Babeczki budyniowe z piankami
Zaprzyjaźnione dzieciaczki lubią bardzo pianki marshmallow. Pomyślałam sobie, że można by je dodać do jakiegoś deseru żeby zrobić im radochę gdy mnie odwiedzą.
składniki:
sposób przygotowania: W małym garnku zagotowałam 1 szkl. wody z sokiem cytrynowym i 2-ma łyżkami cukru. Gruszki umyłam, obrałam, pokroiłam na ćwiartki, wycięłam gniazda nasienne a miąższ pokroiłam w kostkę, wrzuciłam do wrzącego płynu, gotowałam na małym ogniu 3 - 4 min. po czym odcedziłam. Płyn uzupełniłam gorącą wodą do objętości 400 ml i rozpuściłam w nim galaretkę, pozostawiłam do wystudzenia i lekkiego stężenia. Część pianek pocięłam na plastry (najlepiej robić to nożyczkami - wychodzą takie łezki albo płatki). Miseczki wyłożyłam folią spożywczą tak aby wystawała poza brzegi - to ułatwi nam potem wyjęcie deseru. Dookoła, przy ściankach, ułożyłam wzorek z płatków pianek - lepią się i dobrze przyklejają do folii.
Zagotowałam 1 szkl. mleka z 3-ma łyżkami cukru. W 0,5 szkl. mleka rozprowadziłam proszek budyniu czekoladowego i wlałam na wrzące mleko, gotowałam 3 min., nałożyłam delikatnie do miseczek uważając żeby nie poruszyć pianek. W środek włożyłam po całej piance. Tak samo ugotowałam budyń waniliowy, dodałam do niego obgotowane gruszki, wyłożyłam na budyń czekoladowy, odstawiłam do ostygnięcia.
Gdy budynie zastygły na wierzch wylałam gęstniejącą galaretkę, odstawiłam do całkowitego zastygnięcia. Gdy całość dobrze stężała wyłożyłam desery na talerzyki przykładając miseczki do góry dnem i pociągając delikatnie za folię, następnie bardzo ostrożnie usunęłam folię. Ozdobiłam kolorowymi cukrowymi posypkami.
składniki:
- 1 op. budyniu waniliowego
- 1 op. budyniu czekoladowego (budynie w proszku, bez cukru, takie na 0,5 l mleka każdy)
- 1 op. galaretki diamentowej albo gruszkowej
- 3 szkl. mleka
- 8 łyżek cukru
- sok z całej cytryny
- 4 gruszki (u mnie oczywiście Konferencje)
- 0,5 op. pianek Haribo Mallow Mania
- kolorowe posypki do przybrania
sposób przygotowania: W małym garnku zagotowałam 1 szkl. wody z sokiem cytrynowym i 2-ma łyżkami cukru. Gruszki umyłam, obrałam, pokroiłam na ćwiartki, wycięłam gniazda nasienne a miąższ pokroiłam w kostkę, wrzuciłam do wrzącego płynu, gotowałam na małym ogniu 3 - 4 min. po czym odcedziłam. Płyn uzupełniłam gorącą wodą do objętości 400 ml i rozpuściłam w nim galaretkę, pozostawiłam do wystudzenia i lekkiego stężenia. Część pianek pocięłam na plastry (najlepiej robić to nożyczkami - wychodzą takie łezki albo płatki). Miseczki wyłożyłam folią spożywczą tak aby wystawała poza brzegi - to ułatwi nam potem wyjęcie deseru. Dookoła, przy ściankach, ułożyłam wzorek z płatków pianek - lepią się i dobrze przyklejają do folii.
Zagotowałam 1 szkl. mleka z 3-ma łyżkami cukru. W 0,5 szkl. mleka rozprowadziłam proszek budyniu czekoladowego i wlałam na wrzące mleko, gotowałam 3 min., nałożyłam delikatnie do miseczek uważając żeby nie poruszyć pianek. W środek włożyłam po całej piance. Tak samo ugotowałam budyń waniliowy, dodałam do niego obgotowane gruszki, wyłożyłam na budyń czekoladowy, odstawiłam do ostygnięcia.
Gdy budynie zastygły na wierzch wylałam gęstniejącą galaretkę, odstawiłam do całkowitego zastygnięcia. Gdy całość dobrze stężała wyłożyłam desery na talerzyki przykładając miseczki do góry dnem i pociągając delikatnie za folię, następnie bardzo ostrożnie usunęłam folię. Ozdobiłam kolorowymi cukrowymi posypkami.
No ci powiem że i ja bym się skusiła,pychotka to musi być:)
OdpowiedzUsuńPrzepiekne,pozdrawiam.Maja38.
OdpowiedzUsuńistne dzieło sztuki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po małą niespodziankę ;)
Pozdrawiam
Ale dzieciaczki będą szaleć ...po prostu Pyzo ślinka cieknie do samych kolan:-)
OdpowiedzUsuń