Pianka waniliowa z truskawkami
Truskowkowy szał trwa, ale piec mi się nie chciało bo upał straszny. Na taką pogodę najlepszy będzie deser na zimno, prawda ? Lekki, puszysty, z owocami - lubimy takie. Robi się go bardzo łatwo więc polecam :)
Równie pysznym deserem mlecznym z owocami jest panna cotta z truskawkami - zresztą truskawki można wykorzystywać na wiele sposobów :)
czas przygotowania : ok. 30 minut + kilka godzin chłodzenia
składniki :
sposób przygotowania : naszykowałam formę silikonową i najpierw przygotowałam warstwę owocową, która po wyjęciu deseru będzie jego wierzchem. Truskawki zmiksowałam blenderem na mus i odmierzyłam potrzebną ilość. Galatellę rozpuściłam z gorącej wodzie i od razu wymieszałam z musem oraz sokiem z cytryny. Nie słodziłam bo truskawki były słodkie a poza tym zależało mi na orzeźwiającym smaku. Masę wylałam na dno formy i wstawiłam do lodówki. Galatella ścina się bardzo szybko bo nie zawiera żelatyny tylko karagen. Nie ma też takiej zwartej konsystencji jak zwykła galareta.
Można użyć zwykłej galaretki w proszku. Najlepiej smak truskawkowy, cytrynowy lub takiej bezbarwnej. Trzeba ją rozpuścić tak samo ja galatellę i wymieszać z musem truskawkowym.
Gdy masa owocowa się chłodziła zrobiłam piankę. Śmietankę, mocno schłodzoną, ubiłam na sztywno, pod koniec ubijania dosypując cukier puder. Dodałam pastę waniliową, serek i śmietanę zwykłą, zmiksowałam krótko tylko do połączenia składników. W oddzielnym naczyniu przygotowałam żelatynę deserową według instrukcji na opakowaniu - dużo łatwiej się rozpuszcza niż zwykła i zmiksowana dodaje puszystości deserowi. Gotową połączyłam z masą waniliową chwilę miksując. Czekoladę połamałam na kawałki i roztopiłam w kąpieli wodnej, ciepłą i płynną wlałam do masy dokładnie mieszając. Piankę wylałam na zastygniętą warstwę owocową i wstawiłam do lodówki na kilka godzin żeby całość dobrze się ścięła.
Gotowy deser wyjęłam na talerz odwracając formę do góry dnem - po lekkim podważeniu brzegów sam się wysunął. Przybrałam świeżymi truskawkami i wiórkami białek czekolady.
TRUSKAWKI DO PRZYBRANIA - kilkanaście truskawek z szypułkami opłukałam i dobrze osuszyłam. W miseczce, w kąpieli wodnej, rozpuściłam kilka kostek białej czekolady i trzymając pojedynczo owoce za szypułki zanurzałam je w czekoladzie a następnie od razu obtaczałam w drobnej posypce cukrowej. Tak przygotowane truskawki odkładałam na folię aluminiową żeby polewa zastygła a potem, na chwilę przed podaniem, ułożyłam je na wierzchu deseru.
Równie pysznym deserem mlecznym z owocami jest panna cotta z truskawkami - zresztą truskawki można wykorzystywać na wiele sposobów :)
czas przygotowania : ok. 30 minut + kilka godzin chłodzenia
składniki :
- MASA OWOCOWA - 350 ml zmiksowanych truskawek
- 1 op. galatelli czyli galaretki na bazie karagenu
- 100 ml gorącej wody
- sok z jednej cytryny
- PIANKA - 200 g sera białego mielonego, może być z wiaderka
- 150 ml śmietanki kremówki 30 %
- 100 ml śmietany 18 %
- 2 łyżeczki pasty waniliowej
- 6 łyżeczek cukru pudru
- 1 op. żelatyny deserowej
- 150 ml wody
- 100 g białej czekolady
Można użyć zwykłej galaretki w proszku. Najlepiej smak truskawkowy, cytrynowy lub takiej bezbarwnej. Trzeba ją rozpuścić tak samo ja galatellę i wymieszać z musem truskawkowym.
Gdy masa owocowa się chłodziła zrobiłam piankę. Śmietankę, mocno schłodzoną, ubiłam na sztywno, pod koniec ubijania dosypując cukier puder. Dodałam pastę waniliową, serek i śmietanę zwykłą, zmiksowałam krótko tylko do połączenia składników. W oddzielnym naczyniu przygotowałam żelatynę deserową według instrukcji na opakowaniu - dużo łatwiej się rozpuszcza niż zwykła i zmiksowana dodaje puszystości deserowi. Gotową połączyłam z masą waniliową chwilę miksując. Czekoladę połamałam na kawałki i roztopiłam w kąpieli wodnej, ciepłą i płynną wlałam do masy dokładnie mieszając. Piankę wylałam na zastygniętą warstwę owocową i wstawiłam do lodówki na kilka godzin żeby całość dobrze się ścięła.
Gotowy deser wyjęłam na talerz odwracając formę do góry dnem - po lekkim podważeniu brzegów sam się wysunął. Przybrałam świeżymi truskawkami i wiórkami białek czekolady.
TRUSKAWKI DO PRZYBRANIA - kilkanaście truskawek z szypułkami opłukałam i dobrze osuszyłam. W miseczce, w kąpieli wodnej, rozpuściłam kilka kostek białej czekolady i trzymając pojedynczo owoce za szypułki zanurzałam je w czekoladzie a następnie od razu obtaczałam w drobnej posypce cukrowej. Tak przygotowane truskawki odkładałam na folię aluminiową żeby polewa zastygła a potem, na chwilę przed podaniem, ułożyłam je na wierzchu deseru.
Super deser!:)
OdpowiedzUsuńwygląda genialnie:)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się truskawkowy groszkowe ,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo jest to!:)
OdpowiedzUsuńBajeczne przystrojenie. Mam trochę zamrożonych owoców, to może zrobię taki deserek na jesieni, żeby poprawić wszystkim humory. Zawsze do mrożonek dodaję odrobinę syropu zagęszczonego, żeby nie były takie wodniste i bezsmakowe. Czy ta galatella jest dostępna w marketach, bo nie mogę zlokalizować?
OdpowiedzUsuńja galatellę kupuję z marketach Simply i Auchan
Usuń