Babeczki ziołowe z jajem
Dziś proponuję kruche babeczki, ale nie na słodko. Wytrawne same w sobie nadają się doskonale jako nośnik różnych past czy sałatek - świetne na jakieś miłe spotkanie z przyjaciółmi, ale także na śniadanie czy kolację.
składniki:
sposób przygotowania: mąkę zmieszałam z przyprawami, dodałam pokrojone na kawałeczki bardzo zimne masło, posiekałam. Wbiłam jajko i zagniotłam ciasto. Włożyłam do foliowego woreczka i odłożyłam do lodówki na ok. 30 min.. Następnie rozwałkowałam lekko podsypując mąką, płat ciasta nałożyłam na foremki, docisnęłam do ścianek a nadmiar odcięłam. Piekłam ok. 15 min. w piekarniku nagrzanym do 200 st. C.. Ostudziłam.
Jajka ugotowałam na twardo, obrałam i pokroiłam w drobną kosteczkę. Szczypiorek drobno posiekałam, dodałam do jajek. Dodałam majonez i doprawiłam do smaku. Nałożyłam porcje sałatki jajecznej do wystudzonych babeczek. Przybrałam szczypiorkiem.
Z podanej ilości składników otrzymamy ok. 12 - 14 babeczek śr. 6,5 cm
składniki:
- CIASTO - 250 g mąki pszennej
- 125 g masła albo margaryny
- 1 jajko
- 1 łyżeczka suszonej bazylii
- 1 łyżeczka pieprzu ziołowego
- 1/3 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki papryki słodkiej w proszku
- NADZIENIE - 5 jajek
- pęczek szczypiorku
- kilka łyżeczek majonezu
- do smaku: sól, pieprz ziołowy
sposób przygotowania: mąkę zmieszałam z przyprawami, dodałam pokrojone na kawałeczki bardzo zimne masło, posiekałam. Wbiłam jajko i zagniotłam ciasto. Włożyłam do foliowego woreczka i odłożyłam do lodówki na ok. 30 min.. Następnie rozwałkowałam lekko podsypując mąką, płat ciasta nałożyłam na foremki, docisnęłam do ścianek a nadmiar odcięłam. Piekłam ok. 15 min. w piekarniku nagrzanym do 200 st. C.. Ostudziłam.
Jajka ugotowałam na twardo, obrałam i pokroiłam w drobną kosteczkę. Szczypiorek drobno posiekałam, dodałam do jajek. Dodałam majonez i doprawiłam do smaku. Nałożyłam porcje sałatki jajecznej do wystudzonych babeczek. Przybrałam szczypiorkiem.
Z podanej ilości składników otrzymamy ok. 12 - 14 babeczek śr. 6,5 cm
Jakie sliczne babeczki! Doskonale na impreze. Strasznie podoba mi sie to ziolowe ciasto na spody do babeczek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo.
ale one ładne:-)
OdpowiedzUsuńwczoraj zrobiłam dwie pasty do pieczywa i żałuję, ze już pożarte bo pomysł z babeczkami jest rewelacyjny, miłego dnia Izuniu zyczę:)
OdpowiedzUsuńEwuniu, takie babeczki właśnie z pastami czy drobno pokrojonymi sałatkami świetnie się sprawdzają!
OdpowiedzUsuńCiekawe jak smakowałyby z pastą z makreli i szczypiorku...? :)) Z pastą na pewno smakowite. ;)
OdpowiedzUsuń