Kruche mieszki z jabłkami i żurawiną

Takie sobie ciasteczka. Po warsztatach mam garowstręt i dwa dni nie wchodziłam w ogóle do kuchni, ale już mi lepiej więc wkrótce znowu biedny Żarłoczek dostanie obiad. Znosi dzielnie te moje "humory" i nawet rozwodem nie grozi, ale wiecie jak jest :D



składniki:
  • 125 g masła
  • 125 g sera białego twarogowego
  • 1,5 szkl. mąki pszennej luksusowej
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 1 jajko
  • 2 jabłka
  • 100 g żurawiny suszonej
  • 1 szkl. cukru trzcinowego demerara
  • 1 łyżeczka cynamonu mielonego
  • 1 białko
  • 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej

sposób przygotowania:
Biały twaróg półtłusty zmieliłam w maszynce do mięsa. Mąkę przesiałam z solą, dodałam ser, miękkie masło, ekstrakt waniliowy i jajko - zagniotłam elastyczne ciasto. Zawinęłam je w folię spożywczą i odłożyłam na godzinę do lodówki. Jabłka, u mnie Champion, obrałam i starłam na tarce jarzynowej. Posypałam je 3 - 4 łyżkami cukru trzcinowego Demerara i cynamonem. Dodałam też posiekaną suszoną żurawinę, mąkę ziemniaczaną i wymieszałam. Schłodzone ciasto podzieliłam na 4 części. Każdą rozwałkowałam na grubość ok. 2 - 3 mm i dużą filiżanką wycinałam koła. Na środku każdego układałam porcję nadzienia owocowego, ok. 1 łyżeczki, i zlepiłam brzegi zbierając je do góry i tworząc kształt mieszka/sakiewki, i ściskając mocno. Białko roztrzepałam mocno dodając 1 łyżkę zimnej wody. Smarowałam ciastka z wierzchu przy pomocy pędzelka i posypywałam obficie cukrem trzcinowym. Ułożyłam je w sporych odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 st. C. Piekłam ok. 15 min. aż ładnie się zrumieniły.

Wielkość i ilość ciastek zależy od tego jak duże koła wytniemy z ciasta.

2 komentarze:

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger