czy raczej się zepsuje ?
    Pozdrawiam, Jan.

    OdpowiedzUsuń
  20. Pyszne są tez kiszone szparagi ! Robię co roku na zakończenie sezonu szparagowego w czerwcu. Tak samo jak ogórki i kalafior. Dzisiaj sprobowalam kiszonych brokulow - kupiłam na rynku. Moim zdaniem trochę za slone

    OdpowiedzUsuń
  21. szukałam jakiegoś przepisu ale tego się nie spodziewałam,

    OdpowiedzUsuń
  22. Właśnie zrobiłam 2 próbne słoiczki 😆

    OdpowiedzUsuń
  23. zrobiłam pyszneeeeeeee,dzięki

    OdpowiedzUsuń
  24. skusiłam sie na ten przepis z kalafiorem - z 1 wyszły 5 słoików 0,9 litra - ede czekac na .... smakowe :D to moje pierwsze podejscie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiszony kalafior jest dość specyficzny, mam nadzieję, że będzie Ci smakował :-)

      Usuń
  25. Pierwszy raz zrobiłam kalafior z tego przepisu w zeszłym roku.Okazał się strzałem w 10.W tym roku powtórka.Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię, mój mąż nie bardzo więc taki kalafior nie wszystkim smakuje - cieszę się, że Tobie przypadł do gustu. Pozdrawiam!

      Usuń
  26. Witam.Pani Izo kisiłam kalafiora z tego przepisu 2 razy i woda była mętna w tym roku ponownie zakisiłam i woda jest przezroczysta mimo,że minął już miesiąc.Czy coś zrobiłam źle? Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy jak porządnie potrząśniesz słoikiem to też jest przeźroczysta? Może też być tak, że kalafior się zakisił, a woda po prostu się ustała. Gdzie stoją słoiki? Wyrzucić zawsze zdążysz więc zostaw je w w spokoju jeszcze trochę i obserwuj. Na próbę możesz jeden słoik otworzyć i spróbować w jakim stanie jest kalafior.

      Usuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger