Omlet ze szparagami
Kupiłam pęczek ślicznych, cieniutkich zielonych szparagów. Takie właśnie lubię. Lubię to dobre określenie bo szaleć za nimi nie szaleję. Kiedy są to kilka razu zjem a kiedy nie ma to jakoś specjalnie mocno nie tęsknię. I znam takich, którzy za to stwierdzenie znienawidzą mnie teraz jeszcze bardziej :D
Jako dodatek do omletu sprawdziły się świetnie bo były cienkie i nie potrzebowały długiej obróbki - można przecież jeść je nawet na surowo. Smakują wtedy jak zielony groszek, są chrupiące i pyszne.
czas przygotowania : ok. 20 minut
składniki na 1 duży omlet:
sposób przygotowania : szparagi opłukałam, odcięłam twardsze końcówki a pędy połamałam na nieduże kawałki. Główki odłożyłam. Pomidora sparzyłam, obrałam ze skórki, pokroiłam w dużą kostkę. Cebulę obrałam, pokroiłam drobno.
Jajka wybiłam do miseczki. Dodałam mleko, koperek i doprawiłam solą oraz pieprzem.
Rozgrzałam patelnię śr. 21 cm. Roztopiłam masło wlewając też olej. Wrzuciłam połamane szparagi i cebulę, smażyłam razem jakieś 2 minuty. Dodałam pomidora i smażyłam kolejne 2 minuty. Wlałam jajka, lekko przemieszałam całość i smażyłam dalej już nie mieszając aż masa się ścięła. Ogień pod patelnią nie może być zbyt duży żeby spód się nie przypalił. Można też patelnię przykryć i wtedy całość szybciej się usmaży. Gdy wierzch był już prawie ścięty rozrzuciłam na nim surowe główki szparagów.
Usmażony omlet przełożyłam na talerz. Posypałam listkami koperku, botwinki i szpinaku.
Jako dodatek do omletu sprawdziły się świetnie bo były cienkie i nie potrzebowały długiej obróbki - można przecież jeść je nawet na surowo. Smakują wtedy jak zielony groszek, są chrupiące i pyszne.
czas przygotowania : ok. 20 minut
składniki na 1 duży omlet:
- 3 jajka
- garść cienkich zielonych szparagów
- 1 pomidor
- 1/2 cebuli czerwonej
- 2 łyżki posiekanego koperku
- 1 łyżeczka masła
- 1 łyżeczka oleju roślinnego
- 2 łyżki mleka
- do smaku - sól morska , pieprz czarny mielony
sposób przygotowania : szparagi opłukałam, odcięłam twardsze końcówki a pędy połamałam na nieduże kawałki. Główki odłożyłam. Pomidora sparzyłam, obrałam ze skórki, pokroiłam w dużą kostkę. Cebulę obrałam, pokroiłam drobno.
Jajka wybiłam do miseczki. Dodałam mleko, koperek i doprawiłam solą oraz pieprzem.
Rozgrzałam patelnię śr. 21 cm. Roztopiłam masło wlewając też olej. Wrzuciłam połamane szparagi i cebulę, smażyłam razem jakieś 2 minuty. Dodałam pomidora i smażyłam kolejne 2 minuty. Wlałam jajka, lekko przemieszałam całość i smażyłam dalej już nie mieszając aż masa się ścięła. Ogień pod patelnią nie może być zbyt duży żeby spód się nie przypalił. Można też patelnię przykryć i wtedy całość szybciej się usmaży. Gdy wierzch był już prawie ścięty rozrzuciłam na nim surowe główki szparagów.
Usmażony omlet przełożyłam na talerz. Posypałam listkami koperku, botwinki i szpinaku.
Uwielbiam omlety twój wygląda bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńi był bardzo smaczny - ja lubię omlety z dużą ilością dodatków
Usuńobłęd smakowy i wizualny, aż mam ochotę polizać monitor, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwygląda jak wygląda, ale był przepyszny :)
Usuń