Placki ziemniaczane nadziewane grzybami

Ale były pyszne, mówię Wam. Koniecznie zróbcie sobie podobne w domu a jeśli nie macie grzybów leśnych to wykorzystajcie pieczarki.


składniki:

  • 6 - 8 dużych ziemniaków
  • 1 jajko
  • 3 - 5 łyżek mąki pszennej
  • 1 duża cebula (albo 2 mniejsze)
  • 30 dkg borowików
  • do smaku: sól, pieprz mielony, tymianek świezy albo suszony
  • do smażenia: olej
  • 1 łyżka masła do grzybów

sposób przygotowania:
Grzyby dokładnie oczyściłam, opłukałam i dobrze osuszyłam. Cebulę obrałam, pół posiekałam drobno a pół starłam na tarce o drobnych oczkach. Rozpuściłam na patelni masło z 1 łyżeczką oleju, zeszkliłam posiekaną cebulę, dodałam cienko pokrojone grzyby. Smażyłam kilka minut mieszając aż odparował sok z grzybów. Doprawiłam solą, pieprzem i niewielką ilością tymianku, przestudziłam.

Ziemniaki obrałam, opłukałam, starłam na tarce o drobnych oczkach. Dodałam startą cebulę, jajko i mąkę, doprawiłam solą i pieprzem, wymieszałam dokładnie. Jeśli ziemniaki są wodniste można dodać nieco więcej mąki. Na patelnię z rozgrzanym olejem kładłam porcje ciasta ziemniaczanego (ok. 1 czubatej łyżki) lekko je rozpłaszczając. Na środek placka dołożyłam łyżkę grzybów i przykryłam czubatą łyżką ciasta ziemniaczanego. Smażyłam po kilka minut z obu stron aż ładnie się zrumieniły. Podałam z sosem tzatzyki.

10 komentarzy:

  1. już same w sobie ziemniaczane placki są pyszne, a takie nadziane.. jeszcze lepsze!

    OdpowiedzUsuń
  2. pomysł GENIALNY! muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomysl prosty, ale wlasnie te najprostsze sa najlepsze! :) Mam kilka prawdziwkow, mam reszte skladnikow, swizy tymianek,wiec dzisiejszy obiad bedzie wysmienity! Sos bedzie smietanowo-czosnkowo-szczypiorkowy, bardzo Pyzo dziekuje za inspiracje! :)
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że będzie smakowało :)

      Usuń
    2. Witaj! :) Wrocilam, zeby jeszcze raz pieknie podziekowac, placki byly NIEBIANSKIE, smaczne, to malo! A z sosem smietanowo czosnkowym, to juz w ogole! :) Mieszkam na stale w Toskanii, moj wloski ukochany, kazal mi przepis zapisac w takim naszym domowym kajeciku z ulubionymi potrawami. I wiesz co? Dzisiaj moj ukochany skoczyl do lasu, nazbieral prawdziwkow, w drodze powrotnej wstapil po zimniaaki i zazyczyl sobie Twoje placki na bis, na dzisiejsza kolacje! :)
      pozdrwaiam bardzo i bede do Ciebie zagladac!
      Dorota

      Usuń
    3. Dorota, Twoje słowa to miód na moje serce :) bardzo się cieszę, że placki Wam tak smakowały. W Toskanii byłam raz, kilka dni we wrześniu tego roku i zakochałam się w tej krainie - mam nadzieję, że dane mi będzie tam wrócić. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie !

      Usuń
  4. Pani Izo, bardzo mi się podoba ten przepis, bo uwielbiam placki ziemniaczane a i grzyby też. Ale mam pytanie: nie mam prawdziwków, ale za to dziś rano na grzybobraniu znaleźliśmy muchomary cesarskie ( w Polsce właściwie wymarłe, ale ja mieszkam w południowych Włoszech, tu w górach Sila się je da znależć). Tu we Włoszech sa to grzyby wyżej cenione od prawdziwkow, prawdziwy przysmak. Można je jeść na surowo, jak pieczarki czy prawdziwka. Czy mogę wg tego przepisu wykorzystać muchomory cesarskie (czyli tzw. OVOLI ) do tych placków? Jeszcze tych grzybów nigdy nie jadłam, ale bez żadnej wątpliwości są to OVOLI, mąż się zna, a i ja w internecie potwierdziłam znalezisko z dostępnymi informacjami i foto. Szkoda mi by było zmarnować takie cenne grzyby, a surowych nie lubię....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej można do tego dania wykorzystać inne grzyby niż borowiki

      Usuń
    2. Dzięki za szybką odpowiedź, zabieram się więc za przygotowanie wkładki grzybowej do placków....

      Usuń
  5. Super pomysł! Jako dziecię - całkiem nieduże zresztą, po raz pierwszy spróbowałam placków z nadzieniem gdzieś za wschodnią granicą - to były okolice Brześcia lub Grodna. Do dziś udało mi się zachować w pamięci obrazek starego drewnianego domku i gospodynię serwującą podobne z wyglądu ziemniaczane pyszności. Były one nadziane mięsem mielonym. Smakowały wybornie! Pomysł podchwyciła moja mama i nie raz już rozkoszowałam się tymi plackami. Z grzybami w środku nie próbowałam, ale koncepcja plus Twoje wykonanie - super zachęcające! Z pewnością pyszne. Borowiki mam od mamy, więc spróbuję. Uwielbiam Twoje przepisy, zdjęcia i dokładnie opisany sposób przyrządzenia. Pozdrawiam -Sarenka, Sylwia :))Cmok

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger