Wołowina, pomidory, fasola - chili con carne według Pyzy

Chili con carne to danie w pewnym sensie nieco podobne do naszego bigosu. Dlaczego ? Ano dlatego, że odgrzewane smakuje lepiej niż zaraz po ugotowaniu a poza tym każda gospodyni w Meksyku skąd potrawa pochodzi, ma na nie swój własny, oczywiście najlepszy, przepis.

Nie jest to skomplikowane danie a sposób przyprawienia nada mu indywidualny charakter. Chili con carne czyli wołowinę z chili podaje się z tortillami, z nachos, z ryżem albo po prostu z pieczywem. Mięso z warzywami jest pożywne, sycące i rozgrzewające.



Chili con carne czyli wołowina na ostro 


czas przygotowania : ok. 90 minut
składniki : 
  • 500 g wołowiny mielonej - ja zmieliłam pręgę
  • 2 średnie cebula 
  • 1 papryczka chili 
  • 4 ząbki czosnku 
  • 4 łyżki oleju roślinnego albo masła klarowanego
  • 1 puszka pomidorów krojonych w soku pomidorowym
  • 1/2 szkl. przecieru pomidorowego (nie koncentratu!)
  • ok. 250 g kukurydzy mrożonej
  • ok. 250 g  fasoli czerwonej
  • 2 łyżeczki kminu rzymskiego, kuminu, w ziarenkach
  • do smaku - sól, cukier, pieprz czarny mielony, przyprawa ognista, mielony cynamon, oregano
  •  
  • do podania - start ser cheddar, ryż, czerwona cebula, kolendra,  chipsy kukurydziane

sposób przygotowania : fasolę zalałam poprzedniego dnia zimną wodą i zostawiłam na noc. Rano napęczniałą przepłukałam, zalałam świeżą wodą i ugotowałam - ma być miękka, ale nie rozpadać się. Cebule i czosnek obrałam, drobno pokroiłam. Papryczkę posiekałam. Kmin rzymski utarłam w moździerzu. W rondlu rozgrzałam olej. Wrzuciłam cebulę, czosnek i chili, lekko podsmażyłam. Dodałam kumin i  smażyłam mieszając kilka chwil razem. Dodałam mięso, przesmażyłam  aż zmieniło kolor i straciło surowość. Wlałam pomidory i przecier, dosypałam ok. 1/3 łyżeczki cukru dla zbalansowania smaku. Dusiłam ok. 40-60 minut.

Do uduszonego mięsa z pomidorami dodałam mrożone ziarna kukurydzy i ugotowaną fasolę, dusiłam jeszcze wszystko jakieś 15 minut. Na koniec doprawiłam do smaku solą, pieprzem, odrobiną cynamonu, oregano i przyprawą ognistą.

Podałam z ryżem posypując startym serem cheddar, piórkami surowej cebuli czerwonej i świeżą kolendrą. 

Można użyć kukurydzy i fasoli z puszki - wystarczy je odcedzić z zalewy i dodać do uduszonego mięsa. Odgrzewane chili jest smaczniejsze więc dobrze przygotować je przynajmniej dzień wcześniej.



6 komentarzy:

  1. moja ulubiona potrawa jednogarnkowa! ja co prawda nie daję kukurydzy, ani sera, ale jadłabym!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mu kukurydzę bardzo lubimy, tak jak ser i oba te składniki dobrze tutaj pasują

      Usuń
  2. Oj Izka ! U mnie tez dzisisaj było chili con carne :) tyle że w naleśniku :)
    Twoje wygląda bardzo apetycznie !

    OdpowiedzUsuń
  3. pyszna potrawa, też ją często robię, tylko niestety najczęściej z wieprzowiny, bo w mojej miejscowości o wołowinę trudno :/ ja dodawałam zawsze kukurydzę i fasolę z puszki, ale chyba się pokuszę o Twoją wersję, bo na pewno będzie lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam chili con Carne. Często u mnie gości to danie! Smacznie i szybko! :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger