Zupa nieco gulaszowa

Zupa jak zupa, ale ponieważ gęsta i z mięsem to można nie robić drugiego dania co czasami bardzo się przydaje. I nie chce mi się pisać dzisiaj bo boli mnie głowa, jestem jakaś otępiała i trochę zła . . . coś wisi w powietrzu chyba . . .

składniki:

• kawałek żeberka wieprzowego, extra mięsnego, ok. 700 g
• 1 duża marchewka
• kawałek selera korzeniowego
• kawałek pora, ok. 8 cm
• 1 duża cebula
• 5 - 6 ziemniaków
• puszka 400 g pomidorów bez skórki
• 2 ząbki czosnku
• 3 liście laurowe
• 3 ziela angielskie
• 1 łyżeczka lubczyku
• 1/2 łyżeczki kminku
• 2 łyżeczki papryki słodkiej mielonej
• 1 papryczka piri-piri z zalewy
• 1 łyżka mąki pszennej
• 2 czubate łyżki masła klarowanego
• do smaku: sól, cukier

sposób przygotowania: żeberko opłukałam, podzieliłam na 2 części, obsmażyłam na mocno rozgrzanej suchej patelni żeby się zrumieniło, przełożyłam do garnka i zalałam wrzącą wodą tyle żeby było przykryte. Gotowałam na małym ogniu ok.1,5 godziny z dodatkiem ziela angielskiego i liści laurowych aż mięso było miękkie, wyjęłam i odłożyłam żeby przestygło a wywar przecedziłam. Warzywa oczyściłam, obrałam, opłukałam. Ziemniaki pokroiłam w dużą kostkę, resztę drobniej. Do wywaru wrzuciłam ziemniaki, gotowałam 5 min.. Resztę warzyw surowych podsmażyłam na 1 łyżce masła, na patelni, aż zaczęły się rumienić. Dodałam posiekany czosnek, lubczyk, kminek, posiekaną piri i słodką paprykę oraz mąkę - wymieszałam dokładnie chwilę razem smażąc i przełożyłam do podgotowanych ziemniaków, gotowałam razem kilka minut. W międzyczasie obrałam mięso od kości, pokroiłam w dużą kostkę i zrumieniłam na patelni z rozgrzaną resztą masła, przełożyłam do zupy. Dodałam też posiekane pomidory razem z zalewą i gotowałam jeszcze 15 min.. Doprawiłam do smaku solą oraz odrobiną cukru.

Zupa powinna odpocząć ok. 30 min. żeby smaki dobrze się przegryzły.