Karkówka pieczona z czosnkiem i majerankiem

Mięsa piekę nie tylko na Święta. Wolimy do kanapek takie przygotowane w domu niż kupne wędliny, w których nie wiadomo co jest. Karkówka jest wdzięcznym materiałem do takich rzeczy bo można ją przyprawić na różne sposoby i po upieczeniu zawsze będzie pyszna. Schłodzoną kroję w cienkie plasterki i serwuję do pieczywa i sałatek a grubsze kawałki można podgrzać i podać jako mięso na obiad.

Ja wolę doprawić mięso sama, ale nadają się do tego także gotowe zestawy przypraw - bardzo dobry jest karczek na ostro pieczony w mieszance grillowej.

Karczek pieczony w czosnku i majeranku


czas przygotowania: 10 minut + czas marynowania mięsa + czas pieczenia i studzenia
składniki: 

• ok. 1,5 kg karkówki wieprzowej bez kości
• 3 łyżeczki soli
• 6-8 ząbków czosnku
• 3-4 łyżki majeranku
• 1 łyżka pieprzu ziołowego 

Idealnym dodatkiem do pieczonej karkówki jest domowy, tarty chrzan!

Jak zrobić pyszną i aromatyczną karkówkę do chleba? 

Mięso umyłam i dokładnie osuszyłam. Odcięłam wystające części i obwiązałam sznurkiem kuchennym formując zgrabny blok mięsa.

Czosnek obrałam i pokroiłam na mniejsze kawałki. Razem z solą, pieprzem i majerankiem utarłam w moździerzu na pastę, którą dobrze natarłam całe mięso. Zawinęłam je szczelnie w folię spożywczą i odłożyłam do lodówki na 24 godziny. Można je w tym stanie przechować nawet 2-3 doby.

Zamarynowane mięso wyjęłam z folii. Na dużej patelni rozgrzałam 1 łyżkę smalcu i obsmażyłam karkówkę ze wszystkich stron żeby zamknąć pory. Przełożyłam na brytfannę i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 150 st. C. Piekłam 2 godziny, w między czasie obracając 2-3 razy i polewając wytworzonym sosem. Po upieczeniu wyjęłam i zostawiłam do ostudzenia. Kroiłam dopiero po schłodzeniu.