Buły z pizzowym farszem
Napisałam "z pizzowym farszem" bo ser, szynka, pomidory, zioła....więc jak je inaczej nazwać? Ser topiąc się miejscami wypływał i przypiekł się, ale to nam nie przeszkadzało a nawet dodało uroku bułeczkom.
Ciasto z mąki żytniej wyszło bardzo delikatne więc chyba następna pizza też z takiej będzie :-) Na razie ciepłe bułeczki zniknęły w oka mgnieniu a Żarłoczki głaskały się bo brzuszkach pytając co dobrego będzie jutro ...
składniki:
sposób przygotowania: Drożdże roztarłam z cukrem, dolałam ciepłe mleko, wymieszałam i odstawiłam żeby zaczyn zaczął rosnąć. Do miski wsypałam mąkę, dodałam sól i czosnek. Jajko i żółtko roztrzepałam z maślanką, dolałam do mąki. Dolałam też rozczyn i lekko ciepłe masło. Wyrobiłam miękkie ciasto .
Odstawiłam ciasto w misce przykrytej ściereczką na ok. 1,5 godziny żeby wyrosło.
FARSZ - Cebulę obrałam, posiekałam, zeszkliłam na patelni dodając olej od pomidorów. Dodałam pokrojoną w kostkę szynkę, posiekane pomidory, smażyłam razem 2-3 minuty. Po zdjęciu z ognia dodałam przyprawy, wymieszałam a gdy całość przestygła zmieszałam z pokrojoną w kosteczkę mozarellą, serkiem pieprzowym i bazylią.
Wyrośnięte ciasto lekko zagniotłam, podzieliłam na 10 części oprószając mąką. Każdą część rozpłaszczyłam na placuszek. Na nie nałożyłam po czubatej łyżce farszu i delikatnie zlepiłam brzegi formując podłużne bułeczki. Ułożyłam je, zlepieniem do dołu, na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, odstawiłam na 15 min.. Gdy podrosły wierzchy nacięłam lekko w czterech miejscach i posmarowałam żółtkiem roztrzepanym z mlekiem. Piekłam ok. 20 min. w piekarniku nagrzanym do 200 st. C, studziły się na kratce. Najlepsze lekko ciepłe.
Ciasto z mąki żytniej wyszło bardzo delikatne więc chyba następna pizza też z takiej będzie :-) Na razie ciepłe bułeczki zniknęły w oka mgnieniu a Żarłoczki głaskały się bo brzuszkach pytając co dobrego będzie jutro ...
składniki:
- 3 czubate szkl. mąki żytniej typ 720 (szkl. poj. 250 ml)
- 3 dkg świeżych drożdży
- 1/3 szkl. mleka
- 1/2 szkl. maślanki
- 10 dkg rozpuszczonego masła albo margaryny
- 1 łyżka cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka czosnku granulowanego
- 1 jajko
- 1 żółtko
- farsz: 2 średnie cebule
- 6 plasterków szynki wędzonej
- 3 plastry sera żółtego (takie grubości 1/2 cm) - ja miałam mozarellę z dużego bloku
- 2 czubata łyżki serka twarogowego z pieprzem
- 3 łyżki posiekanej świeżej bazylii
- 2 łyżeczki przyprawy 'pomidory suszone z czosnkiem i bazylią'
- 6 pomidorów suszonych z oliwy
- 1,5 łyżki oliwy od pomidorów
- do smaku: pieprz ziołowy, sól ziołowa
- do posmarowania: 1 żółtko + 1 łyżka mleka
sposób przygotowania: Drożdże roztarłam z cukrem, dolałam ciepłe mleko, wymieszałam i odstawiłam żeby zaczyn zaczął rosnąć. Do miski wsypałam mąkę, dodałam sól i czosnek. Jajko i żółtko roztrzepałam z maślanką, dolałam do mąki. Dolałam też rozczyn i lekko ciepłe masło. Wyrobiłam miękkie ciasto .
Odstawiłam ciasto w misce przykrytej ściereczką na ok. 1,5 godziny żeby wyrosło.
FARSZ - Cebulę obrałam, posiekałam, zeszkliłam na patelni dodając olej od pomidorów. Dodałam pokrojoną w kostkę szynkę, posiekane pomidory, smażyłam razem 2-3 minuty. Po zdjęciu z ognia dodałam przyprawy, wymieszałam a gdy całość przestygła zmieszałam z pokrojoną w kosteczkę mozarellą, serkiem pieprzowym i bazylią.
Wyrośnięte ciasto lekko zagniotłam, podzieliłam na 10 części oprószając mąką. Każdą część rozpłaszczyłam na placuszek. Na nie nałożyłam po czubatej łyżce farszu i delikatnie zlepiłam brzegi formując podłużne bułeczki. Ułożyłam je, zlepieniem do dołu, na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, odstawiłam na 15 min.. Gdy podrosły wierzchy nacięłam lekko w czterech miejscach i posmarowałam żółtkiem roztrzepanym z mlekiem. Piekłam ok. 20 min. w piekarniku nagrzanym do 200 st. C, studziły się na kratce. Najlepsze lekko ciepłe.
czy mogłabym wpaść następnym razem, gdy będziesz je piekła?:) prezentują się bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńSwietny pomysl, taka bule mozna z powodzeniem zabrac na lunch do pracy :)
OdpowiedzUsuńkornik, zapraszam!
OdpowiedzUsuńMaggie, jak najbardziej można zabrać zamiast kanapek :-)
Mając w łapce takie buły, o pizzy się już nie myśli:)
OdpowiedzUsuńUrocze te bułeczki :) Chętnie bym taką porwała na piknik!
OdpowiedzUsuń***
http://odkuchnii.blox.pl
Pysznie się zapowiadają, chętnie bym takie zjadła :)
OdpowiedzUsuń