Serniczki kajmakowe ze śliwkami

Serniczki czyli mini wersja sernika - od razu upieczone i przygotowane w pojedynczych porcjach. To wygodne bo już nie trzeba nic kroić a  porcje są jednakowe.

Ja wykorzystałam moje nowe foremki do mini torcików. Ale jeśli nie macie takich foremek zróbcie jeden duży sernik i pokrójcie go w trójkąty - będzie równie pyszny !



czas przygotowania : 2 godziny + kilkanaście godzin chłodzenia
składniki na 12 mini serniczków albo sernik śr. 26 cm :
  • SPÓD - 200 g herbatników typu petit buerre
  • 6 g kakao naturalnego
  • 100 g masła

  • MASA SERNIKOWA - 750 g sera białego zmielonego
  • 200 g jogurtu typu greckiego
  • 4 jajka
  • 60 g zwykłego cukru
  • 1 łyżka cukru waniliowego 
  • 40 g mąki kukurydzianej
  • 450 g kajmaku

  • MASA OWOCOWA - 1 kg mocno dojrzałych śliwek węgierek
  • 2 łyżki galaretki owocowej w proszku - ja dałam szafirową
  • 2 łyżeczki przyprawy do dań słodkich (mieszanka kardamonu, cynamonu, skórki cytrynowej, mięty i goździków)
  • 5-6 łyżek brandy

  • MASA ŚMIETANOWA - 500 g śmietanki kremówki 30 %
  • 1 czubata łyżeczka żelatyny + 4 łyżki wody
  • 1 łyżeczka pasty waniliowej 
  • cukier do smaku 
  •  
  • dodatkowo - 1 czubata łyżeczka cukru pudru 
  • 1-2 łyżeczki mielonego cynamonu 


sposób przygotowania : SPÓD - ciasteczka zmieliłam w blenderze dodając kakao i na koniec roztopione przestudzone masło. Dokładnie wymieszaną masę nałożyłam sprawiedliwie do przygotowanych foremek i ugniotłam drewnianym tłuczkiem. Odstawiłam.

MASA SEROWA - do miski przełożyłam zmielony trzykrotnie biały ser, jogurt, cukier, mąkę i 400 g masy kajmakowej. Zmiksowałam krótko ręcznym mikserem - tylko tyle żeby składniki się połączyły i nie było grudek. Dodałam jajka i zmiksowałam jeszcze raz, ale naprawdę tylko przez chwilę żeby nie napowietrzyć masy. Przy pomocy małej chochelki nalałam porcje masy do naszykowanych foremek starając się aby w każdej znalazła się taka sama jej ilość. Na wierzch każdej porcji nałożyłam kilka małych kleksików z reszty kajmaku, zamieszałam delikatnie drewnianą szpadką. Blaszkę z foremkami wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 150 st. C i piekłam ok. 30 minut. Po upieczeniu wyłączyłam piekarnik, otworzyłam drzwiczki i pozwoliłam serniczkom przestygnąć.

MASA OWOCOWA - bardzo dojrzałe śliwki węgierki, takie jak na powidła, dokładnie opłukałam i osączyłam. Usunęłam pestki a połówki owoców wrzuciłam do garnka. Dodałam 3 łyżki wody i mieszając podgrzewałam. Smażyłam śliwki aż zmiękły i odparowały nieco czyli ok. 20 minut, uważając żeby się nie przypaliły, doprawiłam przyprawą do dań słodkich. Wlałam brandy, podpaliłam i poczekałam aż alkohol się wypalił zostawiając smak. Zdjęłam garnek z ognia a do gorących owoców wsypałam galaretkę w proszku i mieszałam aż się rozpuściła, przestudziłam. Owocową masę rozłożyłam po równo do każdej foremki na wierzch serniczków. Blachę odstawiłam do lodówki na kilka godzin (można na całą noc) żeby całość stężała dobrze.

MASA ŚMIETANOWA - żelatynę zalałam zimną wodą a gdy napęczniała podgrzewałam mieszając aż się rozpuściła - robię to w niedużym, emaliowanym kubku, który mogę postawić na palniku. Bardzo mocno schłodzoną śmietankę ubiłam na sztywno. Pod koniec ubijania dodałam pastę waniliową i cukier - nie za dużo, tak do smaku. Do rozpuszczonej żelatyny dodałam 2 czubate łyżki śmietany, rozmieszałam i powoli dodawałam tę mieszankę do miski ze śmietaną cały czas miksując. Śmietanę nałożyłam na dobrze schłodzone serniczki i odstawiłam jeszcze do lodówki na ok. 2 godziny.

Obręcze form najpierw oddzieliłam od podstawy a potem delikatnie powyjmowałam z nich serniczki z ostrożnie pomagając sobie cienki nożem. Wierzch oprószyłam cynamonem wymieszanym z cukrem pudrem i dokładnie przesianymi.
  
Foremki do pieczenia mini torcików, Zenker, 12 części + podstawa
  Zestaw składa się z prostokątnej podstawy o wymiarach 30 x 38 cm oraz 12 foremek o średnicy 8.5 cm i wysokości 7.5 cm. Wszystkie części wykonane są bardzo estetycznie, bez ostrych krawędzi, o które można by się skaleczyć. Wszystko jest z dość grubego i co za tym idzie sztywnego metalu o nieprzywieralnej powłoce.  Foremki są dobrze dopasowane do podstawy - stabilnie stoją, nie przesuwają się podczas wypełniania czy przenoszenia całości do piekarnika czy lodówki. Są dość wysokie więc można w nich przygotować danie czy deser z kilku warstw. Nadają się do przygotowania zarówno ciastek jak i wytrawnych wieżyczek - można w nich zapiekać albo zostawić coś do schłodzenia. Bardzo łatwo je umyć. Można wypełniać wszystkie albo tylko kilka, albo zrobić na przykład 4 różne smaki deseru po 3 sztuki z rodzaju. Szczerze polecam bo jestem bardzo zadowolona z ich posiadania.



20 komentarzy:

  1. Witam Panią i wszystkie blogerki. Serniczki są piękne .Anetka mistrzowskie bo to sama mistrzyni je robiła. Pięknie wyglądają a smak pewnie rewelacyjny . Mmmm.....Dobrze,że mąż musiał jechać na dyżur do pracy bo zaraz by mi mówił abym zrobiła,gdyż w domu mam dwóch łasuchów (jest kolejnym Pani fanem z mojej rodziny).,Pozdrawiam i miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozpieszczacie mnie, dziewczyny, tymi pochwałami :) dziękuję :)

      Usuń
  2. Ale Ci się udały, wyglądają bardzo hm... gustownie i ekskluzywnie! Pochwały się należą jak najbardziej :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję - zawsze może być lepiej :) taką mam nadzieję

      Usuń
  3. czy można użyć powideł ze słoika, bo na drzewku już nie mam śliwek? :(.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można, tylko żeby były bez cukru i gęste - myślę, że ok. 800 g powideł będzie w porządku i wystarczy

      Usuń
  4. Marzą mi się takie właśnie foremki. Może Mikołaj mi przyniesie :)
    A serniczki wyglądają super :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne serniczki, wyglądają jak z najlepszej cukierni, ale zapewne sto razy lepsze, bo domowej produkcji i wiadomo co w środku siedzi :) Pozdrawiam serdecznie. Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już nie pamiętam kiedy ostatnio kupowałam coś w cukierni - albo sama piekę albo nie ma nic słodkiego w domu :D

      Usuń
    2. Ja również nie kupuję gotowców, piekę sama, fajnie że można takie cuda wyczarować w domu :) Asia

      Usuń
  6. Wyglądają cudownie :) Zrobię koniecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam gdzie mozna kupic takie foremki na mini torciki?

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger