Grzyby gatunkami. Drobnołuszczak jeleni = Łuskowiec jeleni

Drobnołuszczak jeleni Pluteus cervinus, lepiej znany jako Łuskowiec jeleni, to grzyb, na który natykam się dość często podczas swoich wędrówek po lesie.

To najpospolitszy przedstawiciel drobnołuszczaków choć dość niepozorny i niezbyt atrakcyjny więc nie mam zbyt dużo jego fotek. W poszukiwaniu ciekawszych i bardziej atrakcyjnych gatunków łuskowce raczej zostawiam w spokoju. A kiedy pojechałam specjalnie zrobić więcej zdjęć tego gatunku to wszystkie łuskowce zrobiły mi niezłego psikusa i pochowały się albo uciekły w silą dal. Trudno, pokażę Wam te które mam a przy kolejnych wycieczkach postaram się o nowe.




Kapelusz łuskowca jeleniego dorasta do 15 cm średnicy. Za młodu jest półkulisty, z wiekiem rozpościera się aż do płaskiego, z niskim garbkiem na środku i ostrym brzegiem. Powierzchnia jest czasami delikatnie kosmkowata, czasami naga; połyskuje jedwabiście promieniście ułożonymi włókienkami. Mokry jest nieco lepki a podczas suszy promieniście pęka. Ma kolor brązowy w bardzo różnych odcieniach - beżowy, żółtobrązowy, czekoladowobrązowy, brunatny.

Blaszki od spodu kapelusza są gęste, szerokie, wypukłe i zaokrąglone przy trzonie. Początkowo białe, później kremowe, różowiejące aż do brązowoczerwonych.

Trzon drobnołuszczaka jeleniego bywa wysoki do 15 cm. W środku pełny, przy podstawie zgrubiały. Koloru brudnobiałego z widocznymi brązowymi włókienkami ułożonymi wzdłuż a czasami tworzącymi jakby siateczkę.

Miąższ cienki - tylko u dorodnych okazów w kapeluszu bardziej mięsisty; kruchy, łamliwy, koloru białego. Smak i zapach delikatne, przypominające rzodkiewkę.  

Drobnołuszczaki jelenie wyrastają od maja do listopada. To pospolite grzyby, które można spotkać nawet w okresach suszy. Pojawiają się w lasach liściastych i mieszanych, sporadycznie w iglastych. Rosną na obumarłym drewnie drzew liściastych - na pniakach, grubszych gałęziach, trocinach. Wyrastają pojedynczo albo po kilka sztuk.

Łuskowiec jeleni to grzyb jadalny, ale rzadko zbierany bo grzybiarze poszukują bardziej atrakcyjnych gatunków. Używa się go raczej jako grzyba domieszkowego. Poza duszeniem i gotowaniem w inny sposób go nie przerabiałam - do suszenia jest za mało aromatyczny a do marynowania też wolę inne gatunki. Ale kiedy w lasach sucho i znajduję niewiele jakichkolwiek grzybów to napotkane łuskowce jelenie bardzo cieszą i uzupełniają zbiory.


źródło : B. Gumińska i W. Wojewoda "Grzyby i ich oznaczanie" 
E. Gerhardt - Grzyby. Wielki ilustrowany przewodnik – 2006
    



































































































































3 komentarze:

  1. na ostatniej fotce wygląda jak grzyb znany mnie i meniowi pod nazwą Panienka ..czyżby to było właśnie to ..zbieramy je ale młode tylko bo starsze się bardzo kruszą..jakoś uciekł mi poprzedni komencik ..Pozdrawiam Cieplutko..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. panienka to raczej muchomor rdzawobrązowy - http://smacznapyza.blogspot.com/2013/07/muchomor-rdzawobrazowy.html albo muchomor mglejarka - które mogą być właśnie w podobnym albo innym kolorze

      Usuń
  2. Panienka nazywana jest Czubajka a ten grzyb to cos pomiedzy tą Panienką a Opieńką
    Właśnie wczoraj jedliśmy je zamarynowane

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger