Zupa z zielonego groszku i rzeżuchy
Rzeżuchę sieję nie tylko na Wielkanoc. Lubię jej ostry smak więc mam w zapasie 1 - 2 torebeczki nasion żeby móc sobie założyć mini ogródek w każdej chwili. Wystarczy jakieś naczynko, wata albo lignina, woda i po kilku dniach można mieć własne zielsko. Do kanapek, do sosów, do zupy . . .
czas przygotowania : ok. 20 minut
składniki na 4 porcje :
sposób przygotowania : wywar jarzynowy miałam gotowy bo gotowałam wcześniej warzywa na sałatkę. Możecie go przygotować specjalnie - potrzebna duża porcja włoszczyzny bez kapusty.
Szalotki obrałam i posiekałam. Wrzuciłam do garnka gdzie roztopiłam już masło, smażyłam aż się zeszkliły. Dosypałam mrożony groszek. Doprawiłam 2 szczyptami cukru i smażyłam mieszając aż nieco odtajał. Zalałam wywarem, gotowałam kilka minut bez przykrycia aż zmiękł. Następnie wlałam śmietanę roztrzepaną wcześniej z odrobiną soli i zahartowaną. Już nie gotowałam. Dodałam zieleninę czyli rzeżuchę i koperek, i całość zmiksowałam blenderem. Doprawiłam do smaku solą oraz pieprzem. Podałam z jajkami na twardo.
Zielono, wiosennie a do tego pysznie i pożywnie - czego chcieć więcej ?
czas przygotowania : ok. 20 minut
składniki na 4 porcje :
- 2 - 3 szalotki
- ok. 300 g mrożonego groszku zielonego
- 1 szkl. młodej rzeżuchy
- kilka gałązek koperku
- kilka łyżek śmietany albo jogurtu naturalnego
- 1 czubata łyżeczka masła
- ok. 1 l wywaru jarzynowego
- do smaku - sól, cukier, pieprz ziołowy, pieprz biały mielony
- dodatkowo - jajka kurze "1" lub "0" - ugotowane na twardo
sposób przygotowania : wywar jarzynowy miałam gotowy bo gotowałam wcześniej warzywa na sałatkę. Możecie go przygotować specjalnie - potrzebna duża porcja włoszczyzny bez kapusty.
Szalotki obrałam i posiekałam. Wrzuciłam do garnka gdzie roztopiłam już masło, smażyłam aż się zeszkliły. Dosypałam mrożony groszek. Doprawiłam 2 szczyptami cukru i smażyłam mieszając aż nieco odtajał. Zalałam wywarem, gotowałam kilka minut bez przykrycia aż zmiękł. Następnie wlałam śmietanę roztrzepaną wcześniej z odrobiną soli i zahartowaną. Już nie gotowałam. Dodałam zieleninę czyli rzeżuchę i koperek, i całość zmiksowałam blenderem. Doprawiłam do smaku solą oraz pieprzem. Podałam z jajkami na twardo.
Zielono, wiosennie a do tego pysznie i pożywnie - czego chcieć więcej ?
Przecudny kolor :)Wypróbuję na pewno gdyż rzeżuchy to mam calutkie pudełko :)
OdpowiedzUsuńbędzie Ci smakowała - słodycz groszku świetnie gra z ostrością rzeżuchy
UsuńOryginalny i interesujący przepis. Zupa na zdjęciu wygląda bardzo apetycznie, myślę także że jest zdrowa. Fajna propozycja zupki :)
OdpowiedzUsuńdziękuję - pysznie było i już rośnie rzeżucha na następną
UsuńBardzo wiosenna zupa - piękny intensywny kolor zielony :)
OdpowiedzUsuńto dlatego, że groszek krótko gotowany a zielenina dodana tylko chwilę przed zmiksowaniem i już nie podgrzewana
UsuńCudowny kolor:-) Zwłaszcza jak za oknem jest to co jest, to takie zielone jest bardzo pożądane;-) Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńdokładnie - wiosna przynajmniej na talerzu
UsuńWygląda przepięknie! Zazdroszczę talentu:)
OdpowiedzUsuńe tam - nie trzeba talentu do zmiksowania zupy ;)
UsuńA można od biedy zastąpić groszek mrożony konserwowym? Pewnie bedzie nieciekawy kolor, ale myślicie że mógłby sie sprawdzić?
OdpowiedzUsuńod biedy można, ale rzeczywiście straci na kolorze :)
Usuń