Chleb z musztardą, miodem i otrębami - mój wypiek na World Bread Day
Czy pieczenie chleba w nowiuteńkim piekarniku to szaleństwo ? Być
może, ale przecież kto jak nie ma ryzyka to nie ma zabawy, prawda ? Rano
przepaliłam urządzenie żeby pozbyć się zapachu smarów i zagniotłam
ciasto żeby chlebek miał czas wyrosnąć. Bardzo opornie współpracował, ale fakt,
że ja ręki do pieczywa nie mam . . . może nawet nie tyle ręki co
cierpliwości. Jakoś jednak się udało i chlebek wyszedł pachnący i
pyszny - pokazuję jeszcze nie przekrojony bo musiał przestygnąć a potem to już było za ciemno . . . Piekłam go dołączając do akcji Zorry czyli 7. edycji World Bread Day i naszej polskiej na FB.
składniki:
sposób przygotowania: drożdże rozmieszałam z
pięcioma łyżkami wody, szczyptą cukru i 1 łyżeczką mąki pszennej,
zostawiłam na 10 minut. Resztę mąki pszennej i mąkę żytnią przesiałam do
miski, dodałam sól i otręby, wymieszałam. Do mieszanki sypkich
składników dolałam spienione drożdże, miód wymieszany z musztardą oraz
resztę wody i olej, zagniotłam ciasto i wyrabiałam je kilka minut.
Uformowane w kulę odstawiłam do wyrośnięcia w misce przykrytej
szczelnie folią spożywczą. Powinno podwoić swoją objętość. Gdy tak się
stało wyjęłam je na oprószony mąką blat, rozpłaszczyłam na prostokąt i
złożyłam boki do środka formują podłużny bochenek. Foremkę ceramiczną do
pieczenia o wymiarach 25 x 17 cm wyłożyłam papierem do pieczenia i włożyłam ciasto. Ponownie
ostawiłam do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. Gdy chlebek podrósł nacięłam go kilka razy, posmarowałam wodą i posypałam niewielką ilością otrąb. Piekłam
go ok. 1 godziny w piekarniku nagrzanym do 200 st. C , grzanie góra/dół, na dole piekarnika postawiłam miseczkę z wodą. Po upieczeniu wystudziłam na kratce.
Zainspirował mnie TEN przepis
składniki:
- 250 g mąki żytniej typ 720
- 240 g mąki pszennej typ 450
- 30 g otrąb pszennych prażonych
- 7 g drożdży suszonych
- szczypta cukru
- ok. 230 ml letniej wody
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżki oleju roślinnego
- 110 g miodu spadziowego, płynnego
- 80 g musztardy francuskiej z ziarnami gorczycy
Uformowane w kulę odstawiłam do wyrośnięcia w misce przykrytej
szczelnie folią spożywczą. Powinno podwoić swoją objętość. Gdy tak się
stało wyjęłam je na oprószony mąką blat, rozpłaszczyłam na prostokąt i
złożyłam boki do środka formują podłużny bochenek. Foremkę ceramiczną do
pieczenia o wymiarach 25 x 17 cm wyłożyłam papierem do pieczenia i włożyłam ciasto. Ponownie
ostawiłam do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. Gdy chlebek podrósł nacięłam go kilka razy, posmarowałam wodą i posypałam niewielką ilością otrąb. Piekłam
go ok. 1 godziny w piekarniku nagrzanym do 200 st. C , grzanie góra/dół, na dole piekarnika postawiłam miseczkę z wodą. Po upieczeniu wystudziłam na kratce. Zainspirował mnie TEN przepis
musztarda? ciekawa jestem jak to smakuje. chociaż chyba obawiałabym się sama spróbować ;)
OdpowiedzUsuńOla, ta musztarda daje tylko posmak - chleb nie jest ostry a dzięki dodatkowi miody raczej słodkawy - mnie bardzo smakuje
Usuńoch, jaki cudowny chleb. zjadłabym kromkę. :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię chleb z musztardą francuską, szczególnie do wytrawnych tostów. Chlebek piękny! nawet z ręcznika flaga wyszła :)
OdpowiedzUsuńo popatrz, faktycznie :) niezamierzone, ale jakoś tak patriotycznie się złożyło :)
Usuńnic mi nie mów o nowych piekarnikach. właśnie jestem na etapie oswajania niemieckiego wynalazku, o ironio, kiepskiej konstrukcji ;)
OdpowiedzUsuńdodanie do chleba musztardy to dla mnie nowość. ale czuję podskórnie, że chleb musi być pyszny :)
chlebek w środku nieco gliniasty, ale to przez tę żytnią mąkę chyba. Za to w smaku super, słodkawy i pyszny, z grubą i chrupiącą skórką. A piekarnik, cóż . . . stary działał kiepsko, ale znałam go jak zły szeląg a do tego muszę się przyzwyczaić co pewnie trochę czasu zajmie . . .
UsuńWspaniale wygląda :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia z nowym piekarnikiem :)
Bardzo podoba mi się Twój wypiek. Chyba się skuszę!
OdpowiedzUsuńDziekuje za udzial w Word Bread Day. Mam nadzieje, ze za rok ponownie wezmiesz udzial w akcji.
OdpowiedzUsuńZorra, i ja dziękuję :)
UsuńJaki zgrabny i skórkę ma wypieczoną jak lubię . Spróbuję w najbliższym czasie taki zrobić bo bardzo mi się podoba. Ciekawe czy w maszynie do chleba by wyszedł, przetestuję :)
OdpowiedzUsuńkonsystencję miał trochę gliniastą, wilgotną, ale ja taki lubię :)
UsuńUpiekłam dzisiaj ten wspaniały chlebek tylko coś mi wyszedł słodki, czy taki ma być?? Zapomniałam naciąć ale nic to zje się.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Halina z Nowego.S.
tak, dodatek miodu sprawia, że ten chleb jest słodkawy
Usuń