Rolada biszkoptowa z kremem makowym

Przepis, z moimi drobnymi zmianami, pochodzi ze strony Mojeciasto.pl. Mam ten problem, że nie umiem sztywno trzymać się receptur i zawsze coś pozmieniam. Zaleta to czy wada? Tego nie wiem, ale rolada wyszła na prawdę bardzo pyszna.


składniki:
  • BISZKOPT - 50 g masła albo margaryny
  • 5 jajek
  • 1/3 szkl. cukru
  • 1/2 szkl. mąki tortowej
  • 1 dobrze czubata łyżka mąki ziemniaczanej
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 2 łyżeczki cukru pudru

  • SYROP - 1/2 szkl. syropu ze skórek pomarańczowych kandyzowanych
  • 4 łyżki spirytusu

  • MASA - 2 żółtka
  • 3/4 szkl. śmietanki kremówki 30-36%
  • 1/3 szkl. cukru
  • 3/4 szkl. suchego maku niebieskiego
  • 2 łyżki miodu akacjowego
  • 4 łyżeczki żelatyny w proszku
  • 2 łyżki likieru pomarańczowego

  • na lukier: sok z połowy cytryny, cukier puder
  • do posypania: troszkę suchego maku, skórka pomarańczowa


sposób przygotowania:
BISZKOPT - białka jaj ubiłam na sztywną pianę dodając stopniowo cukier. Następnie dodawałam po jednym żółtku, cały czas miksując. Dosypałam także mąki przesiane z solą i proszkiem, wlałam ekstrakt waniliowy a na koniec roztopione, przestudzone masło, delikatnie wymieszałam łyżką. Masę wylałam na dużą blachę, taką z wyposażenia piekarnika, wyłożoną papierem do pieczenia. Piekłam ok.10 min. w piekarniku nagrzanym do 170 st.C. Gorący biszkopt wyłożyłam do góry nogami na czystą lnianą ściereczką oprószoną cukrem pudrem w taki sposób aby papier był na wierzchu. Oderwałam go a ciasto zwinęłam razem ze ściereczką w dość ciasną roladę i odłożyłam do całkowitego wystudzenia.

SYROP - wodę zagotowałam z syropem, ostudziłam, dodałam spirytus.

MASA - mak zalałam wrzątkiem i po kilku minutach odcedziłam bardzo dokładnie na gęstym sicie. Zmieliłam 2 razy. Żelatynę zalałam 1/3 szkl. zimnej wody a gdy napęczniała podgrzałam i mieszałam aż się rozpuściła. Zimną śmietanę ubiłam na sztywno. Żółtka utarłam z cukrem, dodałam mak, miód, śmietanę ubitą oraz przestudzoną żelatynę i likier. Wymieszałam i grubą warstwą wyłożyłam na rozwiniętą i nasączoną uprzednio syropem roladę. Zwinęłam i odłożyłam do lodówki na 1-2 godziny żeby masa stężała - roladę trzeba ułożyć brzegiem ciasta do dołu. Następnie posmarowałam ją lukrem, posypałam odrobiną suchego maku i posiekaną kandyzowaną skórką pomarańczową.

4 komentarze:

  1. oj...jak bym się dorwała to wcięłabym całą:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzcinowisko, była całkiem duża więc chyba nie dałabyś rady :D , ale jak potrenujesz....

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz udał mi się biszkopt ! Dziękuję :)
    Marzena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo się cieszę :) ale to nie moja zasługa bo przecież sama go upiekłaś :)

      Usuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger