Muffinki z gruszkami
Jedne z moich ulubionych muffinek bo z dodatkiem kakao i soczystych gruszek, które bardzo lubię w wypiekach i deserach. A że robi się szybko to piekę je często :-)
składniki:
sposób przygotowania: Gruszki umyłam, obrałam, usunęłam gniazda nasienne, miąższ pokroiłam w kosteczkę (potrzebujemy ok. 1 szkl. owoców), skropiłam sokiem cytrynowym.
Do jednej miski przesiałam obie mąki razem z solą, sodą, proszkiem do pieczenia i kakao, dodałam cukier, wymieszałam. W drugiej misce roztrzepałam jajko z maślanką i olejem, dodałam aromat. Jednym ruchem wsypałam składniki suche, lekko wymieszałam - tylko tyle aby składniki trochę się połączyły (masa ma być grudkowata) - dodałam gruszki, zamieszałam i wykładałam łyżką porcje masy do foremki wyłożonej papilotkami. Piekłam 20 min. w temp. 170st. C.
Po lekkim przestudzeniu można oprószyć cukrem pudrem albo polukrować, ale nie jest to konieczne i moje nawet nie doczekały się pudrowania bo zniknęły jeszcze ciepłe :-)
składniki:
- 1,5 szkl. mąki pszennej luksusowej (składniki odmierzam szkl. o poj. 250ml)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 2 łyżeczki kakao naturalnego
- 0,5 szkl. mąki kukurydzianej
- 3/4 szkl. cukru trzcinowego Demerara
- 1/3 łyżeczki soli
- 1 jajko
- kilka kropli olejku rumowego
- 1/3 szkl. oleju słonecznikowego
- 1 szkl. maślanki
- 1 łyżka soku z cytryny
- 2 niezbyt duże gruszki
sposób przygotowania: Gruszki umyłam, obrałam, usunęłam gniazda nasienne, miąższ pokroiłam w kosteczkę (potrzebujemy ok. 1 szkl. owoców), skropiłam sokiem cytrynowym.
Do jednej miski przesiałam obie mąki razem z solą, sodą, proszkiem do pieczenia i kakao, dodałam cukier, wymieszałam. W drugiej misce roztrzepałam jajko z maślanką i olejem, dodałam aromat. Jednym ruchem wsypałam składniki suche, lekko wymieszałam - tylko tyle aby składniki trochę się połączyły (masa ma być grudkowata) - dodałam gruszki, zamieszałam i wykładałam łyżką porcje masy do foremki wyłożonej papilotkami. Piekłam 20 min. w temp. 170st. C.
Po lekkim przestudzeniu można oprószyć cukrem pudrem albo polukrować, ale nie jest to konieczne i moje nawet nie doczekały się pudrowania bo zniknęły jeszcze ciepłe :-)
Te muffinki wyglądają przesmacznie. :) Ja również uwielbiam wypieki z dodatkiem kakao naturalnego... Zresztą, dodaję je nawet do jogurtów czy twarożków. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Proszę o informację, ile muffinek wychodzi z podanej porcji.
OdpowiedzUsuńz tej porcji składników wychodzi 12 sporych muffinek
OdpowiedzUsuńDziekuję, wyszły bardzo dobre, co jest sporym sukcesem, ponieważ do słodkich wypieków mam dwie lewe ręce i z definicji słodkie mi nie wychodzi :)
OdpowiedzUsuń