Kalafior zapiekany z mięsem i sosem serowym
Miałam ochotę na kalafiora chociaż teraz nie pora na nie. Ale widząc w sklepie nieduże, bielutkie kwiaty nie mogłam się powstrzymać i kupiłam. Sam kalafior jednak był mały, nie to co piękne wyrośnięte latem piękności, i nie wystarczyłby na samodzielny obiad dla nas. Zapiekłam go więc z mięsem i tak mieliśmy pyszny, pożywny posiłek.
czas przygotowania : ok. 90 minut
składniki :
sposób przygotowania : pierś z kurczaka umyłam, osuszyłam i pokroiłam w kostkę. Zmieliłam go w blenderze dolewając śmietankę. Dodałam parmezan, posiekaną natkę,, szczypiorek i przyprawy do smaku - masa powinna być dobrze doprawiona. Dokładnie wymieszałam.
Kalafiora opłukałam, odcięłam liście - mniejsze zachowałam. Obgotowałam go przez ok. 5 minut w osolonej i lekko posłodzonej wodzie. Wyjęłam, osączyłam. Przez chwilkę obgotowałam też listki. Włożyłam kwiat głąbem do góry, do miski nieco większej od niego i wyłożonej arkuszem papieru do pieczenia. Ta miska jest ważna bo przytrzyma kalafiora żeby się nie rozpadł.
Ostrym nożem wykroiłam głąb i grubsze części łodyg poszczególnych różyczek. Do środka nałożyłam masę mięsną - stopniowo, ugniatając ją łyżeczką żeby weszła we wszystkie szczeliny między różyczkami. Wierzch wygładziłam.
Tak przygotowanego kalafiora przełożyłam do naczynia do zapiekania posmarowanego odrobiną masła. Przykrytego papierem, który był wcześniej w misce, piekłam ok. 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C.
W tym czasie przygotowałam sos. W rondelku roztopiłam masło, wsypałam mąkę i smażyłam razem mieszając 3 minuty. Cały czas mieszając intensywnie rózgą wlewałam partiami chłodne mleko. Gotowałam całość kilka minut aż sos zgęstniał. Dosypałam połowę parmezanu i ponownie wymieszałam żeby się rozpuścił. Doprawiłam do smaku solą, pieprzem i świeżo startą gałką.
Sosem polałam podpieczonego kalafiora oczywiście wcześniej zdejmując papier. Dołożyłam też odłożone wcześniej listki i posypałam resztą sera. Zapiekałam jeszcze ok. 20 - 30 minut aż serowa pierzynka zrumieniła się na wierzchu. Podałam gorący krojąc go jak tort.
czas przygotowania : ok. 90 minut
składniki :
- 1 nieduży kwiat kalafiora
- 1 średnia, podwójna pierś z kurczaka
- ok. 100 ml śmietanki kremówki 30 %
- 2 czubate łyżka posiekanej natki pietruszki
- 1 łyżka posiekanego szczypiorku
- 2 łyżki startego parmigiano reggiano
- do smaku - sól, pieprz cayenne, pieprz ziołowy, cukier
- SOS - 1 łyżka masła
- 1 łyżka mąki
- mleko - ok. 1 - 1,5 szklanki
- 4 czubate łyżki startego parmigiano regiano
- do smaku - sól, pieprz ziołowy, gałka muszkatołowa
sposób przygotowania : pierś z kurczaka umyłam, osuszyłam i pokroiłam w kostkę. Zmieliłam go w blenderze dolewając śmietankę. Dodałam parmezan, posiekaną natkę,, szczypiorek i przyprawy do smaku - masa powinna być dobrze doprawiona. Dokładnie wymieszałam.
Kalafiora opłukałam, odcięłam liście - mniejsze zachowałam. Obgotowałam go przez ok. 5 minut w osolonej i lekko posłodzonej wodzie. Wyjęłam, osączyłam. Przez chwilkę obgotowałam też listki. Włożyłam kwiat głąbem do góry, do miski nieco większej od niego i wyłożonej arkuszem papieru do pieczenia. Ta miska jest ważna bo przytrzyma kalafiora żeby się nie rozpadł.
Ostrym nożem wykroiłam głąb i grubsze części łodyg poszczególnych różyczek. Do środka nałożyłam masę mięsną - stopniowo, ugniatając ją łyżeczką żeby weszła we wszystkie szczeliny między różyczkami. Wierzch wygładziłam.
Tak przygotowanego kalafiora przełożyłam do naczynia do zapiekania posmarowanego odrobiną masła. Przykrytego papierem, który był wcześniej w misce, piekłam ok. 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C.
W tym czasie przygotowałam sos. W rondelku roztopiłam masło, wsypałam mąkę i smażyłam razem mieszając 3 minuty. Cały czas mieszając intensywnie rózgą wlewałam partiami chłodne mleko. Gotowałam całość kilka minut aż sos zgęstniał. Dosypałam połowę parmezanu i ponownie wymieszałam żeby się rozpuścił. Doprawiłam do smaku solą, pieprzem i świeżo startą gałką.
Sosem polałam podpieczonego kalafiora oczywiście wcześniej zdejmując papier. Dołożyłam też odłożone wcześniej listki i posypałam resztą sera. Zapiekałam jeszcze ok. 20 - 30 minut aż serowa pierzynka zrumieniła się na wierzchu. Podałam gorący krojąc go jak tort.
Ale to musi być pyszne! Uwielbiam kalafiora i na pewno wykorzystam ten przepis:)
OdpowiedzUsuńkoniecznie bo to fajny pomysł na dość efektowne a proste danie
Usuńświetne danie
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńPięknie to wymyśliłaś!
OdpowiedzUsuńi bardzo pysznie wyszło :)
UsuńBardzo ładny efekt wizualnie. Lubię kalafior więc zapisałam sobie ten oryginalny przepis do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńładnie się prezentuje, ale było też bardzo smaczne :)
UsuńFajne danie, niby zwykły kalafior, ale niezwykle przyrządzony :)
OdpowiedzUsuńi właśnie o to chodziło - miało wyglądać i smakować
UsuńCzy do przyrządzania potraw używasz wody z dzbanka czy zwykłą kranówę ;) ?
OdpowiedzUsuńkranówy filtrowanej przez dzbanek :)
Usuńto zdecydowanie musi być pyszne ,uwielbiam kalafiora a w takim wydaniu myslę ,że zjadłabym calego sama..
OdpowiedzUsuńbył co prawda nieduży, ale z mięsem i sosem to syte danie :)
Usuńsuper pomysł:) takie wersji kalafiora nie jadłam, zaskakujesz mnie na każdym kroku, skąd bierzesz tyle pomysłów?
OdpowiedzUsuńczasami coś mi przyjdzie do głowy, czasami coś podpatrzę, czasami czymś się zainspiruje...
UsuńAle przepis.... aż mnie zamurowało.... Reweelacyjny pomysł :)
OdpowiedzUsuńIzo, a dlaczego obgotowujesz kalafiora przed tak długim pieczeniem?
kalafior jest twardy i jednocześnie kruchy - na surowo przy wykrawaniu mógłby pękać i kruszyć się a obgotowanie zmiękcza go tylko odrobinę nadając mu jednocześnie elastyczności - łatwiej go faszerować
UsuńDzięki za odpowiedź :)
Usuńto ja dziękuję, że jesteś i pytasz a czasem też podpowiadasz różne ciekawostki :)
UsuńJa mam pytanie czy przed tą ostatnią czynnością polania tym serkiem kalafiora trzeba przekręcić na drugą stronę? Czy od razu pieczemy mięskiem do dołu?
OdpowiedzUsuńnafaszerowany kalafior leżał mięsem do dołu przez cały czas pieczenia :)
UsuńPrzepyszne :) Zrobiłam do tego pure ale niepotrzebnie bo naprawdę sam kalafior z mięskiem bardzo syty :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z kalafiorem 😊a z czym mozna podać to danie
OdpowiedzUsuńnajlepiej z nożem i widelcem a tak poważnie to myślę, że wystarczy jakaś surówka warzywna albo zielona sałatka ze świeżych liści sałaty albo spzinaku
Usuńgenialny przepis...jutroo wiem c na obiad..
OdpowiedzUsuńPrzepis genialny. W powodzi mutacji klasyki coś innego a swojskiego.
OdpowiedzUsuńTylko czym zastąpić parmezan bo to i drogie ( 20dg=20 zł Auchan - Ser Parmigiano Reggiano 79,95zł / kg) i na prowincji nie kupi się.Jajka do farszu i zwykły twardy ser żółty do posypania - przejdzie?
Ps. Pyzuniu - czy zawsze trzeba tak łopatologicznie? Ja szukam jakiegoś kruczka a tu jak nic-beszamel. A jak kto nie wie to niech się naumie.
Zwykły twardy żółty ser da radę. Łopatologicznie trzeba, wierz mi, i tak dostaję dużo pytań o szczegóły
Usuń