Kasza gryczana z pieczarkami i brokułem

Do czego to doszło żebym o tej porze roku jadła kupne pieczarki ! Ale niestety, u mnie w lesie grzybów nie ma w tym roku, może na wsi coś jeszcze trafię. Były już przymrozki więc liczę na boczniaki, ale czy będą to się zobaczy. Kilka innych gatunków też jeszcze powinno się trafić a na razie pieczareczki ze straganu.


składniki:

  • 0,5 szkl. kaszy gryczanej, palonej
  • 1 nieduży brokuł
  • 25o g pieczarek
  • 0,5 szkl. jogurtu naturalnego
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 - 3 łyżki posiekanego koperku
  • 4 łyżki oliwy lub oleju
  • 1 - 2 łyżki soku z cytryny
  • do smaku: sól, pieprz mielony biały, cukier, chili mielone

sposób przygotowania:
Kaszę wypłukałam, przełożyłam do garnka, zalałam 1 szkl. wody, dodałam ok.1/3 łyżeczki soli, gotowałam pod przykryciem na małym ogniu aż kasza wchłonęła całą wodę i zmiękła. Ząbki czosnku obrałam i przecisnęłam przez praskę, dodałam do jogurtu razem z połową koperku, doprawiłam solą i pieprzem.

Pieczarki oczyściłam dokładnie, opłukałam, ale można też po prostu wytrzeć je ręcznikiem papierowym. Małe zostawiłam w całości, większe pokroiłam. Brokuła opłukałam, osączyłam, odcięłam różyczki z kwiatostanu. Na patelni rozgrzałam oliwę, podsmażyłam pieczarki aż lekko się zezłociły, dodałam brokuła. Całość oprószyłam odrobiną cukru, soli, pieprzu i chili, podlałam ok. 1/3 szkl. wody i poddusiłam pod przykryciem ok. 5 - 8 min.. Na koniec dodałam sok cytrynowy i resztę koperku, wymieszałam. Podałam z kaszą i sosem jogurtowym.

4 komentarze:

  1. Super ! To jest pomysł na jutrzejszy obiadek dla moich gości, wegetarian. Dla większości będą rolady schabowe z kaszą gryczaną. Dzięki za inspirację! Irmela

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach! Wkrótce wypróbuję! Brzmi nieziemsko pysznie! I zachęciłaś mnie do wykorzystania grzybków z zamrażalnika, których nawiasem mówiąc, od zawsze nienawidziłam... Ale tak też było z pieczarkami, więc może i tu coś się zmieniło :D Pozdrawiam słonecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ponoć nasze smaki się zmieniają co jakiś czas więc warto próbować a nuż właśnie okaże się , że coś czego nie lubiliśmy nagle jest pyszne :) Pozdrawiam gorąco :)

      Usuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger