Makaron ze szpinakiem i parmezanem

Nieczęsto natraficie u mnie na szpinak, szczególnie w daniach ciepłych. Trauma wyniesiona jeszcze z przedszkola nie bardzo chce mnie opuścić. Są jednak sytuacje kiedy przygotowuję coś ze szpinakiem sprawdzając czy smak mi się nie zmienił i powiem Wam, że sprawa wygląda z roku na rok coraz lepiej :) 

 

czas przygotowania : 20 minut

składniki na 2 - 3 porcje : 
  • 150 g makaronu rurki 
  • 250 g szpinaku - świeży albo mrożony całe liście 
  • 80 g wędzonego boczku 
  • 1 łyżeczka oleju 
  • 1 szalotka 
  • 3 ząbki czosnku
  • 80 - 100 ml słodkiej śmietanki
  • 6 czubatych łyżek startego parmigiano reggiano 
  • 2 łyżki posiekanego szczypioru 
  • do smaku - sól, pieprz czarny mielony, przyprawa ognista 

sposób przygotowania : szpinak świeży opłukać i dobrze osączyć - grubo pokroić. Ja użyłam mrożonego, takich całych zwiniętych mrożonych liści, które pokroiłam gdy lekko odtajały.

Boczek pokroiłam w słupki. Czosnek i szalotkę obrałam i posiekałam. W rondlu rozgrzałam olej, usmażyłam boczek na skwarki - wyjęłam je na talerz a na tłuszcz wrzuciłam szalotkę z czosnkiem. Smażyłam tylko chwileczkę zanim dorzuciłam suchy makaron i wlałam ok. 400 ml wody. Gotowałam pod przykryciem jakieś 5 minut. Następnie dodałam szpinak i dusiłam następne 5 minut. Gdy makaron zmiękł dosypałam parmigiano reggiano, wlałam śmietankę i smażyłam już bez przykrycia mieszając aż ser się rozpuścił a sos zredukował. Doprawiłam do smaku solą, świeżo mielonym pieprzem i przyprawą ognistą czyli mieszanką chili, gorczycy, pieprzu i kolendry.

Podałam posypując skwarkami boczku, świeżym szczypiorkiem i odrobiną sera.

7 komentarzy:

  1. o tak! takie dania uwielbiam najbardziej!:D boski makaron:)

    OdpowiedzUsuń
  2. odpowiem tak - znam kilka lepszych, ale smakowało mi :D

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam makaron ze szpinakiem twój sposob gotowania makaronu powalił mnie na kolana !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czemu ? sposób zaczerpnęłam od producenta makaronu, ale dodaję do niego nie sos z torebki a sama doprawiam - chodzi o to żeby było w jednym naczyniu bo to po prostu praktyczne :)

      Usuń
  4. A ja od dzieciństwa szpinak uwielbiam i Twoja wersja do mnie bardzo przemawia:-) Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. hmmmm całkiem ciekawe, .usze przetestować :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger