Ciasteczka orzechowe, bardzo kruche
Z tymi ciasteczkami była tak zwana szybka akcja. Coś się chłopakom zachciało a ja poszłam do kuchni, zagniotłam składniki i za pół godzinki były ciastka. Tak, już po 30 minutach bo pominęłam nawet chłodzenie ciasta - i tak wyszły kruchusieńkie i przepyszne.
Jadłam je już kiedyś, upieczone przez Grażynę, i przepis mam właśnie z Jej bloga :)
czas przygotowania : 30 minut + ew. 30 minut chłodzenie ciasta
składniki :
sposób przygotowania : mąkę wsypałam do miski, dodałam orzechy, proszek do pieczenia i cukier. Zimne masło pokroiłam na kawałki, wrzuciłam do sypkich składników i wszystko roztarłam rękami aż nie było widać grudek tłuszczu. Wbiłam jajko i szybko zagniotłam ciasto.
Właściwie powinno poleżeć ok. 30 minut w lodówce i schłodzić się, ale tym razem nie było na to czasu. Od razu po zagnieceniu z ciasta robiłam nieduże kulki - wielkości pralinek rafaello - i układałam dość luźno na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Spłaszczałam je denkiem szklanki maczanej odrobinę w mące a potem każde ciasto przycisnęłam jeszcze ząbkami widelca żeby miały pasiasty wzorek. Nieco mi popękały na brzegach podczas zgniatania, ale to chyba wina tego, że spłaszczyłam je za bardzo a poza tym użyłam mąki pełnoziarnistej a więc takiej mało lepkiej.
Blachę z ciastkami wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 st. C i piekłam 15 minut.. Po upieczeniu odstawiłam na chwilę na balkon żeby wystygły - nie radzę ich ruszać bo gorące się rozsypują.
Nie zjedzone od razu po wystudzeniu dobrze jest przełożyć do szczelnego pudełka.
Jadłam je już kiedyś, upieczone przez Grażynę, i przepis mam właśnie z Jej bloga :)
czas przygotowania : 30 minut + ew. 30 minut chłodzenie ciasta
składniki :
- 125 g mielonych orzechów włoskich - ja rozdrobniłam je w blenderze
- 300 g mąki - użyłam orkiszowej pełnoziarnistej
- 1 mała łyżeczka proszku do pieczenia
- 150 g cukru - użyłam brązowego Demerara
- 175 g masła albo margaryny
- 1 jajko
sposób przygotowania : mąkę wsypałam do miski, dodałam orzechy, proszek do pieczenia i cukier. Zimne masło pokroiłam na kawałki, wrzuciłam do sypkich składników i wszystko roztarłam rękami aż nie było widać grudek tłuszczu. Wbiłam jajko i szybko zagniotłam ciasto.
Właściwie powinno poleżeć ok. 30 minut w lodówce i schłodzić się, ale tym razem nie było na to czasu. Od razu po zagnieceniu z ciasta robiłam nieduże kulki - wielkości pralinek rafaello - i układałam dość luźno na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Spłaszczałam je denkiem szklanki maczanej odrobinę w mące a potem każde ciasto przycisnęłam jeszcze ząbkami widelca żeby miały pasiasty wzorek. Nieco mi popękały na brzegach podczas zgniatania, ale to chyba wina tego, że spłaszczyłam je za bardzo a poza tym użyłam mąki pełnoziarnistej a więc takiej mało lepkiej.
Blachę z ciastkami wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 st. C i piekłam 15 minut.. Po upieczeniu odstawiłam na chwilę na balkon żeby wystygły - nie radzę ich ruszać bo gorące się rozsypują.
Nie zjedzone od razu po wystudzeniu dobrze jest przełożyć do szczelnego pudełka.
Ale apetycznie wyglądają.
OdpowiedzUsuńi tak smakują :)
Usuńrzeczywiście szybkie i smaczne ciasteczka:)
OdpowiedzUsuńbardzo, polecam :)
UsuńSmaczne na przekąskę do kawy i orkiszowa z orzechami smacznie się komponuje. :)
OdpowiedzUsuńdokładnie tak :)
Usuńteż je ostatnio piekłam:) są pyszne
OdpowiedzUsuńprawda ? bardzo dobre :)
UsuńJedno do kawusi poproszę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
bardzo proszę :)
Usuńsą pyszne! lubię takie ciacha.
OdpowiedzUsuńi ja lubię :)
Usuńbardzo fajny szybki przepis:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne ciasteczka :)
Usuńciasteczka super:) ale misie bardzo ale to bardzo podoba dziadek do orzechów:) W pierwszej chwili myślałam teraz nie wiem czemu ,że to pistolet ha:)
OdpowiedzUsuńdziadek do orzechów ma już trochę lat i chociaż żeby marne u starucha, orzechy marnie kruszy, to uniknął wysyłki w niebyt dzięki swojemu urokowi :)
UsuńMmm, wyglądaja super:)
OdpowiedzUsuńi są bardzo smaczne więc upiecz takie koniecznie :)
UsuńApetycznie to wygląda:) Widzę u Pani pasję do takich rzeczy. Ja mam podobnie z drukowaniem książek:)
OdpowiedzUsuńto prawda, bardzo lubię gotować i piec :)
UsuńNie cierpię pieczenia ciast. Dla mnie to tragedia, jak mam coś upiec. Dlatego jeśli już musze, to wybieram takie właśnie proste i szybkie w wykonaniu.
OdpowiedzUsuńDo tych ciasteczek dodałam zwykłą mąkę,orzechy pokruszyłam wałkiem do ciasta, do tego jedno całe jajko i jedno żółtko,na wierzchu zrobiłam piękną krateczkę tłuczkiem do mięsa :-)), a wierzch przed pieczeniem posypałam startą czekoladą.
Wyszły wspaniałe! Wcale mi się nie kruszyły zaraz po upieczeniu.
Dzięki za ten przepis. Będę je robiła często zwłaszcza, że orzechy włoskie mam ze swojego ogródka.
Pozdrawiam.
i przy okazji podpowiadasz mi ciekawy sposób na ozdobienie - patent z tłuczkiem bardzo mi się podoba, dzięki ! Pozdrawiam ciepło !
UsuńIle wychodzi tych ciasteczek?
OdpowiedzUsuńprawdę mówiąc to słabo pamiętam, ale ok. 30 będzie - oczywiście jeśli zrobisz takie niezbyt duże
Usuńsą przepyszne !
OdpowiedzUsuńCiastka pyszne i faktycznie szybko sie je robi! Jedynie to rozdrabnienie w blenderze nie poszło... Orzechy włoskie mają dużo tłuszczu i wszystko zaczęło się kleić w kulę. Na szczęście mam maszynke ręczną, taką specjalną do mielenia orzechów/tarcia ziemniaków na placki. W niej idzie szybko i sprawnie.
OdpowiedzUsuńjeśli orzechy się lepiły to były już mocno rozdrobnione, pewnie też mamy różne blendery. Na tarce to szkoda mi palców i paznokci
UsuńA można dodać innej mąki czy koniecznie musi być orkiszowa?
OdpowiedzUsuńmoże być pszenna pełnoziarnista, ostatecznie zwykła biała pszenna, ale wtedy raczej ciut więcej
UsuńMega pyszne ciasteczka!!!Polecam wszystkim.MEGA!!!
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńDziadek do orzechów - pierwsza klasa :)