Roladki z pstrąga, z marchewką i masłem

We środy pod Fortecę w Warszawie przyjeżdża teraz także pan Sandacz. Przywozi świeże i wędzone ryby i sprzedaje je po przyzwoitych cenach. Nie zawsze mam czas pojechać, ale tym razem się udało. Niby mam na osiedlu sklep rybny, w marketach też jest wybór, ale sami wiecie jaki - zapach odrzuca już z daleka. Kupiłam więc sobie u pana Sandacza świeże pstrągi i wędzone sielawy. Zaraz po przyjściu do domu powstał pyszny obiad rybno warzywny.



składniki: 
  • 1 duży sprawiony pstrąg a właściwie 2 filety ze skórą
  • 1 spora marchewka
  • 1 czubata łyżka masła 
  • 1 szalotka 
  • kawałek ostrej papryczki
  • 1 czubata łyżka posiekanego koperku
  • do smaku - sól, pieprz mielony, pieprz ziołowy

sposób przygotowania: ja kupiłam pstrąga w całości i odcięłam filety z obu stron tuszki. Skóry nie zdejmowałam bo tak jakoś wyszło, ale można to zrobić jeśli ktoś jej nie lubi. Miękkie masło wymieszałam z bardzo drobno posiekaną szalotką, papryczką i koperkiem, doprawiłam dość mocno solą i pieprzem. Marchewkę oskrobałam i obieraczką do warzyw ścięłam korzeń na wstążki. Obgotowałam je przez minutę w lekko osłodzonym i posolonym wrzątku, odcedziłam. Na każdy filet rozłożony płasko skórą do dołu nałożyłam porcję maślanej pasty, rozsmarowałam i przykryłam wstążkami marchewki. Posypałam jeszcze odrobiną koperku i delikatnie zwinęłam - nie spinałam, ale można to zrobić jakąś wykałaczką. Takie roladki ułożyłam na arkuszach papieru do pieczenia, zebrałam i związałam brzegi tworząc pakieciki. Położyłam je na blasze, na której znalazły się już frytki z pasternaku i zostawiłam w piecu na ok. 20 minut. Piekłam w temperaturze 200 st. C.


Frytki pieczone z pasternaku

składniki:

  • duży korzeń pasternaku (na 1 – 2 porcje)
  • 1 łyżeczka oliwy albo oleju roślinnego
  • do smaku - sól, pieprz mielony, przyprawa ognista
sposób przygotowania: piekarnik nastawiłam na 200 st. C i włączyłam. Korzeń pasternaku oczyściłam - umyłam i obrałam. Pokroiłam w grube słupki - tak jak na tradycyjne frytki, może trochę grubiej. Wrzuciłam je do głębszego naczynia, oprószyłam niewielką ilością soli, pieprzu świeżo mielonego i przyprawy ognistej (można ją zastąpić samym chili mielonym). Skropiłam oliwą i dokładnie wymieszałam. Na blasze piekarnika położyłam arkusz papieru do pieczenia a na nim kawałki pasternaku i wstawiłam do gorącego piekarnika. Piekłam ok. 20 minut ale czas zależy między innymi od tego jak bardzo spieczone lubicie frytki - nie polecam piec pasternaku za długo, lekko złoty jest smaczniejszy. Można go podać jako samodzielną przekąskę z dodatkiem jakiegoś sosu albo jako dodatek do dań mięsnych czy rybnych. 






5 komentarzy:

  1. Hym, cudne poprostu, uwielbiam frytki z pasternaku i pstraga tez, poezja. Brakowalo tu Ciebie. Milego dnis.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pasternak zawsze mnie ciekawił, bo w brytyjskich programach kulinarnych pojawia się bardzo często, ale nigdy się z nim nigdzie nie spotkałem, ani w sklepie, ani na targu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, u nas jakoś nie jest popularny - delikatnie mówiąc. Też się go naszukałam, ale udało się i bardzo mi smakuje :) mam nadzieję, że Tobie też się uda go dostać

      Usuń
  3. U nas pasternak sprzedawany jest jak pietruszka - jeśli dostaniemy taką ogromną, słodkawą w smaku pietruszkę, to jest to po prostu pasternak. Pietruszka jest mniejsza, cieńsza i ma ostrzejszy smak. Łatwiej jest odróżnić po liściach i kwiatach, ale dostaje nam się tylko korzeń

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger