Młoda kartoflanka z macierzanką i lubczykiem
Pyszna, pachnąca ziołami zupa. Macierzankę piaskową zbieram i suszę sama a potem zamykam z słoiczku te małe, aromatyczne listki i dodaję do różnych potraw. Macierzanka to właściwie tymianek chociaż ma nieco inny aromat od tego tymianku, który można kupić.
składniki:
sposób przygotowania: Ziemniaki oczyściłam, umyłam - można zostawić w całości, ale ja wolałam przekroić na połówki. Zalałam je ok. trzema szklankami wody i ugotowałam do miękkości razem z zielem angielskim i liściem laurowym. Marchew, pietruszkę, selera i pora pokroiłam w paseczki, cebulę posiekałam. Na patelni roztopiłam masło, podsmażyłam pokrojony w paski boczek a kiedy troszkę się zrumienił dodałam cebulę i pokrojone warzywa, lekko zrumieniłam, posypałam lubczykiem i mąką, dokładnie wymieszałam. Zalałam to 1 szklanką wody, zagotowałam, przelałam do ziemniaków, gotowałam jeszcze 5 minut, doprawiłam solą i pieprzem. Zdjęłam z ognia, dodałam macierzankę i odstawiłam zupę pod przykryciem żeby odpoczęła czyli na jakieś 15 min.. Przed podaniem dodałam natkę pietruszki.
składniki:
- ok. 20 szt. młodych, małych ziemniaczków wielkości orzechów włoskich
- 10 - 15 dkg chudego, wędzonego boczku
- 1 marchewka
- 1 mały korzeń pietruszki
- kawałek selera
- kawałek pora
- 1 mała cebula
- 1 łyżka klarowanego masła
- 1 łyżka mąki pszennej
- 1 łyżka posiekanego świeżego lubczyku albo mała łyżeczka suszonego
- 1 łyżka świeżych listków macierzanki piaskowej
- 1 łyżka siekanej natki pietruszki
- 1 liść laurowy
- 2 ziarenka ziela angielskiego
- do smaku: sól, pieprz mielony
sposób przygotowania: Ziemniaki oczyściłam, umyłam - można zostawić w całości, ale ja wolałam przekroić na połówki. Zalałam je ok. trzema szklankami wody i ugotowałam do miękkości razem z zielem angielskim i liściem laurowym. Marchew, pietruszkę, selera i pora pokroiłam w paseczki, cebulę posiekałam. Na patelni roztopiłam masło, podsmażyłam pokrojony w paski boczek a kiedy troszkę się zrumienił dodałam cebulę i pokrojone warzywa, lekko zrumieniłam, posypałam lubczykiem i mąką, dokładnie wymieszałam. Zalałam to 1 szklanką wody, zagotowałam, przelałam do ziemniaków, gotowałam jeszcze 5 minut, doprawiłam solą i pieprzem. Zdjęłam z ognia, dodałam macierzankę i odstawiłam zupę pod przykryciem żeby odpoczęła czyli na jakieś 15 min.. Przed podaniem dodałam natkę pietruszki.
Pyszna warzywna zupa! Nawet w upały uwielbiam takie dania ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMacierzanka pięknie pachnie - lepiej niż tymianek! A lubczyk dopełnia całości. Pyszna zupka!
OdpowiedzUsuńRzadko gotuję zupy ale taką z chęcią bym zjadła, pewnie niedługo ugotuję :) Ziemniaki, macierzanka, wędzony boczek - mniam :)
OdpowiedzUsuń