Pizza wiejska z kiełbasą
Rozszalałam się ostatnio ze słodkościami, ale tak jakoś wyszło. Ktoś może sobie pomyśleć, że tylko ciastami i deserami żyjemy :D jednak wcale tak nie jest, zapewniam.
Były różne okazje, byli goście więc nie zjedliśmy tego wszystkiego sami. My lubimy słodycze, to prawda, ale codziennie jest gorący obiad wcale nie słodki. Przedwczoraj była najzwyklejsza zupa pomidorowa i sznycle z kurczaka, wczoraj natomiast zrobiłam pizzę na specjalne życzenie Żarłoczka. Placka lubimy bardzo - tym razem na obłożenie wykorzystałam kiełbasę.
składniki:
sposób przygotowania: Drożdże wkruszyłam do letniego mleka zmieszanego z wodą, dodałam cukier i łyżkę mąki, wymieszałam, odstawiłam na 15 min. aby ruszyły. Mąkę przesiałam, dodałam sól, zioła, olej i rozczyn, wyrobiłam gładkie, sprężyste ciasto. Kiedy już odstawało od ręki uformowałam kulę, przykryłam ściereczką i odstawiłam w ciepłe miejsce aż podwoiło swoją objętość.
Przecier wymieszałam z cukrem, solą i ziołami. Kiełbasę pokroiłam w niezbyt cienkie plasterki, ser starłam na tarce - kruchy oscypek można rozkruszyć. Na patelni rozgrzałam olej, wrzuciłam pokrojoną na cienkie piórka cebulę a gdy się zeszkliła dodałam grubo pokrojone grzyby, smażyłam mieszając aż grzyby puściły sok i odparowały, doprawiłam odrobiną soli i pieprzu, przestudziłam.
Wyrośnięte ciasto zagniotłam ponownie, podzieliłam na 2 części. Każdą rozwałkowałam nadając kształt koła. Ułożyłam na lekko natłuszczonej blasze. Posmarowałam wierzch 2 - 3 łyżkami sosu pomidorowego, posypałam połową sera, ułożyłam kiełbasę, grzyby z cebulą, wierzch oprószyłam resztą sera. Piekłam ok. 20 min. w piekarniku nagrzanym do maximum (u mnie 250 st.C). Podałam gorącą, prosto z pieca, z dodatkiem reszty sosu. Ilość składników na 2 dość duże pizze śr. ok. 25 - 30 cm.
Były różne okazje, byli goście więc nie zjedliśmy tego wszystkiego sami. My lubimy słodycze, to prawda, ale codziennie jest gorący obiad wcale nie słodki. Przedwczoraj była najzwyklejsza zupa pomidorowa i sznycle z kurczaka, wczoraj natomiast zrobiłam pizzę na specjalne życzenie Żarłoczka. Placka lubimy bardzo - tym razem na obłożenie wykorzystałam kiełbasę.
składniki:
- CIASTO: ok. 2 szklanki mąki pszennej
- ok. 1/3szklanki mleka
- ok. 1/3 szkl. wody
- 25 g świeżych drożdży
- 1,5 płaskiej łyżeczki soli
- 1 łyżeczka cukru
- 2 łyżki oliwy lub oleju roślinnego
- 1 czubata łyżeczka czosnku granulowanego
- 2 łyżeczki suszonego tymianku
- SOS: 1 szklanka gęstego przecieru pomidorowego
- 1 łyżeczka cukru + 1/2 łyżeczki soli + 1 łyżeczka suszonego tymianku + 1 łyżeczka suszonego oregano
- FARSZ: ok. 150 - 200 g cienkiej kiełbasy
- 1 duża cebula
- kilka grzybów świeżych lub mrożonych (użyłam kilku kapeluszy prawdziwków i trochę kurek)
- troszkę soli i mielonego pieprzu do smaku
- 2 łyżki oliwy lub oleju
- ok. 150 - 200 g oscypka albo jakiegoś sera wędzonego
sposób przygotowania: Drożdże wkruszyłam do letniego mleka zmieszanego z wodą, dodałam cukier i łyżkę mąki, wymieszałam, odstawiłam na 15 min. aby ruszyły. Mąkę przesiałam, dodałam sól, zioła, olej i rozczyn, wyrobiłam gładkie, sprężyste ciasto. Kiedy już odstawało od ręki uformowałam kulę, przykryłam ściereczką i odstawiłam w ciepłe miejsce aż podwoiło swoją objętość.
Przecier wymieszałam z cukrem, solą i ziołami. Kiełbasę pokroiłam w niezbyt cienkie plasterki, ser starłam na tarce - kruchy oscypek można rozkruszyć. Na patelni rozgrzałam olej, wrzuciłam pokrojoną na cienkie piórka cebulę a gdy się zeszkliła dodałam grubo pokrojone grzyby, smażyłam mieszając aż grzyby puściły sok i odparowały, doprawiłam odrobiną soli i pieprzu, przestudziłam.
Wyrośnięte ciasto zagniotłam ponownie, podzieliłam na 2 części. Każdą rozwałkowałam nadając kształt koła. Ułożyłam na lekko natłuszczonej blasze. Posmarowałam wierzch 2 - 3 łyżkami sosu pomidorowego, posypałam połową sera, ułożyłam kiełbasę, grzyby z cebulą, wierzch oprószyłam resztą sera. Piekłam ok. 20 min. w piekarniku nagrzanym do maximum (u mnie 250 st.C). Podałam gorącą, prosto z pieca, z dodatkiem reszty sosu. Ilość składników na 2 dość duże pizze śr. ok. 25 - 30 cm.
Wiesz czym narobić apetytu :D za kilka dni święto pizzy, a Ty już szalejesz :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę jest dzień pizzy? nawet nie wiedziałam chociaż teraz moda na dzień wszystkiego.... u mnie dzień pizzy jest często bo wszyscy lubią :)
Usuńpycha! też może dzisiaj zrobię :P
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńO, prawdziwie wiejska! Z oscypkiem uwielbiam. ;)
OdpowiedzUsuńremanent zamrażarki robiłam i znalazł się jeszcze jeden ser przywieziony latem z Orawy :)
Usuńja dorzucam jeszcze jajko na twardo :) i chyba jestem jedyną spośród moich znajomych, która preferuje taką "wiejską" wersję :)
OdpowiedzUsuńmuszę zrobić sobie dzisiaj pizze:)oczywiście jak będę miała jeszcze siły ją zrobić:(
OdpowiedzUsuńpizza z kiełbaską i oscypkiem. mniam, mniam... a dla leniwych pizza online!!! :)
OdpowiedzUsuńWczoraj robiłam ciasto na pizzę z tego przepisu. Bardzo fajnie rośnie na brzegach :) Smaczne, dość proste, na pewno jeszcze nie raz zrobię.
OdpowiedzUsuńcieszę się, że smakowało :)
UsuńWłaśnie pizza z Pani przepisu została zjedzona przez moją rodzinkę i już domagają się następnej.Taka była pyszna. Podejrzewam że jutro będzie następna. Dziękuję za super przepis.
OdpowiedzUsuńpyszności...wygląda niesamowicie
OdpowiedzUsuńwygląda niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńPizze z pani przepisu robiłam ja z kilkakrotnie:) jest przepyszna:) czasem zamiast kielbaski daje pierś z kurczaka wcześniej usmazona z przyprawa gyros ,cebule, paprykę i trochę pieczarek:) u nas oczywiscie wersja z podwójnym serem :)
OdpowiedzUsuńI koniecznie sos czosnkowy :D w wersji bez śmietany :D mleko majonez ziola prowansalskie starty na drobnych oczkach czosnek :D
OdpowiedzUsuńPYSZNOŚCI :) najlepsze przepisy, najlepszy blog :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Zapraszam częściej.
Usuń