Botwinka na zimę
Bardzo lubię zupę z dodatkiem młodych buraczków razem z liśćmi, ale przecież takie buraczki są dość krótko. Trzeba więc je zapakować w słoiki i wtedy nawet zimą można przywołać wiosnę jeśli ma się taką gotową botwinkę.
składniki:
sposób przygotowania: Botwinę dokładnie opłukałam, usunęłam nadpsute liście, osączyłam dokładnie i posiekałam. Buraki wyszorowałam, obrałam ze skórki i starłam na dużych oczkach tarki jarzynowej. Czosnek obrałam i drobniutko posiekałam, chrzan po oskrobaniu starłam na drobnej tarce i skropiłam 2-ma łyżkami octu. Koperek dokładnie wypłukałam, osączyłam i posiekałam.
Wszystkie składniki po kolei rozdrabniając przekładałam do miski. Dodałam sól, cukier, wodę i ew. ocet. Wymieszałam dokładnie i napełniłam mieszanką słoiczki, ciasno ugniatając. Po zakręceniu słoiczków mamy dwie możliwości: możemy je postawić na kilka dni w ciepłym miejscu aby rozpoczął się proces kiszenia albo od razu pasteryzować przez 20 min.. Jeśli chcemy kisić botwinkę to rezygnujemy z octu zupełnie, ew. dodając tylko 2 łyżki i pasteryzujemy dopiero po m/w tygodniu.
składniki:
- 4 duże pęczki botwinki (młode, malutkie buraczki ćwikłowe razem z liśćmi)
- 4 średnie buraki ćwikłowe
- 2 duże pęczki koperku
- duża główka czosnku albo 2 mniejsze
- kawałek korzenia chrzanu ok. 5 cm
- 4 łyżki soli niejodowanej
- 2 łyżki cukru
- 1/2 szklanki octu jabłkowego (opcjonalnie)
- ok. 1 szkl. przegotowanej wody
sposób przygotowania: Botwinę dokładnie opłukałam, usunęłam nadpsute liście, osączyłam dokładnie i posiekałam. Buraki wyszorowałam, obrałam ze skórki i starłam na dużych oczkach tarki jarzynowej. Czosnek obrałam i drobniutko posiekałam, chrzan po oskrobaniu starłam na drobnej tarce i skropiłam 2-ma łyżkami octu. Koperek dokładnie wypłukałam, osączyłam i posiekałam.
Wszystkie składniki po kolei rozdrabniając przekładałam do miski. Dodałam sól, cukier, wodę i ew. ocet. Wymieszałam dokładnie i napełniłam mieszanką słoiczki, ciasno ugniatając. Po zakręceniu słoiczków mamy dwie możliwości: możemy je postawić na kilka dni w ciepłym miejscu aby rozpoczął się proces kiszenia albo od razu pasteryzować przez 20 min.. Jeśli chcemy kisić botwinkę to rezygnujemy z octu zupełnie, ew. dodając tylko 2 łyżki i pasteryzujemy dopiero po m/w tygodniu.
bardzo fajne, do zapamiętania!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tej botwinki na zimę...ja takie kopyto jestem jeżeli chodzi o przetwory że hej...:(
OdpowiedzUsuńTrzcinowisko, przeca nic trudnego tu nie ma! Posiekać, wymieszać, upchać i zapasteryzować :-)
OdpowiedzUsuńLepiej od razu pasteryzować czy odczekać ten tydzień, pozwalając na zakiszenie?
OdpowiedzUsuńto zakwaszana botwinka więc od razu - jak chcesz żeby się zakisiła to octu nie dodawaj wcale albo tylko 2 łyżki po pokrojeniu
UsuńDziękuję :) Jutro będę robić.
UsuńPozdrawiam
Olat
Odświeżam, bo zrobić zrobiłam, a dziś użyłam do zrobienia zupki z botwinki na bulionie cielęcym.
OdpowiedzUsuńHmm... generalnie bardzo dobre, ale skądś mi sie wziął lekki posmak goryczkowy. Nie wiem, koperek? On czasem lubi zgorzknieć...
Tak czy siak, naprawdę bardzo smaczne. A w przyszłym roku sprobuję zapasteryzować bez koperku. :)
Pozdrawiam
Olat
hmmm, nie zdarzyła mi się taka sytuacja, ale być może... czasami trudno ocenić co poszło nie tak, ja robię z koperkiem i nie jest gorzkawe
UsuńMnie sie wydaje,ze raczej chrzan.
OdpowiedzUsuńale, że chrzan spowodował tę goryczkę ? nie zdarzyło mi się coś takiego
UsuńWitam serdecznie. Czy można botwinkę pasteryzować na sucho w piekarniku? Jeśli tak, to jak długo i w jakiej temperaturze? Czy podkiszona botwinka różni się smakiem od tej zakwaszanej octem jabłkowym?
OdpowiedzUsuńJuż kombinuję, kiedy zrobię taką botwinke i już widzę, jak w zimie, gdy mąż będzie w delegacji (on nie lubi) zaserwuję reszcie niegrymaszącej rodzince ten przysmak. Pozdrawiam.
pewnie można, ale nie poradzę jak bo nie praktykuję tej metody. Podkiszona botwinka smakuje nieco inaczej niż zaprawiana octem, ale która lepsza to już kwestia gustu.
Usuńa zamiast soli niejodowanej mozna zwykła jodowana kamienna????
OdpowiedzUsuńjeśli nie masz innej to może być, ale do przetworów lepsza jest niejodowana
UsuńWitam, mam pytanie czy czosnek jest obowiązkowy? Osobiście wolę tradycyjną, słodkawą botwinkę, a czosnek mi zakłóci te smaki...
OdpowiedzUsuńpzdr
Maya
mnie czosnek właśnie do botwinki bardzo pasuje, ale oczywiście o gustach się nie dyskutuje :) jeśli robisz zakwaszaną to możesz spokojnie zrezygnować, przy kiszonej dodałabym choć trochę
UsuńWitam serdecznie. Wlasnie otworzylam sloiczek botwinki wedlug Pani przepisu. Pachnie przepieknie - wiosna, koperkiem. Zapowiada sie pyszny obiad!
OdpowiedzUsuńDziekuje za przepis. Pozdrawiam.
A ja właśnie wróciłam do domu z tak przepiękną botwinką,że aż mi szkoda ją siekać :) i planuję porobić z Pani przepisu w słoiczki żeby na zimę było. Mąż uwielbia taką zupkę wiec na zimę niespodzianka jak znalazł :) Mam tylko pytanie, bo jutro muszę dokupić słoiki. Na ile słoików i o jakiej pojemności starcza ilość podana w przepisie? Dziękuję i za przepis i za odpowiedź :) Marysia
OdpowiedzUsuńo mamusiu, żebym to ja pamiętała to nie powiem. Pakowałam botwinkę w małe słoiczki, takie 150-200 ml pojemności i było ich kilka, ale ile dokładnie naprawdę nie pamiętam. Zależy też jak duże buraki i pęczki botwiny będziesz miała chociaż młode liście mocno się kurczą
UsuńCzy jeśli dodam innego octu- dokładniej winnego to bardzo to złe posunięcie będzie? :)
OdpowiedzUsuńwinny może być, jest nieco ostrzejszy w smaku niż jabłkowy, ale moc podobna
UsuńA jak później używa się taj botwiny? Czy można z tego zrobić chłodnik?
OdpowiedzUsuńmożna zrobić chłodnik, można dodać do barszczu albo innej zupy jarzynowej
UsuńW piekarniku ile pasteryzować ?
OdpowiedzUsuńnie pasteryzuję w piekarniku
UsuńPani Izo, a czy można zrobić coś takiego ze zwykłych, dużych buraczków i ich liści?
OdpowiedzUsuńTo zależy czy są po prostu duże czy duże i stare. Stare będą łykowate i mało smaczne
UsuńPani Izo, a ja mam w ogródku po prostu buraki - i to sporą ilość. To już niestety nie drobna botwinka, ale naprawdę dorodne okazy. Czy z takich buraków i ich liści również można zrobić coś na wzór botwinki na zimę? Zupę z botwinki uwielbiam, ale niestety wcześniej coś podobnego jak botwinka w słoikach nie przyszło mi do głowy.Dziękuję za poradę i mnóstwo fantastycznych przepisów :)
OdpowiedzUsuńTak jak wyżej napisałam - wszystko zależy od liści. Łykowatucg, starych nie warto przerabiać inaczej jak na kompost
Usuń