Sałatka jarzynowa tradycyjna
Długo zastanawiałam się czy umieszczać ten przepis. Przecież nie ma łatwiejszej sałatki niż zwykła jarzynowa. Każdy umie ją zrobić, wie co do niej potrzebne i jak doprawić. Ale potem pomyślałam, że skoro mój blog to moja książka kucharska i jednocześnie taki dzienniczek tego co jadamy więc sałatki warzywnej nie może w nim zabraknąć. U nas to żelazna pozycja każdych świąt i wszyscy ją lubimy. Proszę się nie śmiać a ja zapraszam na sałatkę :)
czas przygotowania : ok. 60/90 minut
składniki :
sposób przygotowania: marchewki, pietruszkę i selera oczyściłam, włożyłam do garnka i zalałam wrzącą wodą tylko tyle żeby warzywa były przykryte. Gotowałam pod przykryciem aż zmiękły, ale muszą pozostać jędrne. Wyjęłam i ostudziłam - wywar zużywam zwykle do zupy albo innego dania.
Jajka ugotowałam na twardo, ostudziłam i obrałam. Ogórków kiszonych nie obierałam bo mam swoje ze słoika, ale kupne, które są zwykle duże i z twardą skórą radzę obrać. Groszek osączyłam z zalewy. Jabłko obrałam i usunęłam gniazdo nasienne.
Wszystkie składniki kroiłam w drobną kosteczkę i po kolei wrzucałam do dużej miski. Radzę zacząć od jabłka, zaraz po nim pokroić ogórki i wymieszać razem a te pierwsze nie ściemnieją. Dodałam groszek, musztardę i trochę majonezu oraz jogurtu, wymieszałam. Doprawiłam do smaku solą, świeżo mielonym pieprzem i szczyptą cukru. Ilość majonezu jest bardzo umowna bo każdy lubi inną sałatkę, ale mieszając go z jogurtem mamy lżejszy sos a zachowujemy smak więc polecam ten sposób.
Ja nie dodaję ziemniaków bo strasznie zamulają sałatkę - po prostu wolę dać więcej marchewki czy innych składników a jak mam chęć na ziemniaki to robię sałatkę ziemniaczaną. Nie dodaję też zwykle pora ani cebuli bo wolimy bez. Jeśli chcecie je dodać to radzę po pokrojeniu wrzucić warzywo na sitko, sparzyć wrzątkiem i dobrze osączyć - dzięki temu cebula czy por będą lżej strawne i nie będą się tak "przypominać" po posiłku.
Według mnie sałatka jarzynowa powinna być nieco kwaskowa od ogórków, warzywa nie mogą być rozgotowane i musi być je czuć pod zębem, powinna być odpowiednio doprawiona - lekko pikantna, ale nie za ostra. Swoją doprawcie tak jak lubicie.Powinna też postać kilka godzin przed podaniem żeby wszystkie smaki się przegryzły a zanim ją podam próbuję i jeszcze ew. doprawiam.
Czy robicie swoje jarzynówy podobnie czy zupełnie inaczej ? Podzielcie się swoimi pomysłami na tę popularną sałatkę :)
czas przygotowania : ok. 60/90 minut
składniki :
- 4 duże marchewki
- 1 średnia pietruszka, korzeń
- kawałek selera korzeniowego, wielkości dużego jajka
- 3 jajka
- 1 jabłko, najlepiej kwaskowe
- 1 puszka groszku konserwowego 400 g
- 6 ogórków kiszonych
- 2 - 4 łyżki majonezu
- 2 - 4 łyżki jogurtu naturalnego
- 2 łyżeczki musztardy Dijon
- do smaku - sól, pieprz mielony, cukier
sposób przygotowania: marchewki, pietruszkę i selera oczyściłam, włożyłam do garnka i zalałam wrzącą wodą tylko tyle żeby warzywa były przykryte. Gotowałam pod przykryciem aż zmiękły, ale muszą pozostać jędrne. Wyjęłam i ostudziłam - wywar zużywam zwykle do zupy albo innego dania.
Jajka ugotowałam na twardo, ostudziłam i obrałam. Ogórków kiszonych nie obierałam bo mam swoje ze słoika, ale kupne, które są zwykle duże i z twardą skórą radzę obrać. Groszek osączyłam z zalewy. Jabłko obrałam i usunęłam gniazdo nasienne.
Wszystkie składniki kroiłam w drobną kosteczkę i po kolei wrzucałam do dużej miski. Radzę zacząć od jabłka, zaraz po nim pokroić ogórki i wymieszać razem a te pierwsze nie ściemnieją. Dodałam groszek, musztardę i trochę majonezu oraz jogurtu, wymieszałam. Doprawiłam do smaku solą, świeżo mielonym pieprzem i szczyptą cukru. Ilość majonezu jest bardzo umowna bo każdy lubi inną sałatkę, ale mieszając go z jogurtem mamy lżejszy sos a zachowujemy smak więc polecam ten sposób.
Ja nie dodaję ziemniaków bo strasznie zamulają sałatkę - po prostu wolę dać więcej marchewki czy innych składników a jak mam chęć na ziemniaki to robię sałatkę ziemniaczaną. Nie dodaję też zwykle pora ani cebuli bo wolimy bez. Jeśli chcecie je dodać to radzę po pokrojeniu wrzucić warzywo na sitko, sparzyć wrzątkiem i dobrze osączyć - dzięki temu cebula czy por będą lżej strawne i nie będą się tak "przypominać" po posiłku.
Według mnie sałatka jarzynowa powinna być nieco kwaskowa od ogórków, warzywa nie mogą być rozgotowane i musi być je czuć pod zębem, powinna być odpowiednio doprawiona - lekko pikantna, ale nie za ostra. Swoją doprawcie tak jak lubicie.Powinna też postać kilka godzin przed podaniem żeby wszystkie smaki się przegryzły a zanim ją podam próbuję i jeszcze ew. doprawiam.
Czy robicie swoje jarzynówy podobnie czy zupełnie inaczej ? Podzielcie się swoimi pomysłami na tę popularną sałatkę :)
U mnie też obowiązkowo musi być taka sałatka na święta..ja dodaję ziemniaki, pora...ale nie dodaję jogurtu -następnym razem dodam..moja sąsiadka dodaje również fasolę z puszki..
OdpowiedzUsuńwersji sałatek tyle co gospodyń a każda pyszna :)
UsuńWow,a za mną od rana chodzi smak na taką sałatkę,bo tylko u cioci w święta taką pojadłam.
OdpowiedzUsuńW naszym rodzinnym domku jeszcze ziemniaki do warzywnej dodajemy.Do siego roku ;)
Basiu, u nas jakby nie było sałatki to chyba musiałabym święta odwołać :D Do siego roku :)
UsuńWłaściwie to sama nie wiem,jak to wyszło,że w tym roku tej sałatki na święta zabrakło.Ale mam składniki,to na sylwestra ją zrobię ;)
UsuńBaSia, taka sałatka dobra zawsze i na każą okazję :)
UsuńRacja ;),przy okazji robienia swojej przypomniałam sobie jeszcze,że kukurydzę konserwową do tradycyjnej sałatki w domku dajemy....ale niekoniecznie.Tu zbyt wiele składników być nie musi....do miłego,już w kolejnym roku....pozdrawiam całą Rodzinkę ;)
UsuńU mnie jeszcze ugotowany ziemniak i sparzony por lub cebulka. Pyszna do kiełbasy wiejskiej!
OdpowiedzUsuńno właśnie z ziemniakami jakoś mi nie leży, ale cebulkę czy pora czasami dodaję jak mnie najdzie :)
UsuńA ja właśnie jem sałatkę w wersji z groszkiem i białą fasolą. Sos taki jak Twój (musztarda konieczna(!) oraz jogurt lub śmietana). Dodatek fasoli zamiast groszku - to smak mego wczesnego dzieciństwa...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
An-na, musztarda świetnie podkręca smak, ale z fasolką nie próbowałam - dzięki za podpowiedź :)
Usuńpróbowałam kiedyś zamiast groszku użyć fasolki szparagowej pociętej w kostkę-bo wiozłam ją do osoby,która groszku nie lubi. Osobiście wolę groszek w tej sałatce,ale można kombinować pod swój smak. Ja daję dużo jajek i ostrą musztardę. Bez pietruchy i selera.
UsuńBardzo dobrze, że zamieściłaś ten przepis. Moja Mama robiła tę sałatkę nieco inaczej, bez selera, pietruszki i jabłka. Ale z ziemniakami, cebulą i większą ilością jajek. Moja Teściowa - "sałatkowała" tak jak Ty. No i trochę czasu mi zabrało, żeby znaleźć taki przepis, który pożeniłby obie "szkoły". A tu mam, jak znalazł, czego Mężu brakowało w mojej sałatce przejętej z przepisem po Mamie. Dzięki!
OdpowiedzUsuńPaola, najlepsza sałatka to ta która trafia idealnie w nasz gust - jeden lubi łagodniejszą, inny ostrzejszą, proporcje warzyw można sobie modyfikować wedle uznania, coś dodać albo pominąć :)
UsuńSałatka "warzywno -pożywna" zawsze jest z nami na każde święta Szczerze mówiąc nie wyobrażamy sobie świąt bez niej:)
OdpowiedzUsuńLenka, to dokładnie tak jak ja :)
UsuńTo prawda,że ile gospodyń,tyle różnych smaków sałatek...u mnie ona również gości na moim stole...w mojej sałatce jest ziemniak,ogórek kiszony i konserwowy...dla koloru dodaję szczypiorku oraz przynajmniej 10 jajek...koniecznie z dodatkiem musztardy i odrobiną majonezu (do połączenia się składników)...nie lubię sałatek jarzynowych w których jarzyny pływają w majonezie...
OdpowiedzUsuńza dużo majonezu to ja też nie lubię a z zieleniny dodaję czasami swój ulubiony koperek :)
UsuńDziś prowadze bloga o relacjach damsko - męskich zkobietamudotwarzy.blogspot.com jednak moja kobieta prowadziła bloga o gotowaniu i ten akurat jest rzeczywiście dobry, przepis przepuszny, też dodawałem kiedys pół łyżeczki musztardy kremskiej:)
OdpowiedzUsuńwitaj, Damian, miło że zajrzałeś do mnie :)
UsuńWlasnie mialam ochote na salatke to sprobuje Twojej wersji. Jogurt, cukier hmmm.. nigdy niedowalam wiec sprobuje.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie tu masz. Krystyna
tylko cukru odrobinkę :) miło Cię gościć Krysiu :)
UsuńPyszności! W tym roku opuściłam święta i tęskno mi za tą sałatką
OdpowiedzUsuńw zwykły dzień też smakuje dobrze więc nic prostszego jak zrobić :)
UsuńSalatka jarzynowa jest najlepsza dla wielu osob :)wiec nie ma czego sie smiac takieproste skladniki a prze wielu tak lubiana :)wiecnikt by sie nie smial, pyszne przepisy Pani podaje :)
OdpowiedzUsuńna różne sałatki są chwilowe mody, ale tradycyjna zawsze jest w porządku :)
Usuńi bardzo dobrze, ze podala Pani przepis na salatke jarzynowa - czasami wlasnie te niby najprostsze rzeczy sa trudne do odtworzenia :) a przepis identyczny jak mojego dziadka, ktory rowniez nie toleruje ziemniakow w jarzynowej!
OdpowiedzUsuńa trafilam na Pani bloga wlasnie dzieki takiemu banalowi,jak 'ogorki malosolne', bo pierwszy raz robilam sama i chcialam sie upewnic, czy dobrze zapamietalam 'przepis' z dziecinstwa :D pozdrawiam :)
i bardzo się cieszę, że zaglądasz do mnie po raz kolejny :) dziękuję :)
Usuńdodaję pora surowego, drobno pokrojonego w kostkę, również selera surowego startego na tarce drobno, poprawia smak sałatki
OdpowiedzUsuńpora w sałatce nie lubię bo mi się przypomina potem 2 dni a selera surowego to też nie tutaj - nie pasuje mi wcale
Usuń29 komentarzy, ale zadnej opini ,tylko a ja daje.a moja mama .....
OdpowiedzUsuńBardzo smaczna salatka prosta i pyszna polecam i dziekuje za przepis.
Dokladnie jak u mojej mamy :) bez ziemniakow a czasem dodawala papryke czerwona pokrojona drobniutko :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW tym roku nie czuje świat bo brak jeszcze śniegu ale sałatka musi być na stole świątecznym.
OdpowiedzUsuńSkład no prawie każdy zna Ale te cenne rady które Pani daje w opisie to druga sprawa. Cieszę się że jednak salatka jarzynowa znalazła się w książce. Pozdrawiam i życzę Wesołych i Smacznych Świąt. Kasia
OdpowiedzUsuńU mnie nie ma sałatki bez kukurydzy i ziemniaka, ale jablka nie dodajemy :-)
OdpowiedzUsuńLubię kukurydzę w sałatkach, ale to już nie jest tradycyjna sałatka jarzynowa. Ziemniaki wiele osób dodaje, ja nie lubię bo zamulają. Wolę zrobić oddzielnie sałatkę ziemniaczaną.
Usuń