Ciasto z burakiem, czekoladą i śliwkami pod kremową czapą

Ciasto z burakiem - wielu się dziwi tak jak do niedawna ja. Piekłam ciasto z dynią, z marchewką, ale burak jakoś mnie nie przekonywał. Nie jadłam też takiego deseru nigdy, ale krążyły wieści, że w połączeniu z czekoladą całość jest bardzo smakowita. Musiałam wreszcie sama się przekonać więc zajrzałam do sieci i trafiłam na TEN przepis. Pomyślałam sobie, że spróbuję podając jednak całość nieco inaczej - z dodatkiem owoców i nie tylko - żeby było odmiennie. I było też pysznie - ciasto jest wilgotne, mocno czekoladowe, buraka nikt się nie domyśli jeśli o nim nie wspomnicie - u mnie zdecydowanie do powtórki :)



składniki:
  • CIASTO - 3 jajka 
  • 200 g zwykłego cukru 
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 100 ml oleju (albo roztopionego, lekko ciepłego masła)
  • 100 g mąki pszennej luksusowej 
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 
  • 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej 
  • 1 łyżeczka przyprawy do kawy i deserów
  • 250 g czekolady deserowej
  • 1/2 łyżeczki pasty waniliowej 
  • 250 g startych na małych oczkach surowych buraczków

  • PRZEŁOŻENIE - 1 kg śliwek - u mnie odmiany Opal
  • 3 łyżki cukru trzcinowego demerara
  • 1 łyżka miodu wielokwiatowego
  • 100 ml nalewki wiśniowej
  • 1 gwiazdka anyżu
  • 1/3 łyżeczki przyprawy do kawy i deserów
  • 3 łyżeczki żelatyny w proszku 

  • KREM - 400 ml mleka sojowego waniliowego 
  • 1 op. budyniu w proszku waniliowego
  • 2 łyżki cukru zwykłego 
  • 250 ml śmietanki kremówki
  • 2 łyżeczki żelatyny + 4 łyżki zimnej wody 
  • krokant orzechowy


sposób przygotowania: CIASTO -jajka ubiłam z cukrem na puszystą pianę tak żeby kryształki całkiem się rozpuściły. Nie przerywając miksowania cienkim strumieniem wlałam olej. Mąkę przesiałam razem z proszkiem do pieczenia, sodą, solą i przyprawą. Wsypałam do jajek i wmieszałam łyżką. Dodałam też pastę waniliową, starte buraczki i roztopioną w kąpieli wodnej czekoladę - całość delikatnie, ale starannie wymieszałam. Przelałam ciasto do tortownicy śr. 24 cm wyłożonej na dnie papierem do pieczenia. Piekłam ok. 60 minut w piekarniku nagrzanym do 170 st. C. Po upieczeniu wyjęłam na blat, na arkusz papieru, odwracając do góry spodem i zostawiłam do wystudzenia.

PRZEŁOŻENIE - śliwki umyłam i osączyłam, usunęłam pestki i pokroiłam na mniejsze kawałki. Na środek dna garnka położyłam gwiazdkę anyżu a dookoła wsypałam cukier - postawiłam garnek na ogniu żeby cukier się rozpuścił - nie wolno mieszać i trzeba uważać żeby nie przypalić. Gdy cukier się skarmelizował dodałam śliwki i wlałam wiśniówkę - odważni mogą ją podpalić i flambirować owoce czyli poczekać aż alkohol się wypali i płomień zgaśnie. Mniej odważni po prostu czekają kilka chwil, bez podpalania, aż całość się zagotuje i procenty same się ulotnią. Jednak flambirowanie zostawia fajny posmak :) Gdy ogień w garnku zgasł dodałam miód, przyprawę i gotowałam całość na niedużym ogniu aż owoce się rozpadły a całość nieco zgęstniała i zmniejszyłam swoją objętość o jakąś 1/3. Zestawiłam z gazu, dodałam żelatynę i mieszałam intensywnie aż się rozpuściła. Odstawiłam do wystudzenia.

KREM -w zimnym mleku rozmieszałam proszek budyniowy i cukier - mieszając energicznie rózgą zagotowałam i pozwoliłam jeszcze pyrkać budyniowi 4 minuty - przelałam do miseczki, przykryłam szczelnie folią spożywczą i odstawiłam do całkowitego wystudzenia. Schłodzoną śmietankę ubiłam na sztywno. Miksując dodałam budyń a gdy masa była gładka powolutku wlałam ciepłą, rozpuszczoną w wodzie, żelatynę.

ZŁOŻENIE - wystudzone ciasto przekroiłam poziomo na pół - jedną część ułożyłam na talerzu i ograniczyłam obręczą tortownicy, w której się piekło. Na ciasto wyłożyłam tężejącą masę śliwkową i przykryłam drugą częścią ciasta, docisnęłam lekko i przykryłam folią - odłożyłam do lodówki na całą noc. Na zastygnięte ciasto wyłożyłam krem śmietanowo - budyniowy, posypałam krokantem orzechowym.

19 komentarzy:

  1. Ależ to ciacho musi być pyszne!!!! Super!

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie ja zdziwiłam się czytając nazwę ciasta. Burak?!? Ale ciacho wygląda rewelacyjnie i w życiu nie pomyślałabym, że w jego składzie jest burak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ola, i w smaku nikt buraka nie wyczuje - polecam bo ciasto jest rewelacyjne

      Usuń
  3. Ciasto wyglada niesamowicie..Tylko chcialam zapytac..pRZYPRAWA DO KAWY I DESEROW"..jakos nie spotykalam tego w Wilnie, a moze sa, po prostu, nie wiem, czy mozna zamienic czyms innym...Dziekuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już mówię - to przyprawa w młynku firmy Kamis a w jej skład wchodzi mieszanka kardamonu, wanilii, cynamonu i goździki z odrobiną brązowego cukru kandyzowanego więc możesz dodać np. przyprawy korzennej takiej jak do piernika a efekt będzie podobny albo chociaż troszkę mielonego cynamonu i też będzie dobrze

      Usuń
    2. Właśnie miałam zapytać o to samo.... :)

      Usuń
  4. Z burakiem? Widzę, prawdziwa kuchenna rewolucja. :) Z chęcią przekonałabym się, jak to smakuje.

    OdpowiedzUsuń
  5. ciasta buraczanego w życiu nie próbowałam... a szkoda

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda obłędnie i tak też zapewne smakuje:) nie jadła jeszcze takiego ,no patrz jak to człowiek w życiu mało widział:)

    OdpowiedzUsuń
  7. też mam w planie ciasto z burakiem bo po ostatnim pysznym z cukinia postanowiłam i tego spróbować. miałas super pomysł Pyzo!

    OdpowiedzUsuń
  8. No coz, ciasto buraczane to wielkie wooow, ale do tego ta masa sliwkowa i krem smietanowo-budyniwy na mleczku sojowym to dopiero wielkie WOOOW. Moja mama zawsze mowi dobre z dobrym to musi byc tylko bardzo dobre. Wielce Szanowna Izo, twoja kreatywnosc i pomyslowosc powala na kolana, ale to juz chyba pisalam pod innym przepisem.:):):). Zrobie to ciasteczko na niedziele. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elab, zawstydzasz mnie tak wychwalając :) dziękuję za tyle miłych słów :)

      Usuń
  9. Chciałam dopytać o jakiego buraka tutaj chodzi: cukrowy czy zwykły czerwony? Co można dodać zamiast pasty waniliowej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. burak zwykły czerwony czyli ćwikłowy. Zamiast pasty waniliowej dodaj ziarenka zeskrobane z połowy przekrojonej laski wanilii albo trochę cukru waniliowego :)

      Usuń
  10. Bardzo dziękuję za informację :) Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pyzo, jesteś moim natchnieniem! Uwielbiam takie wynalazki, zaskoczę rodzinkę informacją o buraku już po konsumpcji.
    Poradź mi tylko, proszę, czy na blaszkę 25 x 39 zrobić 1,5 porcji czy podwójnie? Jak mam przepis na tortownicę 21 to podwajam, a jak na 26 to robię 1,5 tutaj jestem w kropce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że obie wersje będą dobre - przy 1,5 porcji po prostu ciasto wyjdzie niższe

      Usuń
  12. ciasto bardzo smaczne,wilgotne,szczególnie na drugi dzień.Trochę nie udała mi się czapa czyli krem ale przyznaję,że nie użyłam mleka sojowego...Anka

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger