Drożdżówki z serem białym i lukrem
Lubicie drożdżówki? Takie mięciutkie, świeżutkie i pachnące? Na pewno bo ciężko im się oprzeć. Ciężko też kupić naprawdę smaczne a do tego w sklepach czy cukierniach są coraz droższe. Warto co jakiś czas upiec je w domu samodzielnie bo wychodzi o wiele taniej a poza tym ile radości i aromatu w domu!
Do pieczenia dzisiejszych drożdżówek zmobilizowano mnie w ramach akcji Wypiekanie na śniadanie jaka cyklicznie odbywa się po skrzyknięciu chętnych na facebooku, i w której jak na pewno zauważyliście biorę udział co jakiś czas. Takie słodkie bułeczki będą pysznym śniadaniem podczas weekendu więc zachęcam do pieczenia - zaplanujcie dzisiaj zakupy a potem umawiamy się przy piekarnikach, dobrze?
Jakiś czas temu piekłam trochę inne, ale równie pyszne drożdżówki z serem - sprawdź, które wolisz.
Zakręcone drożdżówki z serem
czas przygotowania: 30 minut + czas wyrastania ciasta + czas pieczenia
składniki na 12 sztuk:
CIASTO - mąkę przesiałam. Drożdże wkruszyłam do kubka. Wlałam połowę lekko podgrzanego mleka, dodałam cukier waniliowy i 3 łyżki mąki. Rozmieszałam i odstawiłam na ok. 15 minut. Drugą połowę mleka podgrzałam mocniej i rozpuściłam w niej masło.
Do reszty mąki dosypałam sól. Kiedy rozczyn spienił się dodałam go do mąki. Dolałam też przestudzone mleko z masłem i roztrzepane żółtka. Zagniotłam elastyczne, ale dość zwarte ciasto. Wyrabiałam przez kilka minut po czym uformowałam w kulę i zostawiłam, na ok. 1 godzinę, przykrywając miską żeby wyrosło. Ciasto powinno w tym czasie podwoić swoją objętość.
MASA SEROWA - kiedy ciasto rosło zmieliłam twaróg. Jeśli jest mocno grudkowaty to trzeba zrobić to 2 a nawet 3 razy. Do sera dodałam cukier trzcinowy, waniliowy, ekstrakt waniliowy. Wbiłam także jajko i wymieszałam wszystkie składniki dokładnie na gładką masę.
Wyrośnięte ciasto odgazowałam uderzając je 2-3krotnie pięścią. Lekko zagniotłam składając i formując niewielki prostokąt a następnie rozwałkowałam na placek o wymiarach mniej więcej 30x60 cm. Przy wałkowaniu odrobinę posypywałam blat mąką. Na płat ciasta nałożyłam masę serową i rozsmarowałam ją równomiernie na całej powierzchni. 1/3 płata, wzdłuż od dłuższego boku, zagięłam do środka po czym przykryłam pozostałą 1/3 wolną, pojedynczą częścią płata. Mam nadzieję, że zdjęcia pozwolą Wam dobrze zorientować się jak to trzeba zrobić. Powstał złożony na 3 części wąski, długi prostokąt. Ten pokroiłam ostrym nożem w poprzek na 12 części szerokości ok. 5 cm. Każdy taki kawałek brałam do rąk i skręcałam w połowie długości a następnie układałam luźno na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Drożdżówki przykryłam ściereczką i zostawiłam na 10-15 minut żeby się lekko napuszyły. Piekłam 20-25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C. Po upieczeniu wyjęłam i lekko przestudziłam na blasze. Lukrowałam jeszcze ciepłe smarując je lukrem utartym z cukru pudru i soku cytrynowego. Zanim lukier zastygnie można posypać bułeczki startą skórką cytrynową.
Można też zrezygnować z lukru i tylko oprószyć drożdżówki cukrem pudrem, ale my zdecydowanie bardziej lubimy lukrowane. Drożdżówki są najsmaczniejsze jeszcze lekko ciepłe, zaraz po polukrowaniu więc jeśli wiecie, że nie zjecie sami wszystkich dwunastu poczęstujcie sąsiadów albo zaproście kogoś znajomego.
Upieczone, ale nie lukrowane drożdżówki możecie też zamrozić wkładając je do zamrażarki w szczelnym pojemniku albo dobrze zawinięte w folię. Później wystarczy rozmrozić je i odgrzać przez kilka minut w naparowanym piekarniku i polukrować. Będą jak świeżo pieczone.
We wspólnym pieczeniu udział wzięli:
Paweł i Magda - Chleby.info
Bożena - Moje domowe kucharzenie
Lidia - zdjęcie na FB
Joanna - Różowa kuchnia
Zuzanna - Glikoland
Alina - Ala piecze i gotuje
Joanna - Grunt to przepis
Kasia - Mia cucina
Magda - Z miłości do słodkości
Elżbieta - W poszukiwaniu slow life
Marzena - Kulinarne szaleństwa Maniusi
Ewelina - Stylowa kuchia
Nina - Gotuj sam
Urszula - Moja kuchnia
Danuta - Moje wypieki i nie tylko
Barbara z Basia w kuchni
Monika z Matka Wariatka
Katarzyna - Rozważania o kuchni i nie tylko
Joanna - Notatki kulinarne
Paulina -
Do pieczenia dzisiejszych drożdżówek zmobilizowano mnie w ramach akcji Wypiekanie na śniadanie jaka cyklicznie odbywa się po skrzyknięciu chętnych na facebooku, i w której jak na pewno zauważyliście biorę udział co jakiś czas. Takie słodkie bułeczki będą pysznym śniadaniem podczas weekendu więc zachęcam do pieczenia - zaplanujcie dzisiaj zakupy a potem umawiamy się przy piekarnikach, dobrze?
Jakiś czas temu piekłam trochę inne, ale równie pyszne drożdżówki z serem - sprawdź, które wolisz.
Zakręcone drożdżówki z serem
czas przygotowania: 30 minut + czas wyrastania ciasta + czas pieczenia
składniki na 12 sztuk:
- CIASTO - 340 g mąki pszennej tortowej
- 30 g cukru z wanilią
- 40 g masła
- 25 g świeżych drożdży
- 3 żółtka z niedużych jajek
- 125 ml mleka
- 2 szczypty soli
- MASA SEROWA - 500 g twarogu, sera białego - u mnie półtłusty
- 1 łyżka cukru z wanilią
- 3-4 łyżki cukru trzcinowego demerara albo zwykłego białego
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- 1 jajko
- LUKIER - ok. 1 czubatej szklanki cukru pudru
- sok z jednej cytryny
dobrze wyrobione ciasto powinno podczas wyrastania podwoić swoją objętość |
kiedy ciasto rosło zmieliłam twaróg i przygotowałam masę serową do drożdżówek |
wyrośnięte ciasto odgazowałam i lekko zagniotłam składając i formując nieduży prostokąt |
następnie rozwałkowałam ciasto na duży płat o wymiarach mniej więcej 30x60 cm |
płat ciasta posmarowałam równomiernie masą serową |
1/3 ciasta zagięłam, założyłam do środka |
przykryłam zakładając wolną częścią |
uzyskany długi, wąski prostokąt pokroiłam na 12 części |
każdą z nich brałam w dłonie i skręcałam w połowie długości - układałam luźno na blasze wyłożonej papierem do pieczenia |
CIASTO - mąkę przesiałam. Drożdże wkruszyłam do kubka. Wlałam połowę lekko podgrzanego mleka, dodałam cukier waniliowy i 3 łyżki mąki. Rozmieszałam i odstawiłam na ok. 15 minut. Drugą połowę mleka podgrzałam mocniej i rozpuściłam w niej masło.
Do reszty mąki dosypałam sól. Kiedy rozczyn spienił się dodałam go do mąki. Dolałam też przestudzone mleko z masłem i roztrzepane żółtka. Zagniotłam elastyczne, ale dość zwarte ciasto. Wyrabiałam przez kilka minut po czym uformowałam w kulę i zostawiłam, na ok. 1 godzinę, przykrywając miską żeby wyrosło. Ciasto powinno w tym czasie podwoić swoją objętość.
MASA SEROWA - kiedy ciasto rosło zmieliłam twaróg. Jeśli jest mocno grudkowaty to trzeba zrobić to 2 a nawet 3 razy. Do sera dodałam cukier trzcinowy, waniliowy, ekstrakt waniliowy. Wbiłam także jajko i wymieszałam wszystkie składniki dokładnie na gładką masę.
Wyrośnięte ciasto odgazowałam uderzając je 2-3krotnie pięścią. Lekko zagniotłam składając i formując niewielki prostokąt a następnie rozwałkowałam na placek o wymiarach mniej więcej 30x60 cm. Przy wałkowaniu odrobinę posypywałam blat mąką. Na płat ciasta nałożyłam masę serową i rozsmarowałam ją równomiernie na całej powierzchni. 1/3 płata, wzdłuż od dłuższego boku, zagięłam do środka po czym przykryłam pozostałą 1/3 wolną, pojedynczą częścią płata. Mam nadzieję, że zdjęcia pozwolą Wam dobrze zorientować się jak to trzeba zrobić. Powstał złożony na 3 części wąski, długi prostokąt. Ten pokroiłam ostrym nożem w poprzek na 12 części szerokości ok. 5 cm. Każdy taki kawałek brałam do rąk i skręcałam w połowie długości a następnie układałam luźno na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Drożdżówki przykryłam ściereczką i zostawiłam na 10-15 minut żeby się lekko napuszyły. Piekłam 20-25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C. Po upieczeniu wyjęłam i lekko przestudziłam na blasze. Lukrowałam jeszcze ciepłe smarując je lukrem utartym z cukru pudru i soku cytrynowego. Zanim lukier zastygnie można posypać bułeczki startą skórką cytrynową.
Można też zrezygnować z lukru i tylko oprószyć drożdżówki cukrem pudrem, ale my zdecydowanie bardziej lubimy lukrowane. Drożdżówki są najsmaczniejsze jeszcze lekko ciepłe, zaraz po polukrowaniu więc jeśli wiecie, że nie zjecie sami wszystkich dwunastu poczęstujcie sąsiadów albo zaproście kogoś znajomego.
Upieczone, ale nie lukrowane drożdżówki możecie też zamrozić wkładając je do zamrażarki w szczelnym pojemniku albo dobrze zawinięte w folię. Później wystarczy rozmrozić je i odgrzać przez kilka minut w naparowanym piekarniku i polukrować. Będą jak świeżo pieczone.
We wspólnym pieczeniu udział wzięli:
Paweł i Magda - Chleby.info
Bożena - Moje domowe kucharzenie
Lidia - zdjęcie na FB
Joanna - Różowa kuchnia
Zuzanna - Glikoland
Alina - Ala piecze i gotuje
Joanna - Grunt to przepis
Kasia - Mia cucina
Magda - Z miłości do słodkości
Elżbieta - W poszukiwaniu slow life
Marzena - Kulinarne szaleństwa Maniusi
Ewelina - Stylowa kuchia
Nina - Gotuj sam
Urszula - Moja kuchnia
Danuta - Moje wypieki i nie tylko
Barbara z Basia w kuchni
Monika z Matka Wariatka
Katarzyna - Rozważania o kuchni i nie tylko
Joanna - Notatki kulinarne
Paulina -
Wspaniałe Ci wyszły. Ja swoje dopiero upiekę :-)
OdpowiedzUsuńNie da się nie lubić drożdżówek, szczególnie jak tak pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńCzy cały cukier dodać do rozczynu?
OdpowiedzUsuńja dodałam cały
UsuńMoja ulubiona drożdżówka to właśnie z serem ..... ale zdecydowanie bez lukru !!!!
OdpowiedzUsuńIdealne! Pelna profeska) Dziekuje za wspolne wypiekanie)
OdpowiedzUsuńJak zawsze piękne zdjęcia...dzięki za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńFajne drożdżówki. Dziękuję za wspólne wypiekanie!
OdpowiedzUsuńDokładnie, wyglądają jak z najlepszej cukierni :) Dziękuję za wspólne wypiekanie :)
OdpowiedzUsuńAleż równiutkie Ci wyszły! Świetny wypiek!
OdpowiedzUsuńDziekuję za wspólne pieczenie :)
Jak z cukierni, a może nawet i lepiej. :) Dziękuję za wspólne pieczenie. :)
OdpowiedzUsuńDzięki za wspólne pieczenie. Było przepysznie! :D
OdpowiedzUsuńAle równiutkie! Przepiękne! Dziękuję za wspólne pyszne pieczenie
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają, uwielbiam takie drożdżówki.
OdpowiedzUsuńOjojoj! Ale mam chrapkę na taką bułeczkę.Staram się opierać takim słodkim pokusom,ale tej bym się nie oparła.
OdpowiedzUsuńEwa Skórzak
Pięknie Ci wyszły! Dziękuję za wspólne pieczenie:)
OdpowiedzUsuńZrobione. w smaku bardzo dobre, ale chyba je coś za słabo skleiłam i skręciłam bo trochę ser odchodzi od ciasta... no chyba że przyczyną jest ser bo coś się za rzadki mi wydawał a może trochę go było za dużo??
OdpowiedzUsuńchyba właśnie za rzadki, zbyt mokry
UsuńCzy moge dodac drożdże w proszku?jesli tak to ile?
OdpowiedzUsuńuznaje się taki przelicznik, że 1 op. 7 g suchych drożdży odpowiada 25 g drożdży świeżych
Usuń