Buraki i ziemniaki czyli różowa sałatka
Buraki i ziemniaki bardzo się lubią - w sałatkach czy zupie tworzą zgrany duet. Na dodatek pięknie razem wyglądają ukazując mniej lub bardziej różowe oblicze. Taka sałatka świetnie pasuje do dań z grilla, mięs pieczonych czy duszonych, może być też samodzielną przekąską.
składniki:
sposób przygotowania: Ziemniaki i buraki wyszorowałam i upiekłam do miękkości w piekarniku – ok. 30 min. – zawijając je uprzednio w folię aluminiową. Po wystudzeniu obrałam ze skórki i pokroiłam w kostkę. Cebulę obrałam, pokroiłam w półplasterki, przełożyłam na sito i przelałam wrzątkiem a następnie zimną wodą i dobrze osączyłam. Jeśli nie macie problemów z wątrobą to nie musicie sparzać cebuli, ale taka jest łagodniejsza i lżej strawna.
Jabłko obrałam ze skórki, wydrążyłam gniazdo nasienne a miąższ pokroiłam w drobną kostkę i skropiłam sokiem z cytryny. Razem z cebulą dodałam do ziemniaków i buraków. Oprószyłam całość solą i pieprzem, dodałam majonez oraz musztardę – dokładnie wymieszałam. Na koniec dodałam natkę pietruszki dla smaku i kontrastu kolorystycznego. Dobrze odstawić sałatkę przynajmniej na godzinę do lodówki żeby smaki się przegryzły.
składniki:
- 4 średniej wielkości ziemniaki
- 2 niezbyt duże buraki ćwikłowe
- 1 - 2 cebule czerwone
- 1 duże jabłko
- 2 łyżki soku z cytryny
- 4 - 5 łyżek majonezu
- 1 łyżka musztardy
- do smaku: sól, pieprz
- 2 - 3 łyżki natki pietruszki
sposób przygotowania: Ziemniaki i buraki wyszorowałam i upiekłam do miękkości w piekarniku – ok. 30 min. – zawijając je uprzednio w folię aluminiową. Po wystudzeniu obrałam ze skórki i pokroiłam w kostkę. Cebulę obrałam, pokroiłam w półplasterki, przełożyłam na sito i przelałam wrzątkiem a następnie zimną wodą i dobrze osączyłam. Jeśli nie macie problemów z wątrobą to nie musicie sparzać cebuli, ale taka jest łagodniejsza i lżej strawna.
Jabłko obrałam ze skórki, wydrążyłam gniazdo nasienne a miąższ pokroiłam w drobną kostkę i skropiłam sokiem z cytryny. Razem z cebulą dodałam do ziemniaków i buraków. Oprószyłam całość solą i pieprzem, dodałam majonez oraz musztardę – dokładnie wymieszałam. Na koniec dodałam natkę pietruszki dla smaku i kontrastu kolorystycznego. Dobrze odstawić sałatkę przynajmniej na godzinę do lodówki żeby smaki się przegryzły.
Prosta i dobra. W 'zwykłej' jarzynowej śledź też się dobrze sprawdza:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny kolorek!I smak na pewno znakomity!
OdpowiedzUsuńUwielbiam sałatki z dużą ilością cebuli! ;)
OdpowiedzUsuń