Kruche ciasteczka. Gwiazdki kajmakowe z kremem kasztanowym.
Kruche ciasteczka polecają się tym razem w wersji świątecznej. Kajmakowe gwiazdeczki po prostu rozpływają się w ustach i będą cudownym deserem w świąteczne dni. Ale oczywiście można a nawet trzeba upiec je także z innej okazji bo zawsze smakują wybornie.
Kajmak czyli krem z tłustego mleka i cukru nadał dzisiejszym ciasteczkom cudownej słodkości, którą przełamuje kwiat soli morskiej zawarty w maśle. Cudowny smak uzupełnia i dodatkowo wzbogaca krem z przecierem z kasztanów jadalnych. Mam nadzieję, że nie będę Was musiała długo namawiać do takich słodkości. Nie warto się opierać!
W święta nie zabraknie też y nas wypieków z makiem - będą na pewno Rogaliki z makiem i bakaliami
I zdradzę Wam jeszcze jeden sekret. Kajmakowe gwiazdeczki mają jednak pewną ogromną wadę. Znikają bardzo szybko więc ostrzegam - jeśli nie chcecie zjeść od razu wszystkich to trzymajcie je pod kluczem!
Zarówno masło z kwiatem soli marskiej jak i krem mleczny oraz krem z kasztanów jadalnych użyte do przygotowania ciasteczek pochodzą z linii oryginalnych francuskich produktów Reflets de France, które można znaleźć w sieci supermarketów Carrefour. To produkty doskonałej jakości, oryginalne i dostępne dla każdego. Już nie trzeba jechać aż do Francji żeby poczuć jej smak. W ramach promocji produktów pochodzących z tego kraju sprowadzono sery, wędliny, słodycze, przetwory owocowo warzywne, dania gotowe, makarony, przyprawy i naprawdę jest z czego wybierać. Koniecznie poszukajcie ich na sklepowych półkach!
Kruche gwiazdki z kajmakiem i kremem kasztanowym
czas przygotowania: ok. 1-1,5 godziny
składniki:
Jak zrobić ciasteczka kajmakowe z kremem kasztanowym?
CIASTO - mąkę przesiałam razem z cukrem pudrem i proszkiem do pieczenia. Dodałam pokrojone na kawałki zimne masło i roztarłam rękami aż powstał tzw. mokry piasek i kawałki tłuszczu były niewidoczne. Dodałam żółtka, pastę z wanilii i kajmak. Zagniotłam elastyczne, dość miękkie ciasto. Uformowałam je w dysk, zawinęłam w folię spożywczą i odłożyłam do lodówki na 30-60 minut.
Schłodzone ciasto rozwałkowałam na grubość 3 mm podsypując lekko mąką. Foremką w kształcie gwiazdy wycinałam ciasteczka. Powinna ich być parzysta ilość. W połowie ciastek wycięłam jeszcze na środku małe otworki-gwiazdki. Ciastka układałam na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia. Piekłam 10 minut w piekarniku nagrzanym do 160 st. C z włączonym termoobiegiem. Jeśli nie macie tej funkcji pieczcie ciastka w temp. 180st. C i wstawiajcie blaszki pojedynczo. Upieczone ciasteczka układałam delikatnie na kratce i zostawiłam do ostudzenia.
KREM - miękkie masło zmiksowałam aż zbielało i nabrało puszystości. Dodałam kajmak i krem kasztanowy. Miksowałam kilka chwil aż składniki się połączyły.
Ciasteczka z otworkami posmarowałam z wierzchu lukrem utartym z cukru pudru i soku cytrynowego. Część od razu, kiedy były jeszcze mokre, posypałam cukrem trzcinowym. Na pełne ciasteczka nakładałam na środek porcje przygotowanego kremu. Przykrywałam lukrowanymi ciastkami i lekko, delikatnie dociskałam.
Ciasteczka są gotowe do jedzenia zaraz po przygotowaniu, ale można je przechować kilka dni, oczywiście w chłodnym miejscu z uwagi na maślany krem.
Kajmak czyli krem z tłustego mleka i cukru nadał dzisiejszym ciasteczkom cudownej słodkości, którą przełamuje kwiat soli morskiej zawarty w maśle. Cudowny smak uzupełnia i dodatkowo wzbogaca krem z przecierem z kasztanów jadalnych. Mam nadzieję, że nie będę Was musiała długo namawiać do takich słodkości. Nie warto się opierać!
W święta nie zabraknie też y nas wypieków z makiem - będą na pewno Rogaliki z makiem i bakaliami
I zdradzę Wam jeszcze jeden sekret. Kajmakowe gwiazdeczki mają jednak pewną ogromną wadę. Znikają bardzo szybko więc ostrzegam - jeśli nie chcecie zjeść od razu wszystkich to trzymajcie je pod kluczem!
Zarówno masło z kwiatem soli marskiej jak i krem mleczny oraz krem z kasztanów jadalnych użyte do przygotowania ciasteczek pochodzą z linii oryginalnych francuskich produktów Reflets de France, które można znaleźć w sieci supermarketów Carrefour. To produkty doskonałej jakości, oryginalne i dostępne dla każdego. Już nie trzeba jechać aż do Francji żeby poczuć jej smak. W ramach promocji produktów pochodzących z tego kraju sprowadzono sery, wędliny, słodycze, przetwory owocowo warzywne, dania gotowe, makarony, przyprawy i naprawdę jest z czego wybierać. Koniecznie poszukajcie ich na sklepowych półkach!
Kruche gwiazdki z kajmakiem i kremem kasztanowym
czas przygotowania: ok. 1-1,5 godziny
składniki:
- CIASTO - 150g masła z kwiatem soli morskiej
- 350g mąki pszennej luksusowej + trochę do podsypywania
- 60g cukru pudru
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 120g kremu mlecznego/kajmaku
- 1/2 łyżeczki pasty waniliowej albo ziarenka z połowy laski wanilii
- 2 żółtka ze średnich jajek
- KREM - 60 g masła solonego
- 6-7 łyżeczek kremu kasztanowego
- 1 czubata łyżeczka kajmaku
- LUKIER - kilka łyżeczek cukru pudru
- sok z połowy niedużej cytryny
- do dekoracji - cukier trzcinowy demerara
Jak zrobić ciasteczka kajmakowe z kremem kasztanowym?
CIASTO - mąkę przesiałam razem z cukrem pudrem i proszkiem do pieczenia. Dodałam pokrojone na kawałki zimne masło i roztarłam rękami aż powstał tzw. mokry piasek i kawałki tłuszczu były niewidoczne. Dodałam żółtka, pastę z wanilii i kajmak. Zagniotłam elastyczne, dość miękkie ciasto. Uformowałam je w dysk, zawinęłam w folię spożywczą i odłożyłam do lodówki na 30-60 minut.
Schłodzone ciasto rozwałkowałam na grubość 3 mm podsypując lekko mąką. Foremką w kształcie gwiazdy wycinałam ciasteczka. Powinna ich być parzysta ilość. W połowie ciastek wycięłam jeszcze na środku małe otworki-gwiazdki. Ciastka układałam na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia. Piekłam 10 minut w piekarniku nagrzanym do 160 st. C z włączonym termoobiegiem. Jeśli nie macie tej funkcji pieczcie ciastka w temp. 180st. C i wstawiajcie blaszki pojedynczo. Upieczone ciasteczka układałam delikatnie na kratce i zostawiłam do ostudzenia.
KREM - miękkie masło zmiksowałam aż zbielało i nabrało puszystości. Dodałam kajmak i krem kasztanowy. Miksowałam kilka chwil aż składniki się połączyły.
Ciasteczka z otworkami posmarowałam z wierzchu lukrem utartym z cukru pudru i soku cytrynowego. Część od razu, kiedy były jeszcze mokre, posypałam cukrem trzcinowym. Na pełne ciasteczka nakładałam na środek porcje przygotowanego kremu. Przykrywałam lukrowanymi ciastkami i lekko, delikatnie dociskałam.
Ciasteczka są gotowe do jedzenia zaraz po przygotowaniu, ale można je przechować kilka dni, oczywiście w chłodnym miejscu z uwagi na maślany krem.
Wyglądają świetnie :) <3
OdpowiedzUsuńpyszne ciasteczka kruche na święta muszą być
OdpowiedzUsuńA czym mozna zastapic krem kasztanowy? Dać sam kajmak?
OdpowiedzUsuńmasło z samym kajmakiem może dać zbyt rzadki krem, może dodać troszkę czekolady stopionej
Usuńnutella + kajmak daje ciekawa kompozycje w smaku i dobrze skleja ciastka. Ciasteczka naprawde smaczne - ulubione moich wnuczek. Wesolych Swiat!
Usuńdziękuje :)
OdpowiedzUsuńKochana Pyzo, poradź proszę jak obejść solone masło francuskie. Pozostałe składniki znalazłam bez problemu, ale masło muszę jakoś posolić sama. To francuskie czymś się wyróżniało? I ile mniej więcej dać soli, żeby wyszło jak trzeba?
OdpowiedzUsuńto po prostu naturalne masło z dodatkiem soli więc spokojnie można wykorzystać nasze, polskie, zwykłe masło i dodać trochę soli do smaku bo i tak do wypieków słodkich dodaję się ją dla smaku - myślę, że 1/3-1/4 łyżeczki wystarczy
Usuń