Bułki pszenne z sezamem
Czasami Żarłoczek marudzi, że zawsze sypię do bułek różne "śmieci". To zdrowe i pyszne, ale chyba trochę mu się znudziło więc zażyczył sobie zwykłe, jasne bułeczki. Dostałam pozwolenie tylko na posypanie ich sezamem - dobre chociaż to, prawda?
A tak poważnie to sięgnęłam po pierwszą mąkę stojącą na brzegu a zapas "śmieci" muszę uzupełnić bo po prostu zużyłam i nie miałam co dosypać :)
czas przygotowania : ok. 3 godziny
składniki :
sposób przygotowania : drożdże rozmieszałam z 1 łyżką mąki, miodem i lekko ciepłą wodą. Odstawiłam na 15 minut. Mąkę z solą przesiałam do miski. Dolałam spienione drożdże i olej. Do poprzednich bułek z ziarnami dodałam jajko a tym razem pominęłam ten składnik.
Wyrabiałam ciasto przez kilka chwil aż było gładkie. Uformowałam z niego kulę i zostawiłam w misce przykrytej ściereczką aż podwoiło swoją objętość co trwało ok. 1 godziny.
Wyrośnięte ciasto podzieliłam na części - tym razem na 10. Z każdej uformowałam okrągłą bułeczkę i ułożyłam je luźno na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Bułki przykryłam ściereczką i zostawiłam na godzinę żeby się dobrze napuszyły. Przed pieczeniem posmarowałam je przy pomocy pędzelka żółtkiem roztrzepanym z mlekiem i posypałam sezamem.
Piekłam ok. 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C. Studziłam na kratce.
Takie bułki dobrze nadają się nie tylko do kanapek ale także do hamburgerów.
A tak poważnie to sięgnęłam po pierwszą mąkę stojącą na brzegu a zapas "śmieci" muszę uzupełnić bo po prostu zużyłam i nie miałam co dosypać :)
czas przygotowania : ok. 3 godziny
składniki :
- 450 g mąki pszennej typ 550 (albo pół na pół z pełnoziarnistą )
- 2 łyżki miodu
- 1/2 łyżeczki soli
- 20 g drożdży
- ok. 180 ml wody (ew. + ok. 50 ml więcej jeśli bułki z mieszanką mąk)
- 50 g oleju rzepakowego
- do posmarowania - żółtko roztrzepane z łyżeczką mleka
- do posypania - sezam
sposób przygotowania : drożdże rozmieszałam z 1 łyżką mąki, miodem i lekko ciepłą wodą. Odstawiłam na 15 minut. Mąkę z solą przesiałam do miski. Dolałam spienione drożdże i olej. Do poprzednich bułek z ziarnami dodałam jajko a tym razem pominęłam ten składnik.
Wyrabiałam ciasto przez kilka chwil aż było gładkie. Uformowałam z niego kulę i zostawiłam w misce przykrytej ściereczką aż podwoiło swoją objętość co trwało ok. 1 godziny.
Wyrośnięte ciasto podzieliłam na części - tym razem na 10. Z każdej uformowałam okrągłą bułeczkę i ułożyłam je luźno na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Bułki przykryłam ściereczką i zostawiłam na godzinę żeby się dobrze napuszyły. Przed pieczeniem posmarowałam je przy pomocy pędzelka żółtkiem roztrzepanym z mlekiem i posypałam sezamem.
Piekłam ok. 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C. Studziłam na kratce.
Takie bułki dobrze nadają się nie tylko do kanapek ale także do hamburgerów.
Jakie kształtne i rumiane! Jednym słowem- przepyszne :)
OdpowiedzUsuńwygladaja obłędnie :)
OdpowiedzUsuńMogę dostać 3 takie?
OdpowiedzUsuńZ rana na śniadanko w domku i córce do śniadaniówki do szkoły.
Może 4?
Pysznie wyglądają ;)
bierz, upiekę następne :)
UsuńUwielbiam bułki z ziarnami. Im więcej tym lepiej! :)
OdpowiedzUsuń