Kacze udka pieczone w cydrze z gruszkami, żurawiną i jarmużem
Kaczka lubi być królową świątecznego stołu i dzisiaj propozycja, którą możecie wykorzystać właśnie na świąteczny, bożonarodzeniowy obiad. Cudownie miękkie w środku, z chrupiącą skórką, kacze udka upieczone z dodatkiem aromatycznego cydru, sosem gruszkowo-żurawinowym i duszonym jarmużem. Powiem krótko - niebo w gębie!
Koniecznie musicie wypróbować ten przepis i gwarantuję, że Wasza rodzina lub goście będą zachwyceni. Danie jest pełne smaku a przygotowanie nie wymaga wiele pracy.
Jeśli chcecie upiec całą tuszkę to polecam kaczkę z pomarańczami i imbirem - jest wspaniała!
Moja kaczka nie byłaby tak smaczna gdybym do dania nie użyła aromatycznego, pysznego perry czyli "cydru" gruszkowego z linii produktów Reflets de France. To napój alkoholowy produkowany w Normandii. Na bazie tej samej receptury produkuje się oryginalne cydry jabłkowe i dlatego w nazwie przepisu użyłam bardziej kojarzonej w Polsce nazwy cydr.
Produkty marki Reflets de France to oryginalne produkty francuskie, sprowadzane specjalnie z różnych rejonów tego kraju, które możecie kupić w sieci marketów Carrefour. Większość z nich to certyfikowane wyroby przygotowywane w małych, lokalnych wytwórniach według tradycyjnych, chronionych receptur. Warto korzystać z tej oferty i smakować Francję we własnym domu.
Udka kaczki pieczone z cydrem, gruszkami i żurawiną
czas przygotowania: 40 minut + czas marynowania kaczki + czas pieczenia
składniki:
Jak zrobić kacze udka w cydrze?
Kacze udka oczyściłam z resztek piór, umyłam i dobrze osuszyłam. Obrane ząbki czosnku posiekałam razem z listkami rozmarynu. Pod koniec siekania dodałam sól i roztarłam wszystko na pastę. Udka oprószyłam świeżo mielonym pieprzem i natarłam pastą czosnkową. Ułożyłam w misce, szczelnie przykryłam i zostawiłam na kilkanaście godzin w lodówce.
Zamarynowane udka wyjęłam z lodówki na godzinę przed planowanym pieczeniem żeby się ogrzały. Ułożyłam je w brytfance i wlałam 200 ml perry - napoju alkoholowego, gruszkowego, Reflets de France. Naczynie wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 st. C. Po 20-stu minutach zmniejszyłam temperaturę do 150 st. C i piekłam kolejne 80 minut. Co jakiś czas polewałam wytworzonym sosem. Na koniec znów podwyższyłam temperaturę do 200 st. żeby udka dobrze się zrumieniły z wierzchu.
Upieczone udka przełożyłam do innego naczynia i zostawiłam pod przykryciem w wyłączonym, ale ciepłym piekarniku. Sos zlałam i oddzieliłam większość tłuszczu - tyle ile się dało. Gruszki obrałam, usunęłam gniazda nasienne a miąższ pokroiłam w kosteczkę. W rondlu rozgrzałam 1 łyżkę zebranego smalcu kaczego. Wrzuciłam gruszki i żurawinę, oprószyłam mąką i smażyłam przez kilka chwil. Wlałam odtłuszczony sos z kaczki i perry. Gotowałam aż gruszki i żurawiny zmiękły a całość zgęstniała. Doprawiłam miodem. Soli i pieprzu już nie dodawałam bo nie czułam takiej potrzeby.
Liście jarmużu pokroiłam na kawałki usuwając grube nerwy. Na patelni rozgrzałam niezbyt mocno 1 łyżkę smalcu kaczego. Wrzuciłam jarmuż i podlałam niewielką ilością perry. Doprawiłam dwiema szczyptami cukru i odrobiną soli. Dusiłam pod przykryciem przez kilka minut aż jarmuż zmiękł.
Pieczone kacze udka podałam z sosem gruszkowo-żurawionowym, kluseczkami ziemniaczanymi i jarmużem. Do dania dobrze pasuje surówka z czerwonej kapusty. Do takiego obiadu proponuję oczywiście schłodzony perry czyli "cydr" gruszkowy, który uzupełni całość.
Koniecznie musicie wypróbować ten przepis i gwarantuję, że Wasza rodzina lub goście będą zachwyceni. Danie jest pełne smaku a przygotowanie nie wymaga wiele pracy.
Jeśli chcecie upiec całą tuszkę to polecam kaczkę z pomarańczami i imbirem - jest wspaniała!
Moja kaczka nie byłaby tak smaczna gdybym do dania nie użyła aromatycznego, pysznego perry czyli "cydru" gruszkowego z linii produktów Reflets de France. To napój alkoholowy produkowany w Normandii. Na bazie tej samej receptury produkuje się oryginalne cydry jabłkowe i dlatego w nazwie przepisu użyłam bardziej kojarzonej w Polsce nazwy cydr.
Produkty marki Reflets de France to oryginalne produkty francuskie, sprowadzane specjalnie z różnych rejonów tego kraju, które możecie kupić w sieci marketów Carrefour. Większość z nich to certyfikowane wyroby przygotowywane w małych, lokalnych wytwórniach według tradycyjnych, chronionych receptur. Warto korzystać z tej oferty i smakować Francję we własnym domu.
Udka kaczki pieczone z cydrem, gruszkami i żurawiną
czas przygotowania: 40 minut + czas marynowania kaczki + czas pieczenia
składniki:
- 4 świeże kacze udka
- 4 ząbki czosnku
- 1 gałązka rozmarynu
- 1 mała łyżeczka świeżo mielonego pieprzu czarnego
- 1 mała łyżeczka soli
- 200 ml perry - napoju gruszkowego Reflets de France
- 2 twarde gruszki konferencje
- garść suszonej żurawiny
- 1/2-1 łyżeczka miodu
- 100 ml napoju gruszkowego
- 1 mała łyżeczka mąki pszennej
- do smaku - ew. sól i pieprz
- 3-4 garści świeżego jarmużu
- 50 g napoju gruszkowego
- do smaku - cukier, sól
Jak zrobić kacze udka w cydrze?
Kacze udka oczyściłam z resztek piór, umyłam i dobrze osuszyłam. Obrane ząbki czosnku posiekałam razem z listkami rozmarynu. Pod koniec siekania dodałam sól i roztarłam wszystko na pastę. Udka oprószyłam świeżo mielonym pieprzem i natarłam pastą czosnkową. Ułożyłam w misce, szczelnie przykryłam i zostawiłam na kilkanaście godzin w lodówce.
Zamarynowane udka wyjęłam z lodówki na godzinę przed planowanym pieczeniem żeby się ogrzały. Ułożyłam je w brytfance i wlałam 200 ml perry - napoju alkoholowego, gruszkowego, Reflets de France. Naczynie wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 st. C. Po 20-stu minutach zmniejszyłam temperaturę do 150 st. C i piekłam kolejne 80 minut. Co jakiś czas polewałam wytworzonym sosem. Na koniec znów podwyższyłam temperaturę do 200 st. żeby udka dobrze się zrumieniły z wierzchu.
Upieczone udka przełożyłam do innego naczynia i zostawiłam pod przykryciem w wyłączonym, ale ciepłym piekarniku. Sos zlałam i oddzieliłam większość tłuszczu - tyle ile się dało. Gruszki obrałam, usunęłam gniazda nasienne a miąższ pokroiłam w kosteczkę. W rondlu rozgrzałam 1 łyżkę zebranego smalcu kaczego. Wrzuciłam gruszki i żurawinę, oprószyłam mąką i smażyłam przez kilka chwil. Wlałam odtłuszczony sos z kaczki i perry. Gotowałam aż gruszki i żurawiny zmiękły a całość zgęstniała. Doprawiłam miodem. Soli i pieprzu już nie dodawałam bo nie czułam takiej potrzeby.
Liście jarmużu pokroiłam na kawałki usuwając grube nerwy. Na patelni rozgrzałam niezbyt mocno 1 łyżkę smalcu kaczego. Wrzuciłam jarmuż i podlałam niewielką ilością perry. Doprawiłam dwiema szczyptami cukru i odrobiną soli. Dusiłam pod przykryciem przez kilka minut aż jarmuż zmiękł.
Pieczone kacze udka podałam z sosem gruszkowo-żurawionowym, kluseczkami ziemniaczanymi i jarmużem. Do dania dobrze pasuje surówka z czerwonej kapusty. Do takiego obiadu proponuję oczywiście schłodzony perry czyli "cydr" gruszkowy, który uzupełni całość.
O! ale pycha!! udko poproszę..
OdpowiedzUsuńChyba "wywołałam" kaczkę komentarzem przy surówce z czerwonej kapusty :) Gdybyś jeszcze podała jakiś przepis na buraczki do kaczki (moja rodzina podzielona jest na dwie frakcje odnośnie warzywa do tego ptaka) to świąteczny obiad miałabym z głowy. Mam nadzieję, że moje danie też będzie wyglądało, tak obłędnie, jak twoje. Pozdrawiam Iwona P.
OdpowiedzUsuńWow, super smaczne to musiało być! :)
OdpowiedzUsuń