Zupa z papryki
To taka letnio - jesienna zupa. Kolorowa, w barwach września, rozgrzewająca i pyszna. I każdy może ją sobie zrobić a potem podać pełny, pachnący talerz na smaczny obiad.
składniki:
sposób przygotowania: Ziemniaki obrałam, pokroiłam w drobną kosteczkę. Cebulę i czosnek obrałam i posiekałam. Papryki umyłam, oczyściłam z gniazd nasiennych, pokroiłam w kostkę. Pomidora sparzyłam, obrałam ze skórki, usunęłam pestki a miąższ posiekałam. W garnku rozgrzałam oliwę, zeszkliłam na niej cebulę, dodałam czosnek i ziemniaki, podsmażyłam. Następnie wsypałam mieloną papryką oraz mąką i smażyłam przez chwilę mieszając, po czym zalałam bulionem i gotowałam na małym ogniu aż ziemniaki były miękkie. Wtedy dodałam pokrojoną paprykę, posiekanego pomidora i oregano. Gotowałam jeszcze kilka minut aż papryka zmiękła, doprawiłam koncentratem pomidorowym, solą i pieprzem. Podałam z kleksem śmietany przybraną paseczkami surowej papryki i listkami natki pietruszki.
składniki:
- 6 niedużych ziemniaków
- 1 litr bulionu warzywnego lub warzywno-mięsnego (jeśli zupa będzie zbyt gęsta można dodać nieco wody)
- po 1/2 strąka papryki żółtej, czerwonej, zielonej (można dać jeden rodzaj, ale zupa będzie mniej kolorowa)
- 1 duży pomidor
- 1 czubata łyżka koncentratu pomidorowego
- 1-2 ząbki czosnku
- 1 cebulka
- 1 łyżeczka listków świeżego oregano lub 1/2 łyżeczki suszonego
- 1 łyżeczka mielonej słodkiej papryki
- 1 - 2 łyżki oliwy,
- 1 łyżeczka mąki
- po 1 łyżce śmietany na porcję
sposób przygotowania: Ziemniaki obrałam, pokroiłam w drobną kosteczkę. Cebulę i czosnek obrałam i posiekałam. Papryki umyłam, oczyściłam z gniazd nasiennych, pokroiłam w kostkę. Pomidora sparzyłam, obrałam ze skórki, usunęłam pestki a miąższ posiekałam. W garnku rozgrzałam oliwę, zeszkliłam na niej cebulę, dodałam czosnek i ziemniaki, podsmażyłam. Następnie wsypałam mieloną papryką oraz mąką i smażyłam przez chwilę mieszając, po czym zalałam bulionem i gotowałam na małym ogniu aż ziemniaki były miękkie. Wtedy dodałam pokrojoną paprykę, posiekanego pomidora i oregano. Gotowałam jeszcze kilka minut aż papryka zmiękła, doprawiłam koncentratem pomidorowym, solą i pieprzem. Podałam z kleksem śmietany przybraną paseczkami surowej papryki i listkami natki pietruszki.
Świetny pomysł na zupę! Paprykowej jeszcze nigdy nie jadłam, teraz idealna pora by taką zupę zrobić :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie robiłam zupy paprykowej więc chyba najwyższa pora:-)
OdpowiedzUsuńbardzo dobry pomysł !!! zaraz taką zupkę zrobię!
OdpowiedzUsuń11,10,2011 Haga
właśnie skończyłam i stwierdziłam,że zupka owszem ,ale ja nie lubię gotowanej papryki!?
OdpowiedzUsuńwięc wycedziłam ją z zupy i zmiksowałam w blenderze po czym musiałam przez sitko ,aby skórki odrzucić ...no teraz jest ok. acha ! zamiast oregano ,myślę że lepiej trochę prowansalskiej i na koniec dużo koperku !!! teraz jest pyszna.... pozdrawiam Pyzę !!-Haga