Babeczki kakaowe z jabłkami
Zawsze mam problem z odróżnieniem zwykłych babeczek od muffinek - zresztą, to trochę mało istotne jak je nazywać. Do swoich jajka ubijałam więc to już chyba babeczki . . . ale piekłam w muffinkowej formie więc trochę jednak muffinki :D Jedne i drugie znikają u nas szybciutko i po tych też już ślad zaginął :) Nawet powtórki nieudanego zdjęcia nie mogłam zrobić . . .
składniki:
sposób przygotowania: mąki wymieszałam z kakao, proszkiem do pieczenia, solą i cynamonem - przesiałam. Jabłka obrałam i pokroiłam w dużą kostkę. Jajka ubiłam mikserem z cukrem na bardzo puszystą masą. Dalej, mieszając już łyżką , dodałam olej i składniki sypkie - starannie, ale delikatnie wszystko połączyłam. - wmieszałam kawałki owoców.
Ciasto nakładałam do muffinkowej formy spryskanej lekko tłuszczem. Wierzch każdej babeczki posypałam cukrem perlistym. Piekłam 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C.
składniki:
- 2 jajka
- 180 g zwykłego cukru
- 150 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej
- 85 g mąki pszennej luksusowej
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia - 5g
- 8 g naturalnego kakao
- 1 łyżeczka cynamonu mielonego
- 125 ml oleju roślinnego
- 2 duże, kwaskowe jabłka
- kilka łyżeczek cukru perlistego
sposób przygotowania: mąki wymieszałam z kakao, proszkiem do pieczenia, solą i cynamonem - przesiałam. Jabłka obrałam i pokroiłam w dużą kostkę. Jajka ubiłam mikserem z cukrem na bardzo puszystą masą. Dalej, mieszając już łyżką , dodałam olej i składniki sypkie - starannie, ale delikatnie wszystko połączyłam. - wmieszałam kawałki owoców.Ciasto nakładałam do muffinkowej formy spryskanej lekko tłuszczem. Wierzch każdej babeczki posypałam cukrem perlistym. Piekłam 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C.
kakao i jabłka - uwielbiam to połączenie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
zielonakuchnia.blogspot.com
Do takich jabłkowych wypieków nikt nie musi mnie długo namawiać :-)
OdpowiedzUsuńZapisuję do zrobienia, bo wyglądają obłędnie!
Pozdrawiam serdecznie!
po prostu fajne:)
OdpowiedzUsuńbabeczki są przepyszne.polecam przepis!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie piekłam babeczek, ale jak czytam 8 g kakao, to rezygnuję z takiego przepisu. Nie prościej byłoby napisać ile to łyżeczek, łyżek.
OdpowiedzUsuńłyżeczka łyżeczce nierówna a w prawej kolumnie bloga jest jeszcze przelicznik wagowy i jeśli ktoś nie ma wagi kuchennej to może sobie przeliczyć gramy na łyżeczki :) zachęcam do zaopatrzenia się w malutką wagę, bardzo przydaje się w kuchni, szczególnie przy wypiekach gdzie często gramatury są ważne
Usuń