Sernik z herbatą matcha
Dzisiaj zapraszam Was na pyszny, wiosennie zielony sernik. Taki kolor uzyskałam dodając do części masy sproszkowaną herbatę matcha. Poza kolorem sernik ma też bardzo ciekawy smak. Nie jest wcale zbyt słodki i cieszy oko.
No i jest okazja żeby odrobinkę poświętować bo na blogowym liczniki stuknęło wczoraj 2 mln odsłon. Tak, tak, aż tyle bo odwiedzacie mnie chętnie i za to bardzo serdecznie dziękuję :) Proszę się częstować sernikiem a ja już parzę kawę i herbatę, do wyboru :)
czas przygotowania : 15 min. + 70 min. pieczenia + 12 godzin chłodzenia
składniki :
sposób przygotowania : SPÓD - herbatniki pokruszyłam w misce ugniatając je tłuczkiem. Wlałam rozpuszczone, przestudzone masło i wymieszałam dokładnie. Masą o konsystencji mokrego piasku wylepiłam spód i boki tortownicy o śr. 21 cm, której dno wyłożyłam papierem do pieczenia. Odstawiłam do lodówki.
MASA SEROWA - jajka wybiłam do miski i roztrzepałam widelcem dosypując cukier. Dodałam sól, ser biały, jogurt i budyń, dokładnie wymieszałam żeby nie było grudek, ale nie ubijałam. Podzieliłam masę na 2 mniej więcej równe części. Do jednej dodałam herbatę, ale najpierw rozmieszałam ją w oddzielnej miseczce dodając kilka/kilkanaście łyżek masy i dopiero wtedy połączyłam z resztą.
Obie masy, jasną i zieloną, wylałam na zastudzony spód wlewając naprzemiennie. Formę wstawiłam do większego naczynia i razem z nim ustawiłam na blasze z wodą. Piekłam ok. 60 minut - pierwsze 30 minut w temp. 180 st. C a następnie zmniejszając ją do 150 st. C.
POLEWA - jogurt, śmietankę i cukier wymieszałam na gładką masę. Wylałam ją na wierzch upieczonego już sernika. Podkręciłam temperaturę w piekarniku znowu do 180 st. C i piekłam kolejne 10 minut. Sernik studziłam w wyłączonym piekarniku przy uchylonych drzwiczkach a gdy ostygł odstawiłam do lodówki na całą noc.
Przed podaniem posypałam wierzch odrobiną przesianej herbaty matcha i udekorowałam opłatkowymi kwiatkami z firmy Daisy Decor ze Środy Wielopolskiej jakie dostałam na targach Euro Gastro.
Kiedyś bałam się robić serniki, ale okazało się, że to banalnie proste. Jakiś czas temu bardzo zasmakował nam ten sernik z adwokatem - chyba go powtórzę :D
No i jest okazja żeby odrobinkę poświętować bo na blogowym liczniki stuknęło wczoraj 2 mln odsłon. Tak, tak, aż tyle bo odwiedzacie mnie chętnie i za to bardzo serdecznie dziękuję :) Proszę się częstować sernikiem a ja już parzę kawę i herbatę, do wyboru :)
czas przygotowania : 15 min. + 70 min. pieczenia + 12 godzin chłodzenia
składniki :
- SPÓD - 200 g herbatników holenderskich (połowa zwykłych i połowa w czekoladzie)
- 100 g masła
- MASA SEROWA - 4 jajka
- 750 gram sera białego - ja używam wiaderkowego
- 200 g jogurtu greckiego
- duża szczypta soli
- 150 g cukru zwykłego
- 50 g budyniu śmietankowego w proszku
- 4 łyżeczki herbaty matcha
- POLEWA - 100 g jogurtu greckiego
- 100 g śmietanki kremówki 30 %
- 3 pełne łyżki cukru pudru
sposób przygotowania : SPÓD - herbatniki pokruszyłam w misce ugniatając je tłuczkiem. Wlałam rozpuszczone, przestudzone masło i wymieszałam dokładnie. Masą o konsystencji mokrego piasku wylepiłam spód i boki tortownicy o śr. 21 cm, której dno wyłożyłam papierem do pieczenia. Odstawiłam do lodówki.
MASA SEROWA - jajka wybiłam do miski i roztrzepałam widelcem dosypując cukier. Dodałam sól, ser biały, jogurt i budyń, dokładnie wymieszałam żeby nie było grudek, ale nie ubijałam. Podzieliłam masę na 2 mniej więcej równe części. Do jednej dodałam herbatę, ale najpierw rozmieszałam ją w oddzielnej miseczce dodając kilka/kilkanaście łyżek masy i dopiero wtedy połączyłam z resztą.
Obie masy, jasną i zieloną, wylałam na zastudzony spód wlewając naprzemiennie. Formę wstawiłam do większego naczynia i razem z nim ustawiłam na blasze z wodą. Piekłam ok. 60 minut - pierwsze 30 minut w temp. 180 st. C a następnie zmniejszając ją do 150 st. C.
POLEWA - jogurt, śmietankę i cukier wymieszałam na gładką masę. Wylałam ją na wierzch upieczonego już sernika. Podkręciłam temperaturę w piekarniku znowu do 180 st. C i piekłam kolejne 10 minut. Sernik studziłam w wyłączonym piekarniku przy uchylonych drzwiczkach a gdy ostygł odstawiłam do lodówki na całą noc.
Przed podaniem posypałam wierzch odrobiną przesianej herbaty matcha i udekorowałam opłatkowymi kwiatkami z firmy Daisy Decor ze Środy Wielopolskiej jakie dostałam na targach Euro Gastro.
Kiedyś bałam się robić serniki, ale okazało się, że to banalnie proste. Jakiś czas temu bardzo zasmakował nam ten sernik z adwokatem - chyba go powtórzę :D
Wygląda cudnie. Oświeć mnie tylko, gdzie tę herbatę się kupuje.
OdpowiedzUsuńszukaj w sklepach internetowych z herbatą. Jest dość droga, ale wydajna.
UsuńNo i się tajemnica wyjaśniła. Podejrzewałam herbatę ale nie byłam pewna jaka to może być :)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda
Magda, żadna tajemnica ! na zdjęciu wczorajszym było widać herbatę w pojemniczku :D tylko nikt się nie połapał poza Hanią :)
UsuńWidziałam pojemniczek ale nie domyśliłam się, że to herbata :)
UsuńCudeńko!!Aż ciężko oczy oderwać od niego:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
zapewniam, że jest pyszny !
UsuńPrzepiękny kolor :) Aj już chcę wiosnę ! :D
OdpowiedzUsuńto tak jak ja - może zielony do zielonego przyleci ?
UsuńA skąd taka inspiracja? Bo widziałam podobny sernik u Kasi?
OdpowiedzUsuńjeżeli zarzucasz mi że coś ściągnęłam to miej chociaż tyle przyzwoitości żeby się podpisać. Kasia jakaś szczególna bo nie jednemu psu Burek ? A tak w ogóle to jakiś czas temu miałam okazję kupić matcha po korzystnej cenie i wreszcie ją wykorzystałam - w serniku dobrze się prezentuje, prawda ?
Usuńsernik mi się podoba, ale nigdy nie piłam/jadłam tej herbaty. czy smakuje podobnie do zielonej?
OdpowiedzUsuńmatcha jest sproszkowaną na puder specjalnie hodowaną zieloną herbatą więc smakuje tak jak zielona
Usuńfantastyczny!!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńBoski sernik i zdjęcie Izuniu.
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku wyświetleń :)
dziękuję, Ewciu :) sernik naprawdę boski !
UsuńIza , ja wiem , że jeśli Ty polecasz - to z pewnością jest to pyszny deser ... ALE JA SIĘ NIE ZGADZAM , ŻEBY SERNIK BYŁ ZIELONY NICZYM SEREK PLEŚNIOWY ! TAK NIE MOŻE BYĆ ! :):):)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
ankawell, ale gdzie tu zieleń pleśniowa ? zobacz jaka wiosenna, wesoła i pyszna !
UsuńA jak uwielbiam sery pleśniowe, a sernik wygląda świetnie. Dużo ciekawiej niż tak zwykły:)
Usuńi smakuje też dość niezwykle
UsuńJeszcze mam pytanko, u mnie ta herbata kosztuje ok 20 funtów. Czy to możliwe? bo nie wiem czy dobrej szukam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńw pierwszym znalezionym sklepie internetowym u nas kosztuje 68 zł za 100 g - tania nie jest. Nie wiem za ile tej herbaty chcą u Ciebie 20 funtów
Usuń30 g paczuszka. Ale znalazłam ciut tańszą 10 f za 30g. Wkrótce będę we Wrocławiu, więc poczekam i tam kupię.
Usuńfaktycznie trochę drogo... może rzeczywiście lepie kup tutaj
Usuńsernik wygląda imponująco!
OdpowiedzUsuńto ja herbatę poproszę, może być zielona...
pozdrawiam
6niebo
herbaty u mnie dostatek, zielonej też więc parzę !
Usuńojej, ojej! no, Pyza, robi Twój sernik niezłe wrażenie.
OdpowiedzUsuńa dziękuję bardzo, starałam się :)
UsuńA jeśli dodać trochę barwnika spożywczego? Pozdrawiam,Kasia
OdpowiedzUsuńKasiu, można, tyle że barwnikiem nie dodasz smaku. Ale możesz zrobić wtedy zielony sernik np. o smaku cytrynowym czy waniliowym i też będzie dobrze :)
UsuńPiękna wiosenna propozycja :) Sernik wygląda obłędnie i jestem bardzo ciekawa jak smakuje :)
OdpowiedzUsuńherbatę można kupić więc spróbuj :)
UsuńGratuluję okrągłej pięknej ilości odsłon no i oczywiście ślicznego wiosennego serniczka!
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję Nino :)
UsuńMatcha do kupienia w www.teastore.pl -20% cały asortyment . Zapraszamy
OdpowiedzUsuńnie znam sklepu i nie lubię takich wpisów z adresami reklamowymi, ale niech zostanie - może faktycznie komuś się przyda...
UsuńSuper wygląda ten sernik,w moim ulubionym kolorze,pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńzielony chyba lubią wszyscy - szczególnie gdy wiosny nie widać ...
Usuńsuper pomysl.dzieki w piatek go robie .mniam mniam..........
OdpowiedzUsuńProszę powiedzieć w którym dokładnie sklepie kupiła Pani matchę? wiem, że jakość tych herbat przedstawia się różnie - intensywność koloru. Pani wygląda bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńNiest, nie podam bo to byla matcha przywieziona z niemieckiej hurtowni przez znajomą, rzeczywoscie bardzo dobrej jakości i o pięknym kolorze
Usuń