Kolorowa i prosta sałatka z kurkami
Grzybów w już minionym roku było mało, przynajmniej u mnie, ale trochę marynat udało się jednak zrobić. I teraz, gdy na dworze zimno i paskudnie, te skarby zamknięte w słoiczkach przypominają mi letnie dni i wyprawy z koszem do lasu.
Marynowane kurki są świetne do chrupiącej sałatki. Wystarczy osączyć je z zalewy, dodać trochę pokrojonych warzyw, nieco majonezu i . . . gotowe.
składniki:
sposób przygotowania: jajka ugotowałam na twardo, ostudziłam, obrałam i pokroiłam w kostkę. Papryki oczyściłam, pokroić w kosteczkę. Cebulę pokroiłam w piórka, sparzyłam i osączyłam. Do miski wrzuciłam osączone z zalewy grzybki (garść odłożyłam do dekoracji), razem z marchewką i cebulką bo były w słoiku, dodałam paprykę, cebulę, kukurydzę, posiekaną zieleninę i jajka - wymieszałam. Doprawiłam i dodałam majonez, wymieszałam dokładnie.
Sałatkę dobrze jest schłodzić przynajmniej godzinę przed podaniem. Jeśli macie kurki bez marchewki i cebulki to możecie dodać np. 2 pokrojone w kostkę ogórki konserwowe. Ja taką sałatkę podaję do pieczonych mięs i wędlin.
Marynowane kurki są świetne do chrupiącej sałatki. Wystarczy osączyć je z zalewy, dodać trochę pokrojonych warzyw, nieco majonezu i . . . gotowe.
składniki:
- 2 szklanki marynowanych kurek (razem z marchewką i cebulką z marynaty)
- 1/2 strąka papryki żółtej
- 1/2 strąka papryki czerwonej
- 1 cebula czerwona
- 2 - 3 jajka
- 1/2 szkl. kukurydzy konserwowej
- 4 łyżki posiekanego koperku
- 2 łyżki posiekanych listków natki pietruszki
- 3 - 5 łyżek majonezu
- do smaku: sól, pieprz, odrobina cukru
sposób przygotowania: jajka ugotowałam na twardo, ostudziłam, obrałam i pokroiłam w kostkę. Papryki oczyściłam, pokroić w kosteczkę. Cebulę pokroiłam w piórka, sparzyłam i osączyłam. Do miski wrzuciłam osączone z zalewy grzybki (garść odłożyłam do dekoracji), razem z marchewką i cebulką bo były w słoiku, dodałam paprykę, cebulę, kukurydzę, posiekaną zieleninę i jajka - wymieszałam. Doprawiłam i dodałam majonez, wymieszałam dokładnie.
Sałatkę dobrze jest schłodzić przynajmniej godzinę przed podaniem. Jeśli macie kurki bez marchewki i cebulki to możecie dodać np. 2 pokrojone w kostkę ogórki konserwowe. Ja taką sałatkę podaję do pieczonych mięs i wędlin.
kolejna bardzo fajna i apetyczna sałatka
OdpowiedzUsuńJak zwykle u Ciebie - kolorowo, grzybowo i bankowo - bardzo smacznie!
OdpowiedzUsuńehhhhhhhhhhhhhhhhh jesteś okrutna!!!! takie wspaniałości pokazujesz, a u mnie grzybów nie było, a zeszłoroczne zapasy już się pomończyły.
OdpowiedzUsuńw ramach protestu porywam tę porcję ze zdjęcia i uciekam, zanim ktoś zauważy ;p
Pięknie wygląda
OdpowiedzUsuńCiekawa sałatka, pięknie wygląda! :)
OdpowiedzUsuń