Drożdżowa strucla z serem i truskawkami
Złapałam fazę na drożdżowe wypieki co u mnie jest rzadkością. Nie lubię wyrabiać ciasta, ale może właśnie utrafiłam idealnie z proporcjami bo to, które wykorzystuję już kolejny raz ( jagodzianki, papierówczanki, wieniec z jagodami ) wyrabia się świetnie i jest bardzo smaczne. Będzie się pewnie pojawiało jeszcze w różnych odsłonach i modyfikacjach smakowych.
składniki:
CIASTO - mąkę przesiałam do miski, dodałam sól i 2 łyżki cukru. Masło roztopiłam i przestudziłam. Drożdże rozmieszałam w mleku dodając 1 łyżkę cukru - odstawiłam na 10 minut żeby zaczęły pracować.
Do mąki wlałam rozczyn, dodałam jajka i zaczęłam zagniatać ciasto. Pomalutku dolewałam lekko ciepły tłuszcz. Wyrabiałam ciasto aż zrobiło się elastyczne, błyszczące i odchodziło od dłoni. Zwinięte w kulę odłożyłam do wyrośnięcia przykrywając ściereczką. Po godzinie zwiększyło swoją objętość 3 a nawet 4 krotnie. Podzieliłam kulę na dwie część i każdą lekko zagniotłam.
Jedną część rozwałkowałam leciutko podsypując mąką na duży prostokąt. Przecięłam go wzdłuż na dwie części, mniej więcej jednej szerokości. Na środek każdego wyłożyłam porcję sera - ok. 1/4 całość. Na serze położyłam po kilka kawałków owoców - nie przesadzając żeby nie było zbyt dużo soku. Ciasto zwinęłam w rulon brzegi smarując żółtkiem roztrzepanym z mlekiem i zlepiając. Złączyłam oba rulony na końcu/początku i oplotłam jeden wokół drugiego, koniec też zlepiłam. W kilku grubszych miejscach nacięłam struclę końcem noża i powtykałam w te dziurki kawałki truskawek. Lekko też przecięłam całość wzdłuż - chyba niepotrzebnie bo w trakcie pieczenia ciasto troszkę się rozjechało :) Posmarowałam struclę żółtkiem i ułożyłam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia - następnym razem włożę ją do długiej keksówki a będzie bardziej kształtna i wyższa a nie rozejdzie się na boki. Tak samo przygotowałam drugą struclę z pozostałej części ciasta, sera i truskawek. Zostawiłam je na ok. 30 minut żeby podrosły.
Piekłam ok. 20-25 minut w piekarniku nagrzanym do 170 st. C. Po upieczeniu oprószyłam lekko cukrem pudrem. Można też surową struclę posypać kruszonką i tak upiec - ja wykorzystałam trochę zamrożonej kruszonki robionej do innego ciasta.
składniki:
- CIASTO - 500 g mąki pszennej wrocławskiej
- 1/2 łyżeczki soli
- 3 łyżki zwykłego cukru
- 40 g świeżych drożdży
- 180 g ciepłego mleka
- 100 g masła albo margaryny
- 1 jajko
- 2 żółtka
- FARSZ - ok. 500 g sera białego, półtłustego
- 2 żółtka
- 2 łyżki budyniu waniliowego w proszku
- 4 łyżki cukru
- 1 łyżeczka pasty waniliowej
- truskawki, ok. 300 - 500 g
- do oprószenia - cukier puder
- do posmarowania - 1 żółtko i 2 łyżki mleka
CIASTO - mąkę przesiałam do miski, dodałam sól i 2 łyżki cukru. Masło roztopiłam i przestudziłam. Drożdże rozmieszałam w mleku dodając 1 łyżkę cukru - odstawiłam na 10 minut żeby zaczęły pracować.
Do mąki wlałam rozczyn, dodałam jajka i zaczęłam zagniatać ciasto. Pomalutku dolewałam lekko ciepły tłuszcz. Wyrabiałam ciasto aż zrobiło się elastyczne, błyszczące i odchodziło od dłoni. Zwinięte w kulę odłożyłam do wyrośnięcia przykrywając ściereczką. Po godzinie zwiększyło swoją objętość 3 a nawet 4 krotnie. Podzieliłam kulę na dwie część i każdą lekko zagniotłam.
Jedną część rozwałkowałam leciutko podsypując mąką na duży prostokąt. Przecięłam go wzdłuż na dwie części, mniej więcej jednej szerokości. Na środek każdego wyłożyłam porcję sera - ok. 1/4 całość. Na serze położyłam po kilka kawałków owoców - nie przesadzając żeby nie było zbyt dużo soku. Ciasto zwinęłam w rulon brzegi smarując żółtkiem roztrzepanym z mlekiem i zlepiając. Złączyłam oba rulony na końcu/początku i oplotłam jeden wokół drugiego, koniec też zlepiłam. W kilku grubszych miejscach nacięłam struclę końcem noża i powtykałam w te dziurki kawałki truskawek. Lekko też przecięłam całość wzdłuż - chyba niepotrzebnie bo w trakcie pieczenia ciasto troszkę się rozjechało :) Posmarowałam struclę żółtkiem i ułożyłam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia - następnym razem włożę ją do długiej keksówki a będzie bardziej kształtna i wyższa a nie rozejdzie się na boki. Tak samo przygotowałam drugą struclę z pozostałej części ciasta, sera i truskawek. Zostawiłam je na ok. 30 minut żeby podrosły.
Piekłam ok. 20-25 minut w piekarniku nagrzanym do 170 st. C. Po upieczeniu oprószyłam lekko cukrem pudrem. Można też surową struclę posypać kruszonką i tak upiec - ja wykorzystałam trochę zamrożonej kruszonki robionej do innego ciasta.
pysznie sie prezentuje, może porwę kawałeczek do pośniadaniowej herbatki :)
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale, już od dłuższego czasu chodzi za mną takie ciacho:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jezeli ta strucla smakuje tak jak Twoje jagodzianki, to jutro ja zrobie bo jest przepyszna. Chyba nie napisalam w koncu, choc mialam to zrobic, jagodzianki, wg Twojego przepisu byly najlepsze jakie jadlam w swoim zyciu, lekkie, delikatne, rozplywajace sie w ustach ciasto. Zniknely zaraz po upieczeniu, poprostu przepyszne. Dziekuje za wspanialy przepis.
OdpowiedzUsuńElab, zauważ, że ciasto na struclę jest właściwie takie samo jak na jagodzianki. Bardzo mi przypasowało bo ładnie się wyrabia i doskonale wyrasta. Dzięki za miłe słowa :)
UsuńMoże i nie przepadasz, ale wygląda pięknie. Ja z kolei uwielbiam ciasto drożdżowe.
OdpowiedzUsuńja lubię jeść - nie lubię zagniatać :)
UsuńPani Izo to znowu ja :) Robiłam ten warkocza tylko,że zamiast truskawek rzuciłam śliwki rozmrożone wyszło super a dla dzieci to coś nowego bo niby drożdżowe ale w innej formie,frajda bo mama z ciasta warkocz robi:D Bardzo im smakowało!Alutka
OdpowiedzUsuńAlutko, ze śliwkami musiało być przepyszne :)
UsuńPani Izo nadałby się ten farsz na kruche ciasto? Pozdrawiam gorąco. Anita.
OdpowiedzUsuńmyślę, że tak tylko ser nie może być zbyt mokry i nie za dużo truskawek bo puszczają sporo soku
UsuńO! To super, ja mam zamiar dodać maliny. Dzięki Pani nabrałam ochoty na pieczenie ciast-bo to mi za specjalnie nie wychodzi. Pomijając sernik na herbatnikach, nuttelowiec i inne takie "niepieczone" ciasta to robiłam tylko raz makowiec na kruchym cieście z pianką, a że wyszedł to może nie jestem aż tak totalnym beztalneciem. Najpierw jednak mam ochotę zrobić jabłecznik ten śmietankowy, dzieciakom na pewno zasmakuje:) Anita
UsuńAnita, nawet tym co niby świetnie pieką czasami coś nie wychodzi, ale trzeba próbować i trenować - ponoć trening czyni mistrza :) Powodzenia :)
UsuńŚliczna ta strucla.Muszę wypróbować Twój przepis na ciasto.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdzięki, to ciasto wykorzystuję do różnych wypieków i bardzo lubię z nim pracować
UsuńDzisiaj upiekłem....pomimo tego, że ser mi wyszedł za rzadki ( kupiłem gotowy trzy razy mielony - nie nadaje się bo nie mogłem zapleść warkoczy) to ciasto jest rewelacyjne. Chyba nigdy nie jadłem lepszego. Dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiekłam to ciasto wiele razy, z różnymi dodatkami- z jabłkiem i żurawiną, z gruszką z serem i taką jak w przepisie. Przepis na ciasto po prostu doskonały, piekę z 2, albo 3 porcji i doskonale zachowuje świeżość. Bajeczne dla dzieci do szkoły zamiast kanapek lub drożdżówki z cukierni. Dziękuję, bo to moje pierwsze drożdżowe ciasto i już się go nie boję.
OdpowiedzUsuń