Sałatka ryżowa

Wydawała mi się mało świąteczna, ale po zastanowieniu stwierdziłam, że najważniejsza jest dekoracja i chęć przełamania stereotypów - bo czy zawsze musi być na świątecznym stole tradycyjna jarzynówka?

U mnie towarzystwo bardzo tradycyjne, ale coraz chętniej godzą się na moje dziwne wstawki, których po prostu staram się nie dodawać zbyt dużo. Ale żeby przynajmniej jedno danie było jakieś nietypowe, żeby było nieco inaczej.

składniki:

• 1 szkl. ugotowanego białego ryżu
• 1 szklanka pokrojonej piersi z kurczaka, wędzonej i parzonej
• 1/2 strąka papryki czerwonej
• 100 g kukurydzy konserwowej
• 4 plastry ananasa konserwowego
• 2 jajka na twardo
• 3 - 4 młode łodyżki selera naciowego
• 1/2 pęczka cienkiego szczypiorku
• kilka gałązek natki pietruszki
• kilka gałązek koperku
• 4 - 5 łyżeczek śmietany 18%
• 2 - 3 łyżeczki majonezu
• 1 łyżeczka octu jabłkowego
• do smaku: sól, pieprz mielony, papryka słodka mielona

sposób przygotowania: Ryż ugotowałam wcześniej, na sypko. Wystudzony wrzuciłam do miski. Dodałam osączoną kukurydzę, pokrojone w niedużą kostkę: paprykę, jajko, ananas i wędlinę oraz łodygi selera razem z listkami. Dodałam też dużo posiekanej zieleniny, wymieszałam. W miseczce zrobiłam sos z majonezu, śmietany, octu jabłkowego i przypraw - papryki dodałam dość dużo żeby sałatka nie była mdła. Wlałam sos do sałatki i wymieszałam, odstawiłam na 30 min. żeby smaki się przegryzły.

Moja rada - kukurydzy i ananasa nie trzeba dokładnie odcedzać bo ryż wchłonie wilgoć i sałatka wcale nie będzie zbyt rzadka.