Smardze z fetą w oliwie
Mając kilkanaście większych smardzów przyszedł mi do głowy pomysł żeby nadziać je serem i zalać oliwą tak jak to robię latem z papryczką czereśniową. Przyznaję, że wersja grzybowa to eksperyment i sama nie wiem co z tego będzie. Wszystkie składniki są jadalne więc raczej nikogo nie otruję takim antipasti.
Nie podaję Wam dokładnych ilości składników, bo wszystko robiłam na oko i nie zapisywałam. Wystarczy już kilka smardzów, byle były dość duże żeby zmieściło się w nich chociaż trochę nadzienia. Dodatki smakowo aromatyczne to już kwestia własnego smaku. Ja swoje smardze doprawiłam na modłę grecką czyli czosnkiem, chili i oregano bo akurat to ziele miałam pod ręką. Myślę, że wyszło dobrze i to będzie taki mały rarytasik na spotkanie ze znajomymi. Zdjęcia też marne, ale może jeszcze coś uda się uchwycić zanim zostaną pożarte to dodam.
Smardze nadziewane fetą w oliwie z przyprawami
czas przygotowania: 30 minut
składniki:
Jak zrobić smardze z fetą w oliwie?
Dorodne, większe smardze dokładnie oczyściłam i wypłukałam. Trzonki przycięłam tuż pod główkami. Obgotowałam przez kilka minut w wodzie, odcedziłam i zostawiłam na ręcznikach papierowych żeby dobrze obeschły. Wywar można wykorzystać do zupy albo sosu.
Kawałek sera przełożyłam do miseczki, rozgniotłam widelcem dolewając odrobinę oleju i doprawiając pieprzem. Można dodać troszeczkę, naprawdę odrobinę, drobno otartej skórki z cytryny i posiekanych ziół, ale uwaga żeby nie przesadzić. Taką masę nałożyłam do środka główek smardzowych. Nie jest to łatwe - pomagałam sobie końcem trzonka małej łyżeczki. Farsz trzeba nałożyć dokładnie go ugniatając, ale uważając żeby nie rozerwać grzybów. Chili i obrane ząbki czosnku pokroiłam w cienkie plasterki.
Do wyparzonego i osuszonego słoika wlałam trochę oliwy. Smardze układałam warstwami przekładając je chili, czosnkiem i gałązkami oregano. Zalałam oliwą tak żeby przykrył grzyby i pozostałe składniki. Zakręciłam i odstawiłam do lodówki na 1-2 tygodnie.
Nie podaję Wam dokładnych ilości składników, bo wszystko robiłam na oko i nie zapisywałam. Wystarczy już kilka smardzów, byle były dość duże żeby zmieściło się w nich chociaż trochę nadzienia. Dodatki smakowo aromatyczne to już kwestia własnego smaku. Ja swoje smardze doprawiłam na modłę grecką czyli czosnkiem, chili i oregano bo akurat to ziele miałam pod ręką. Myślę, że wyszło dobrze i to będzie taki mały rarytasik na spotkanie ze znajomymi. Zdjęcia też marne, ale może jeszcze coś uda się uchwycić zanim zostaną pożarte to dodam.
Smardze nadziewane fetą w oliwie z przyprawami
czas przygotowania: 30 minut
składniki:
- smardze stożkowate albo jadalne - większe sztuki
- feta grecka albo ser fetopodobny z solanki
- papryczka chili
- czosnek
- świeże oregano
- oliwa albo olej roślinny z pierwszego tłoczenia o łagodnym smaku
- do smaku - pieprz świeżo mielony, ew. odrobina skórki z cytryny
Jak zrobić smardze z fetą w oliwie?
Dorodne, większe smardze dokładnie oczyściłam i wypłukałam. Trzonki przycięłam tuż pod główkami. Obgotowałam przez kilka minut w wodzie, odcedziłam i zostawiłam na ręcznikach papierowych żeby dobrze obeschły. Wywar można wykorzystać do zupy albo sosu.
Kawałek sera przełożyłam do miseczki, rozgniotłam widelcem dolewając odrobinę oleju i doprawiając pieprzem. Można dodać troszeczkę, naprawdę odrobinę, drobno otartej skórki z cytryny i posiekanych ziół, ale uwaga żeby nie przesadzić. Taką masę nałożyłam do środka główek smardzowych. Nie jest to łatwe - pomagałam sobie końcem trzonka małej łyżeczki. Farsz trzeba nałożyć dokładnie go ugniatając, ale uważając żeby nie rozerwać grzybów. Chili i obrane ząbki czosnku pokroiłam w cienkie plasterki.
Do wyparzonego i osuszonego słoika wlałam trochę oliwy. Smardze układałam warstwami przekładając je chili, czosnkiem i gałązkami oregano. Zalałam oliwą tak żeby przykrył grzyby i pozostałe składniki. Zakręciłam i odstawiłam do lodówki na 1-2 tygodnie.
Smacznie wygląda! ;-)
OdpowiedzUsuńI bardzo smaczne było
Usuńczy z mrożonych smardzów też można zrobić?
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak, ale obgotowałabym je krótko żeby rozmrozić, a po nadzianiu i zalaniu olejem nie przechowywała długo.
Usuń