Filet z kurczaka na duszonych boczniakach

Taki  tam obiadek, szybki i bardzo smaczny. No i z mięchem bo przecież Żarłoczek nie lubi bez :D

składniki:

• 2 filety z kurczaka, niezbyt duże
• 1 łyżeczka 'pomidorów suszonych z czosnkiem i bazylią'
• 2 łyżeczki oleju albo oliwy
• 2 łyżki sosu sojowego jasnego
• 
  
• 1 duża cebula albo 2 mniejsze
• ok. 300 g boczniaków
• 1 duży ząbek czosnku
• 1 łyżeczka posiekanej czerwonej chili
• 2 trójkąciki serka topionego z pomidorami
• kilka łyżek śmietanki słodkiej
• 1 łyżka oleju albo oliwy
• do smaku: sól, pieprz ziołowy, suszone pomidory w proszku

sposób przygotowania: Filety opłukałam, każdy potraktowałam z pięści - ale nie za mocno, z wyczuciem - tak żeby troszkę zmiękczyć mięso, ale nie rozbić go na kotlety. W misce rozmieszałam sos sojowy z olejem i przyprawą 'suszone pomidory z czosnkiem i bazylią', obtoczyłam w mieszance mięso i zostawiłam pod przykryciem na minimum godzinę, ale najlepiej na kilka. 

Boczniaki oczyściłam, pokroiłam w paski. Cebulę obrałam, pokroiłam w cienkie półplasterki. Zeszkliłam na rozgrzanym oleju, dodałam boczniaki, posiekany czosnek i smażyłam razem ok. 5 min. aż grzyby zmiękły. Dodałam chili, serki topione i śmietankę - i jeszcze kilka łyżek wody i smażyłam aż serki całkowicie się rozpuściły a sos zgęstniał. Doprawiłam do smaku solą, pieprzem ziołowym i pomidorowym proszkiem.

Rozgrzałam patelnię o grubym dnie, nie wlewałam tłuszczu. Położyłam filety, smażyłam z obu stron aż ładnie się zrumieniły. Miseczkę, w której się marynowały opłukałam 4 - 5 łyżkami wody i wlałam ją na patelnię z kurczakiem - przykryłam i na silnym ogniu poddusiłam ok. 3 minut żeby kurczak doszedł, zdjęłam z ognia i pozwoliłam mięsu chwilę odpocząć.

Filety podałam na duszonych grzybach z makaronem razowym - można je podać w całości albo pokroić w plastry.