Wiśnie w syropie - do ciast i deserów
Kiedy zimą najdzie kogoś na upieczenie ciasta z wiśniami albo wiśniowy deser to będzie miał problem. Można oczywiście wiśnie zawczasu, latem, zamrozić, ale mało kto ma wielką zamrażarkę, która pomieści wszystkie skarby lata. Stąd też pomysł na pakowanie owoców i warzyw w słoiki.
Ja ze swoją zamrażarką w zwykłej lodówce zawsze muszę mocno wybierać co zamrożę i chociaż torebka wiśni już się tam kilka dni temu znalazła to wystarczą co najwyżej na jedno ciasto. Pomyślałam więc, że trochę tych owoców zamknę w szkle aby były gotowe do wykorzystania.
Z takimi wiśniami, oczywiście osączonymi, możecie zimą upiec np. Fale dunaju albo jakieś inne pyszne ciasto. Sok po odcedzeniu wiśni idealnie nadaje się do napojów.
Wiśnie w syropie
czas przygotowania: ok. 1 godziny
składniki na 7-8 słoików poj. 500 ml:
Jak zrobić wiśnie w syropie?
Wiśnie opłukałam i dobrze osączyłam. Wydrylowałam owoce i nałożyłam do wyparzonych słoików. Nakładałam do pełna, ale nie uciskałam.
Wodę zagotowałam, wsypałam cukier i ponownie doprowadziłam do wrzenia. Tak przygotowanym syropem zalałam wiśnie w słoikach nalewając go do 3/4 wysokości. Słoiki zakręciłam.
Do dużego garnka włożyłam ściereczkę i ustawiłam na niej słoiki w wiśniami tak żeby się nie stykały. Wlałam dość ciepłą wodę tak aby sięgała do 3/4 wysokości słoików. Pasteryzowałam 20 minut licząc od zagotowania wody, ale woda ma później podczas pasteryzacji jedynie lekko widocznie mrugać. Następnie ostrożnie wyjęłam słoiki z garnka i odstawiłam do wystudzenia stawiając do góry dnem.
Jeśli ktoś chce nadać swoim wiśniom więcej aromatu to do każdego słoika można wrzucić po kawałeczku kory cynamonu i kilka goździków.
Ja ze swoją zamrażarką w zwykłej lodówce zawsze muszę mocno wybierać co zamrożę i chociaż torebka wiśni już się tam kilka dni temu znalazła to wystarczą co najwyżej na jedno ciasto. Pomyślałam więc, że trochę tych owoców zamknę w szkle aby były gotowe do wykorzystania.
Z takimi wiśniami, oczywiście osączonymi, możecie zimą upiec np. Fale dunaju albo jakieś inne pyszne ciasto. Sok po odcedzeniu wiśni idealnie nadaje się do napojów.
Wiśnie w syropie
czas przygotowania: ok. 1 godziny
składniki na 7-8 słoików poj. 500 ml:
- 3 kg wiśni
- 250 ml wody
- 500 g cukru - zwykły albo jasny trzcinowy
- ew. goździki i kora cynamonu
Jak zrobić wiśnie w syropie?
Wiśnie opłukałam i dobrze osączyłam. Wydrylowałam owoce i nałożyłam do wyparzonych słoików. Nakładałam do pełna, ale nie uciskałam.
Wodę zagotowałam, wsypałam cukier i ponownie doprowadziłam do wrzenia. Tak przygotowanym syropem zalałam wiśnie w słoikach nalewając go do 3/4 wysokości. Słoiki zakręciłam.
Do dużego garnka włożyłam ściereczkę i ustawiłam na niej słoiki w wiśniami tak żeby się nie stykały. Wlałam dość ciepłą wodę tak aby sięgała do 3/4 wysokości słoików. Pasteryzowałam 20 minut licząc od zagotowania wody, ale woda ma później podczas pasteryzacji jedynie lekko widocznie mrugać. Następnie ostrożnie wyjęłam słoiki z garnka i odstawiłam do wystudzenia stawiając do góry dnem.
Jeśli ktoś chce nadać swoim wiśniom więcej aromatu to do każdego słoika można wrzucić po kawałeczku kory cynamonu i kilka goździków.
Czy jest jakis latwyi szybki sposob na drylowanie wisni bez uzycia maszynki?
OdpowiedzUsuńNiestety - ręczne drylowanie jest dość żmudne i czasochłonne. Ja mam metalowy wyciskacz do czosnku, który w rączce ma z jednej strony wgłębienie z dziurką a z drugiej bolec - we wgłębienie wkłada się wiśnię i zaciska rączkę żeby bolec usunął pestkę. Potrzebny czas i cierpliwość
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje za odpowiedz! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTylko 250 ml wody?? Coś mi nie pasuje szklanka wody i pół kilo cukru...
OdpowiedzUsuńna pewno tylko 250 ml wody a do tego 500 g cukru - z tego robi się syrop i nim zalewa ciasno ułożone w słoikach wiśnie
UsuńDo każdego pollitrowego sloika wlewamy 250ml wody z cukrem?
UsuńBo jak szklankę wody podzielić na 7-8 sloikow?
Justyna, jeśli ciasno nałożysz wiśnie do słoików, oczywiście bez ich zgniatania, do do każdego słoika zmieścić się już niedużo syropu. Układając owoce luźniej można wlać więcej płynu zrobionego w tych samych proporcjach. Jednak to nie ma być kompot.
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńKorzystam z Pani przepisów potrawy wychodzą przepyszne:)
Mam takie pytanie czy inne owoce także można w ten sposób przechować na zimę? np. czereśnie, maliny, jagody, porzeczki i tym podobne??
Pozdrawiam:)
czereśnie jak najbardziej, ale owoce jagodowe są bardziej miękkie więc trzeba się liczyć z tym, że zakonserwowane w słojach stracą formę. Najlepiej zasypać je tylko cukrem i zapasteryzować bez dolewania wody do słoików
UsuńDziękuję bardzo:) dopiero zaczynam przygodę z wekowaniem i szukam inspiracji. Metod prób i błędów mam już kilka sprawdzonych przepisów ale cały czas poszukuję nowych inspiracji:)
UsuńPozdrawiam
Witam
OdpowiedzUsuńCzy inne owoce np czereśnie maliny jeżyny poziomki porzeczki też można przechowywać w taki sposób??
jagody polecam zasypac samym cukrem,robilamz dodatkiem wody i ta opcja wydaje mi sie najlepsza np.jako dodatek do kaszy mannej.Na sloiczek wielkosci od dżemu około 2łyżek.
OdpowiedzUsuńwszystkie owoce można tak robić trzeba tylko pamiętać żeby dać trochę więcej cukru a bardzo mało wody. Owoce jagodowe najlepiej jest przesypać cukrem, zostawić do następnego dnia żeby puściły sok wtedy bez zalewania wodą słoiki dobrze pozakręcać i zapasteryzować.
OdpowiedzUsuńwitam :) mam zamiar wykorzystać ten przepis - tylko czy ciepła pasteryzacja jest niezbędna?? może wystarczy zalać wrzącym sokiem, zakręcić, do góry nogami i w koc (sucha pasteryzacja - robię wiele przetworów w ten sposób)?
OdpowiedzUsuńowoce są surowe więc pasteryzacja jest konieczna - po wlaniu nawet wrzącego syropu w połączeni z zimnymi owocami temperatura spadnie i całość nie zawekuje się
Usuńno tak... logiczne :) dziękuję za odpowiedź :))
UsuńMam pytanie bo wiśnie w tym roku wyjątkowo kwaśne, otworzyłam słoik i syrop ma slodki smak ale wiśnia w środku kwaśna fest, nie skisną? czy dodać cukru i zapasteryzować jeszcze raz?
OdpowiedzUsuńJeśli dodałaś tyle cukru co w przepisie to nie skisną, oczywiście zapasteryzowane. Kiedy wiśnie postoją to nasiąkną słodkim syropem.
UsuńOk Dziękuję
UsuńWłaśnie zrobiłam wisienki w syropie.Nie wytrzymałam i otworzyłam jeden słoiczek-mniam,są pyszne.Jutro zabieram się za następną turę,a zimą......oj będzie się działo.Dziękuję za przepis Pani Izo.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo proszę. Cieszę się, że jesteś zadowolona
UsuńPani Izo mam pytanie.Czy łutówka się nada.Puściła mi mnóstwo soku po drylowaniu.Odlać go i same wiśnie w słoikach zalać syropem?
OdpowiedzUsuńnada się - sok, który wypłynął można po prostu wypić albo posłodzić i zapasteryzować w słoiczkach
Usuńsposób na drylowanie bez drogich akcesoriów:zwykła rurka do napojów,po wyrwaniu ogonka delikatnie wypychać pestkę.
OdpowiedzUsuńTak właśnie robię
Usuńslodki bedzie ten syrop .. ale jak syrop to wlasnie ma byc slodki... wielkie dzieki za wisniowe slodkosci Pani Izo .. Alicja
OdpowiedzUsuńwłaśnie tak ma być, syrop to syrop, ale wiśnie są kwaskowe więc będzie pysznie
UsuńJa wiśnie dreluję i zasypuję cukrem, zostawiam do następnego dnia. Wtedy wiśnie puszczają dużo soku, który przecedzam. A same wiśnie wkładam do słoiczków i pasteryzuję. Są wspaniałe do pączków, ciasta itp.
Usuńkażdy robi jak mu wygodniej
Usuń