Trema przed warsztatami i szybkie śniadanie
Dzisiaj wybieram się na warsztaty Knorra, na które dostałam zaproszenie już ze 2 miesiące temu. Mam ogromną tremę bo to moje pierwsze takie moje spotkanie.
Obawiam się jak wypadnę, ale nie przed organizatorem - raczej przed innymi osobami, które przyjadą bo część z nich znam przecież z sieci. Tyle, że w sieci jesteśmy jednak w pewien sposób anonimowi a to spotkanie w realu. Nie należę do osób zbyt otwartych i stąd mój niepokój.
Czy uda mi się być po prostu sobą i uspokoić nerwy? Mam nadzieję ... Po południu a raczej wieczorem postaram się napisać kilka słów o tym jak było. Życzcie mi powodzenia, ale nie dziękuję :-)
Zjadłam właśnie na śniadanie jajecznicę na mleku i niedługo lecę.
A jajecznicę zrobiłam tak: 3 nieduże jajka wybiłam do miseczki. Dodałam szczyptę soli, szczyptę pieprzu ziołowego i czubatą łyżeczkę posiekanego świeżego koperku. Całość lekko roztrzepałam. Na niewielkiej, teflonowej patelni zagrzałam trochę mleka - ok. 8 łyżek. Gdy zaczęło wrzeć wlałam masę jajeczną i smażyłam mieszając aż jajka się lekko ścięły. Zjadłam z pomidorkami i pieczywem.
Obawiam się jak wypadnę, ale nie przed organizatorem - raczej przed innymi osobami, które przyjadą bo część z nich znam przecież z sieci. Tyle, że w sieci jesteśmy jednak w pewien sposób anonimowi a to spotkanie w realu. Nie należę do osób zbyt otwartych i stąd mój niepokój.
Czy uda mi się być po prostu sobą i uspokoić nerwy? Mam nadzieję ... Po południu a raczej wieczorem postaram się napisać kilka słów o tym jak było. Życzcie mi powodzenia, ale nie dziękuję :-)
Zjadłam właśnie na śniadanie jajecznicę na mleku i niedługo lecę.
A jajecznicę zrobiłam tak: 3 nieduże jajka wybiłam do miseczki. Dodałam szczyptę soli, szczyptę pieprzu ziołowego i czubatą łyżeczkę posiekanego świeżego koperku. Całość lekko roztrzepałam. Na niewielkiej, teflonowej patelni zagrzałam trochę mleka - ok. 8 łyżek. Gdy zaczęło wrzeć wlałam masę jajeczną i smażyłam mieszając aż jajka się lekko ścięły. Zjadłam z pomidorkami i pieczywem.
Trzymam kciuki - będzie dobrze :-)
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie! powodzenia na warsztatach :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie! Powodzenia na warsztatach...nic sie nie martw, na pewno będzie dobrze:))
OdpowiedzUsuńI było bardzo fajnie! spotkałam kilka osób poznanych wcześniej w sieci i spędziliśmy miło kilka godzin Mam nadzieję, że to pierwsze, ale nie ostatnie takie spotkanie :-)
OdpowiedzUsuń