Żółto i kremowo
Już się pojawiła pyszna, świeża kukurydza. Najbardziej lubię ją po prostu ugotowaną, posmarowaną masłem i posoloną, ale czasami przyrządzam coś innego. Świetnie zgrała się w zupie z kurkami.
Krem z kukurydzy z kurkami
składniki:
sposób przygotowania: Kukurydzę obrałam z liści, opłukałam i ostrym nożem odkroiłam złote ziarenka - dobrze robić to nad miską bo kapie i pryska biały sok. Ziemniaki obrałam, opłukałam i pokroiłam w kostkę. Cebulę obrałam, posiekałam. W garnku roztopiłam masło - dość dużo, ale zupa ma mieć maślany posmak i nie zastępujcie jej żadną margaryną czy oliwą bo straci urok! - wrzuciłam ziemniaki i cebulkę, podsmażyłam mieszając 3 min. uważając żeby się nie zrumieniły. Dodałam kukurydzę razem z sokiem, szafran i kurkumę, wymieszałam. Zalałam lekkim bulionem wołowym i gotowałam na malutkim ogniu aż ziemniaki zupełnie zmiękły, ok. 15-20 min. Zmiksowałam zupę blenderem na krem, dolewając stopniowo mleko aż do uzyskania pożądanej konsystencji. Po zmiksowaniu ponownie zagotowałam - ostrożnie, bo zupa jest gęsta i lubi się przypalać, doprawiłam też solą i papryką. Jeśli ktoś chce może zupę przetrzeć przez sito, ale ja wolę taką.
Na patelnię wlałam oliwę dodając 1 łyżeczkę masła i na bardzo mocno rozgrzany tłuszcz wrzuciłam oczyszczone dokładnie, opłukane i osuszone kurki. Smażyłam je przez 3 min. na silnym ogniu aż zaczęły się rumienić. Rozlałam zupę na talerze, posypałam startym serem i kurkami.
Krem z kukurydzy z kurkami
składniki:
- 1 duża kolba kukurydzy cukrowej
- 2 szkl. rosołu wołowego
- 5 ziemniaków
- 50 g masła
- 2 szkl. mleka (jeśli zupa będzie za gęsta, dolej więcej)
- 1 cebula
- 3 szczypty szafranu
- 1/3 łyżeczki kurkumy
- 1 łyżeczka sweet pepper czyli papryki słodkiej mielonej
- 1 łyżeczka oliwy do grzybów
- do smaku: sól
- 10 dkg startego żółtego ostrego sera, ja miałam swój ulubiony Zbójnicki
sposób przygotowania: Kukurydzę obrałam z liści, opłukałam i ostrym nożem odkroiłam złote ziarenka - dobrze robić to nad miską bo kapie i pryska biały sok. Ziemniaki obrałam, opłukałam i pokroiłam w kostkę. Cebulę obrałam, posiekałam. W garnku roztopiłam masło - dość dużo, ale zupa ma mieć maślany posmak i nie zastępujcie jej żadną margaryną czy oliwą bo straci urok! - wrzuciłam ziemniaki i cebulkę, podsmażyłam mieszając 3 min. uważając żeby się nie zrumieniły. Dodałam kukurydzę razem z sokiem, szafran i kurkumę, wymieszałam. Zalałam lekkim bulionem wołowym i gotowałam na malutkim ogniu aż ziemniaki zupełnie zmiękły, ok. 15-20 min. Zmiksowałam zupę blenderem na krem, dolewając stopniowo mleko aż do uzyskania pożądanej konsystencji. Po zmiksowaniu ponownie zagotowałam - ostrożnie, bo zupa jest gęsta i lubi się przypalać, doprawiłam też solą i papryką. Jeśli ktoś chce może zupę przetrzeć przez sito, ale ja wolę taką.
Na patelnię wlałam oliwę dodając 1 łyżeczkę masła i na bardzo mocno rozgrzany tłuszcz wrzuciłam oczyszczone dokładnie, opłukane i osuszone kurki. Smażyłam je przez 3 min. na silnym ogniu aż zaczęły się rumienić. Rozlałam zupę na talerze, posypałam startym serem i kurkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.