Sałatka z grillowanym ananasem, serkiem burgos i jeżynami
Latem częściej jemy sałatki ze świeżymi owocami czy warzywami bo szybko się przygotowuje, są pyszne i kolorowe. Szczególnie ja bardzo lubię połączenie owoców z mięsem czy serem. Trochę świeżych liści, soczyste owoce, delikatny twarożek i pełen smaku sos - to przepis na wyśmienitą, letnią sałatkę.
Do kilku kawałków ananasa nie rozpalałam grilla - upiekłam je na patelni grillowej, ale kiedy będziecie piec mięso na ruszcie dołóżcie też plastry tego owocu bo grillowane są pyszne.
Sałatka z grillowanym ananasem, serkiem burgos fresco, jeżynami i dressingiem cytrynowym
czas przygotowania: 20 minut
składniki na 2 porcje:
- 2-3 duże garści mieszanki sałat
- 6 półplastrów świeżego ananasa grubości ok. 1 cm
- 2 op. serka Burgos fresco, po ok. 60 g każde
- ok. 1/2 szkl. świeżych jeżyn
- SOS - 5 łyżek oleju roślinnego, u mnie z zarodków rzepaku
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1/2 łyżeczki miodu
- 1/3 łyżeczki posiekanej skórki cytrynowej
- do smaku - sól, pieprz kolorowy mielony, 4 krople sosu piri-piri
- dodatkowo - ok. 2 łyżeczek wiórków skórki cytrynowej
- 1 łyżka oleju roślinnego do ananasa
Cytrynę dobrze wyszorowałam i sparzyłam. Otarłam z wierzchu żółtą część skórki, wycisnęłam sok.
SOS - do słoiczka wlałam olej, sok z cytryny i miód. Dodałam trochę drobno posiekanej skórki cytrynowej. Doprawiłam do smaku sosem piri-piri, pieprzem i szczyptą soli. Zakręciłam słoiczek i potrząsałam nim jak shakerem przez kilka chwil aż składniki w środku dobrze się wymieszały a całość nabrała konsystencji emulsji.
Liście sałaty i jeżyny opłukałam i dobrze osączyłam. Serek pokroiłam na ósemki. Plastry ananasa przekroiła na pół, wycięłam twardy rdzeń. Oprószyłam je odrobinką soli i posmarowałam olejem. Ułożyłam na rozgrzanej patelni grillowej i piekłam po kilka minut z każdej strony. Kiedy zaczął robić się szklisty zdjęłam na talerz żeby nieco przestygł.
Na talerzach ułożyłam porcje porwanych liści sałat. Na sałacie rozłożyłam kawałki ananasa i serka oraz jeżyny. Całość polałam sosem i posypałam wiórkami skórki cytryny. Podałam od razu po przygotowaniu.
Jeśli nie macie takiego serka możecie dodać kawałki czy małe kuleczki mozarelli z zalewy albo nawet twaróg podzielony na okruchy wielkości kęsa.
jak kolorowo na tym talerzu, aż chce się jeść :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Super wygląda i zdrowo.
OdpowiedzUsuń