Biała kiełbasa na podwójnej kapuście
Białą kiełbasę po prostu uwielbiamy - w żurku, smażoną, zapiekaną . . . Chyba pod każdą postacią. Taka podsmażona na kapuścianym, dwukolorowym posłanku bardzo nam smakowała :)
składniki:
sposób przygotowania: Kiełbasę ułożyłam na dnie szerokiego garnka zwijając ją w ślimaka - nie rozcinałam poszczególnych pętek. Zalałam ją zimną wodą, tyle żeby tylko przykryła kiełbasę, dołożyłam 2 liście laurowe i 4 - 5 kuleczek ziela angielskiego, zagotowałam, zszumowałam i gotowałam na malutkim ogniu ok. 20 min.. Zostawiłam w wywarze do ostudzenia.
Grzyby zalałam 1 szkl. gorącej wody, zostawiłam na ok. 30 min.. Kiedy zmiękły wyjęłam je i pokroiłam w cienkie paseczki. Marchewkę obrałam, ugotowałam w małej ilości wody i pokroiłam w krążki/kwiatki - wywar zostawiłam.
Białą, słodką kapustę pokroiłam w cienkie paseczki, przełożyłam do garnka. Dodałam obrane i posiekane jabłko. Oprószyłam 1 łyżeczką cukru i 1/2 łyżeczki soli, wlałam połowę wywaru z kiełbasy i wywar z marchewki, dusiłam ok. 15 min.. Następnie dołożyłam koncentrat pomidorowy, 1 łyżeczkę lubczyku i dusiłam jeszcze ok. 10 min..Doprawiłam pieprzem.
Kapustę kiszoną posiekałam, ale niezbyt drobno, przełożyłam do drugiego garnka, dodałam 1 łyżeczkę ziarenek kminku, namoczone grzyby i wodę z ich moczenia, 1 liść laurowy, 2 - 3 ziarenka ziela angielskiego - dusiłam 20 - 30 min..Przyprawiłam pieprzem, już nie soliłam.
Cebule obrałam. Jedną pokroiłam w cienkie piórka, drugą w drobną kostkę. Boczek pokroiłam w paseczki. Na patelni rozgrzałam 2 łyżki oleju, wrzuciłam boczek i zesmażyłam go na skwarki, przełożyłam na talerzyk. Na pozostały na patelni tłuszcz włożyłam pokrojoną w kosteczkę cebulę a gdy się zrumieniła wsypałam mąkę i zrobiłam zasmażkę wlewając resztę wywaru z kiełbasy - sprawiedliwie obdzieliłam zawiesiną obie kapusty i zagotowałam je ponownie.
Na dużej patelni rozgrzałam pozostały olej i położyłam ugotowanego ślimaka kiełbasianego. Dodałam piórka cebuli, smażyłam przez 10 - 15 min. aż wszystko się ładnie zrumieniło.
Na dużym półmisku ułożyłam obok siebie na przemian obie kapusty, na "posłanko" przełożyłam ślimaka kiełbasianego z cebulką, całość posypałam skwarkami z boczku, udekorowałam krążkami marchewki i listkami natki pietruszki.
Umiem sobie skomplikować życie, prawda ? :D
składniki:
- ok. 1 kg białej kiełbasy w niedużych kawałkach (ważne żeby były w jednym flaku, nie rozcięte)
- ok. 1/2 kg białej kapusty surowej
- 1 nieduże jabłko
- ok. 1/2 kg kapusty kiszonej, najlepiej niezbyt kwaśnej - sałatkowej
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego 30 %
- 2 duże cebule
- 4 suszone prawdziwki
- 100 -150 g chudego boczku wędzonego
- 3 łyżki oleju
- 2 czubate łyżki mąki pszennej
- 2 smukłe marchewki
- kilka gałązek natki pietruszki
- do smaku: sól, pieprz mielony, lubczyk suszony, kminek, liść laurowy, ziele angielskie
sposób przygotowania: Kiełbasę ułożyłam na dnie szerokiego garnka zwijając ją w ślimaka - nie rozcinałam poszczególnych pętek. Zalałam ją zimną wodą, tyle żeby tylko przykryła kiełbasę, dołożyłam 2 liście laurowe i 4 - 5 kuleczek ziela angielskiego, zagotowałam, zszumowałam i gotowałam na malutkim ogniu ok. 20 min.. Zostawiłam w wywarze do ostudzenia.
Grzyby zalałam 1 szkl. gorącej wody, zostawiłam na ok. 30 min.. Kiedy zmiękły wyjęłam je i pokroiłam w cienkie paseczki. Marchewkę obrałam, ugotowałam w małej ilości wody i pokroiłam w krążki/kwiatki - wywar zostawiłam.
Białą, słodką kapustę pokroiłam w cienkie paseczki, przełożyłam do garnka. Dodałam obrane i posiekane jabłko. Oprószyłam 1 łyżeczką cukru i 1/2 łyżeczki soli, wlałam połowę wywaru z kiełbasy i wywar z marchewki, dusiłam ok. 15 min.. Następnie dołożyłam koncentrat pomidorowy, 1 łyżeczkę lubczyku i dusiłam jeszcze ok. 10 min..Doprawiłam pieprzem.
Kapustę kiszoną posiekałam, ale niezbyt drobno, przełożyłam do drugiego garnka, dodałam 1 łyżeczkę ziarenek kminku, namoczone grzyby i wodę z ich moczenia, 1 liść laurowy, 2 - 3 ziarenka ziela angielskiego - dusiłam 20 - 30 min..Przyprawiłam pieprzem, już nie soliłam.
Cebule obrałam. Jedną pokroiłam w cienkie piórka, drugą w drobną kostkę. Boczek pokroiłam w paseczki. Na patelni rozgrzałam 2 łyżki oleju, wrzuciłam boczek i zesmażyłam go na skwarki, przełożyłam na talerzyk. Na pozostały na patelni tłuszcz włożyłam pokrojoną w kosteczkę cebulę a gdy się zrumieniła wsypałam mąkę i zrobiłam zasmażkę wlewając resztę wywaru z kiełbasy - sprawiedliwie obdzieliłam zawiesiną obie kapusty i zagotowałam je ponownie.
Na dużej patelni rozgrzałam pozostały olej i położyłam ugotowanego ślimaka kiełbasianego. Dodałam piórka cebuli, smażyłam przez 10 - 15 min. aż wszystko się ładnie zrumieniło.
Na dużym półmisku ułożyłam obok siebie na przemian obie kapusty, na "posłanko" przełożyłam ślimaka kiełbasianego z cebulką, całość posypałam skwarkami z boczku, udekorowałam krążkami marchewki i listkami natki pietruszki.
Umiem sobie skomplikować życie, prawda ? :D
Wygląda fantastycznie, ja również uwielbiam białą kiełbasę a w takim wydaniu jeszcze nie jadłam. Na pewno kiedyś spróbuję bo mnie to kusi:)
OdpowiedzUsuńAleż wspaniale wygląda! Smakuje na pewno też świetnie.
OdpowiedzUsuńcudna, koniecznie do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńtak to podałas, ze wygląda jak tort :D :)
OdpowiedzUsuńPięknie podana:)
OdpowiedzUsuńmyślałam,że to ciasto:):)
OdpowiedzUsuń