Drugie życie kromki chleba
Nie wyrzucam chleba. Staram się kupować albo piec niedużo, tyle ile jesteśmy w stanie zjeść na bieżąco. Lepiej żeby zabrakło, zawsze mogę usmażyć jakieś placuszki. Ale czasami kilka kromek zostaje i wtedy dobrym sposobem jest odświeżenie go. Na przykład w taki sposób jak widać niżej.
składniki:
składniki:
- 6 dużych kromek lekko czerstwego chleba - może być biały, razowy, z ziarnami
- 1 duże jajko
- kilka łyżek mleka
- 1 czubata szkl. drobno startego sera Mozarella (takiego z bloku a nie kulki z zalewy) ew. zwykłego żółtego
- 2 pomidory
- do smaku: sól, papryka ostra mielona
- do smażenia: olej,
- dodatkowo: posiekany szczypiorek
Lubię taki chlebek, chociaż z serem nigdy nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńooooo właśnie wczoraj sobie o nich myślałam :) Tylko że ja robię w cieście naleśnikowym a potem takie grzaneczki z dżemem zjadam :) pycha :)
OdpowiedzUsuńrobię podobnie;) tylko bez mozarelli
OdpowiedzUsuńJa też znam tylko patent z jajkiem, ale bez sera. Następnym razem wypróbuję tę wersję :)
OdpowiedzUsuńja też lubię taki chleb!
OdpowiedzUsuńO, ja też robię podobny, nieco w innej formie, ale zgadzam się, że najsmaczniejszy jest z czerstwego pieczywa! ;) Muszę go też opublikować. ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie natomiast wersja "moich pasji" - w cieście naleśnikowym z dżemem ;) bo ja zawsze się zastanawiałam, co zrobić z resztką ciasta naleśnikowego! ;))
Bardzo lubię chlebek w takiej postaci. Zamiast wyrzucać, można zrobić z niego coś naprawdę dobrego. ;)
OdpowiedzUsuńU nas w domu też staramy się nie marnować żywności i często robimy taki chlebek, tylko że plasterek sera kładziemy na rozgrzaną kromkę, fajnie się wtedy sam roztapia :)
OdpowiedzUsuń