Jaskółcze gniazda vel jajka po szkocku
Przyznam, że nie znam rodowodu żadnej z tych nazw i nie mam pojęcia skąd się wzięły. Jeszcze jajka po szkocku to mogę zrozumieć bo być może w Szkocji są popularne, ale skąd te gniazda ? Jeśli ktoś wie to chętnie poczytam. Fakt, że ładniej to brzmi niż zwyczajny kotlet z jajkiem, prawda ?
czas przygotowania : 40 minut
składniki na 8 sztuk :
sposób przygotowania : 8 jajek ugotowałam na twardo i ostudziłam w zimnej wodzie a następnie obrałam ze skorupek. 2 łyżki bułki wymieszałam z otrębami i sokiem pomidorowym - odstawiłam na kilka minut. Cebulę obrałam i drobno posiekałam. Zeszkliłam na 1 łyżce oleju. Mięso opłukałam i dobrze osuszyłam, zmieliłam.
Do zmielonego mięsa dodałam otręby z sokiem i bułką, przestudzoną cebulę, wbiłam jedno surowe jajko, doprawiłam masę i dobrze wyrobiłam. Gdyby była zbyt luźna można dosypać jeszcze odrobinę bułki, ale bez przesady bo kotlety wyjdą za suche.
Masę podzieliłam na 8 części. Każdą rozpłaszczałam na dłoni, na środku kładłam obtoczone w mące jajko i dokładnie zlepiałam. Trzeba to robić starannie, najlepiej zwilżonymi rękami, żeby nie było żadnych dziur.
Gotowe gniazda obtoczyłam w roztrzepanym jajku i bułce tartej. Smażyłam na rozgrzanym głębokim oleju ok. 10 minut aż były mocno zrumienione. Podałam na gorąco, z surówką.
Można też jeść je na zimno - podawane w całości, ale krojone na grube plastry.
czas przygotowania : 40 minut
składniki na 8 sztuk :
- 650 g łopatki wieprzowej
- 4 łyżki otrąb pszennych prażonych
- 2 łyżki bułki tartej do masy + trochę do obtoczenia
- 200 ml soku pomidorowego
- 1 duża cebula
- 1 łyżka oleju roślinnego
- 10 małych jajek
- do smaku - sól, pieprz cayenne, pieprz ziołowy, lubczyk suszony
- 2 łyżki mąki pszennej
- olej do głębokiego smażenia
sposób przygotowania : 8 jajek ugotowałam na twardo i ostudziłam w zimnej wodzie a następnie obrałam ze skorupek. 2 łyżki bułki wymieszałam z otrębami i sokiem pomidorowym - odstawiłam na kilka minut. Cebulę obrałam i drobno posiekałam. Zeszkliłam na 1 łyżce oleju. Mięso opłukałam i dobrze osuszyłam, zmieliłam.
Do zmielonego mięsa dodałam otręby z sokiem i bułką, przestudzoną cebulę, wbiłam jedno surowe jajko, doprawiłam masę i dobrze wyrobiłam. Gdyby była zbyt luźna można dosypać jeszcze odrobinę bułki, ale bez przesady bo kotlety wyjdą za suche.
Masę podzieliłam na 8 części. Każdą rozpłaszczałam na dłoni, na środku kładłam obtoczone w mące jajko i dokładnie zlepiałam. Trzeba to robić starannie, najlepiej zwilżonymi rękami, żeby nie było żadnych dziur.
Gotowe gniazda obtoczyłam w roztrzepanym jajku i bułce tartej. Smażyłam na rozgrzanym głębokim oleju ok. 10 minut aż były mocno zrumienione. Podałam na gorąco, z surówką.
Można też jeść je na zimno - podawane w całości, ale krojone na grube plastry.
świetnie wyglądają:) króliczek z dekoracji jak żywy:)
OdpowiedzUsuńbardzo go lubię więc będzie pojawiał się często
UsuńZnam, robię czasami bardzo dobre. Bywa też że robię zwykłe kotlety mielone i kilka Gniazdeczek z tego wychodzi:))
OdpowiedzUsuńu nas wszyscy lubią takie kotlety z niespodzianką
UsuńPamiętam je z dzieciństwa, moja babcia robiła takie co roku na święta.. Pyszne!
OdpowiedzUsuńja też pamiętam je z domu rodzinnego !
UsuńJak najbardziej jest to popularne danie w Wielkiej Brytanii w tym w Szkocji :) Ale tych gniazd to też nie rozumiem.
OdpowiedzUsuńi jakoś chyba nikt nie rozumie bo nie podpowiada dlaczego taka nazwa...
UsuńKiedyś sporządziłam też takie z przepiórczych jajeczek, na mini przekąski. Wyglądały cudnie, tylko to obieranie jajek...:)
OdpowiedzUsuńprzepiórcze jajka jakoś gorzej się obierają niż kurze - ciekawe czemu?
Usuńfajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysl:) Nigdy takich nie widzialam ani nie jadlam... ale na Swieta w sam raz by byly:)
OdpowiedzUsuńno to koniecznie musisz zrobić i spróbować :)
UsuńFajne urozmaicenie, no i kolejna świąteczna potrawa, która wyląduje na wielkanocnym śniadanku:) Dzięki za pyszny przepis:)
OdpowiedzUsuńbardzo proszę :)
UsuńPlanuje zrobić na Wielkanoc te jajeczka :)
OdpowiedzUsuńszykują się pyszne święta :)
Usuńod dawna chodzą za mną takie jajeczka:) wyglądają fantastycznie
OdpowiedzUsuńw takim razie musisz je popełnić :)
Usuńna moim stole też często goszczą jajka w tej postaci :) moi domownicy lubią je z ketchupem (moze być z pińczowa)
OdpowiedzUsuńZamierzam zrobić takie jajeczka na śniadanie wielkanocne.
OdpowiedzUsuńMam pytania o logistykę :)
1. Ile czasu wcześniej mogę je przygotować?
2. Czy można mrozić?
3. Jak najlepiej je podgrzać, jeżeli będę chciała podać na ciepło?
przepraszam, że dopiero dzisiaj odpowiadam, ale komentarz wpadło do spamu i wcześniej go nie zauważyłam :) Najlepiej tę potrawą przygotować bezpośrednio przed spożyciem bo wtedy jest najsmaczniejsza. Można zrobić wcześniej i zamrozić, ale po odgrzaniu mięso może być suche a jajka w środku, wokół żółtka, sine. Odgrzewa się najlepiej w piekarniku, pod przykryciem, najpierw rozmrożone w lodówce np. przez noc.
Usuń