Pascha wielkanocna na zimno
Już niedługo Wielkanoc a ja mam kilka niepublikowanych na blogu przepisów właśnie na tę okazję. Rok temu jeszcze bloga nie miałam, ale pokazywałam swoje potrawy na portalach kulinarnych - teraz wstawię je także tutaj żeby mieć je wszystkie w jednym miejscu. Razem z tegorocznymi, a kiedyś także tymi które przygotuję w następnych latach, stworzą mam nadzieję ładną kolekcję pomysłów nadających się na świąteczny stół.
To tradycyjny deser wielkanocny pochodzący z Rosji, w Polsce podawany szczególnie na Kresach Wschodnich. Paschę trzeba przechowywać w chłodzie. To słodki i kaloryczny deser, ale bardzo pyszny, spróbujcie sami :-)
składniki:
sposób przygotowania: Bardzo ważne jest aby twaróg był świeżutki i jak najbardziej suchy, dobrze odciśnięty. Mój był jeszcze dość wilgotny i trochę bałam się, że pascha wyjdzie zbyt mokra i się rozpadnie . . .
Wieczorem zmieliłam ser 2 razy przez maszynkę, przełożyłam na bardzo gęste perlonowe sito wyłożone dodatkowo gazą, ugniotłam porządnie. Sito umieściłam na garnku a ser przykryłam płaskim talerzykiem i obciążyłam dużym słoikiem wypełnionym wodą. Odstawiłam wszystko do lodówki na całą noc - wyciekło jeszcze całkiem sporo serwatki.
Następnego dnia rano utarłam w makutrze miękkie masło, na puch, dodając pomału cukier, potem cały czas ucierając dodawałam gotowane, rozkruszone i przetarte przez sitko żółtka a następnie twaróg. Trzeba ucierać aż masa będzie gładka, bez żadnych grudek. Na koniec wlałam wanilię i dodałam bakalie. Dokładnie wymieszałam i przełożyłam masę do wysmarowanej cieniutko olejem formy na babkę (takiej z kominem). Napełnioną formą postukałam kilkakrotnie o blat aby masa dobrze osiadła i ułożyła się, i odstawiłam ją do lodówki na 12 godzin. Aby wyjąć paschę z formy zanurzyłam ją do 3/4 wysokości na kilka sekund w gorącej wodzie i wyłożyłam na talerz odwracając formę do góry dnem.
Przed podaniem wierzch ozdobiłam sosem-konfiturą z żurawiny.
Szybki sos - konfitura z żurawiny: cukier wsypałam do rondelka, wlałam wodę, gotowałam aż cukier całkowicie się rozpuścił. Wsypałam przebraną i opłukaną żurawinę, gotowałam na małym ogniu 15 - 20 min. aż żurawina częściowo popękała a syrop zgęstniał. Przed polaniem paschy dobrze wystudziłam.
To tradycyjny deser wielkanocny pochodzący z Rosji, w Polsce podawany szczególnie na Kresach Wschodnich. Paschę trzeba przechowywać w chłodzie. To słodki i kaloryczny deser, ale bardzo pyszny, spróbujcie sami :-)
składniki:
- 1,5 kg bardzo świeżego, tłustego, wiejskiego twarogu
- 100 g świeżego masła
- 4 żółtka z jaj ugotowanych na twardo
- 1 szkl. cukru (ja dałam kryształ)
- 2 łyżeczki esencji waniliowej
- 1,5 szkl. bakalii - skórki pomarańczowej, drobnych rodzynek, suszonej żurawiny, mieszanki keksowej...dałam wszystkiego po trochu, ale można dodać np. samą skórkę albo same rodzynki
- Sos - konfitura z żurawiny:
- 200 g żurawiny - świeżej lub mrożonej
- 1/2 szkl. cukru
- 1/3 szkl. wody
sposób przygotowania: Bardzo ważne jest aby twaróg był świeżutki i jak najbardziej suchy, dobrze odciśnięty. Mój był jeszcze dość wilgotny i trochę bałam się, że pascha wyjdzie zbyt mokra i się rozpadnie . . .
Wieczorem zmieliłam ser 2 razy przez maszynkę, przełożyłam na bardzo gęste perlonowe sito wyłożone dodatkowo gazą, ugniotłam porządnie. Sito umieściłam na garnku a ser przykryłam płaskim talerzykiem i obciążyłam dużym słoikiem wypełnionym wodą. Odstawiłam wszystko do lodówki na całą noc - wyciekło jeszcze całkiem sporo serwatki.
Następnego dnia rano utarłam w makutrze miękkie masło, na puch, dodając pomału cukier, potem cały czas ucierając dodawałam gotowane, rozkruszone i przetarte przez sitko żółtka a następnie twaróg. Trzeba ucierać aż masa będzie gładka, bez żadnych grudek. Na koniec wlałam wanilię i dodałam bakalie. Dokładnie wymieszałam i przełożyłam masę do wysmarowanej cieniutko olejem formy na babkę (takiej z kominem). Napełnioną formą postukałam kilkakrotnie o blat aby masa dobrze osiadła i ułożyła się, i odstawiłam ją do lodówki na 12 godzin. Aby wyjąć paschę z formy zanurzyłam ją do 3/4 wysokości na kilka sekund w gorącej wodzie i wyłożyłam na talerz odwracając formę do góry dnem.
Przed podaniem wierzch ozdobiłam sosem-konfiturą z żurawiny.
Szybki sos - konfitura z żurawiny: cukier wsypałam do rondelka, wlałam wodę, gotowałam aż cukier całkowicie się rozpuścił. Wsypałam przebraną i opłukaną żurawinę, gotowałam na małym ogniu 15 - 20 min. aż żurawina częściowo popękała a syrop zgęstniał. Przed polaniem paschy dobrze wystudziłam.
Przepieknie wygląda, a ja uwielbiam paschę! Pyzunia adoptuj mnie!!! :)
OdpowiedzUsuńbardzo miłą z Ciebie kobitka :)))
Usuńślicznie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńa ja nigdy nie jadłam :)
Ola, to taki sernik na zimno z bakaliami, ale ważny dobry ser i żeby nie były serki homo :) bo to już zupełnie co innego
UsuńWidziałam ją w kwietniowym Przyślij Przepis - gratulacje!
OdpowiedzUsuńzgadza się - druknęli mi przepis :) ale niestety, pokiereszowali trochę opis żeby się zmieścił . . .
UsuńU mnie w domu nigdy paschy się nie robiło, ani nie jadło... Coś czuję, że wiele mnie ominęło:)
OdpowiedzUsuńJa też widziałam:) A paschę jadłam kiedyś bardzo, bardzo dawno i nawet nie pamiętam, jak smakuje. Twoja wygląda wspaniale!
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda!!! ja zawsze chciałam zrobić ale obawiam sie tego że nie "wyjdzie" mi ładnie z foremki.
OdpowiedzUsuńp.s mnie to strasznie denerwuje jak skracają przepisy
czasami coś utną nawet chyba nie czytając i w sumie wychodzą z całości jakieś bzdury :)
UsuńCzy ta pascha zmieści się do tortownicy 24cm?,Natalia
OdpowiedzUsuńpowinna się zmieścić - jak wszystko nie wejdzie to resztkę zjesz sobie od razu :)
Usuńpięknie wyglada:-) zamierzam ją dzis zaczac robic wg. Twojego przepisu. To bedzie moja pierwsza w zyciu pascha:-) mam pytanie - czy poza sosem z zurawiny dodalas jakas polewe? na zdjęciu wyglada jakby cos pod zurawiną bylo.
OdpowiedzUsuńIwi, pod żurawiną jest tylko pascha - przed wyjęciem nieco ogrzałam formę żeby łatwiej było wyjąć i chyba troszkę za bardzo bo pascha za mocno się rozpłynęła z wierzchu :D
Usuńaaa, ok;-) i tak wygląda nader apetycznie:-) dziękuję za informację. pozdrawiam i Wesołych Świąt życzę:-)
OdpowiedzUsuńwesołych świąt ! pozdrawiam :)
UsuńWspaniale wygląda. Jestem pełna podziwu, ponieważ sama jeszcze nigdy nie przygotowywałam paschy. A ta już na obrazku jest smakowita ):
OdpowiedzUsuńCzy można robić paschę z zamrożonego twarogu (świeży twaróg zamrozilabym
OdpowiedzUsuńi odmrozila po ok. 2 tyg)?
ponieważ jest to pascha na surowo to raczej nie, lepiej wykorzystaj ten twaróg do upieczenia sernika, bezpieczniej
Usuń